Misterne Rękopisy

Zapraszam do mojego dzieła. Dwa tygodnie temu wpadłem na ten pomysł i teraz go zrealizowałem.
Najlepiej czyta się je przy muzie z "Lord Of The Rings".

Pozdrawiam.

No fajne, fajne, tylko jednego nie rozumiem: jak ten troll mógł opowiadać swe dzieje, skoro na końcu jest napisane, że go zabito. Nyo poza tym jednym szczególikiem, którego nie rozumiem opowiadanko jest dobre, miłe i czyta się je lekko, nie trzeba się zatrzymywać po to, by zrozumieć o co chodzi. Troszke tylko za króciutkie.

Wyłapałam jedną literóweczke, ale powiadomiłam o niej wcześniej autora, lecz jednak musze się pochwalić, że znalazłam, bo taka już moja natura ;].

Za opwiadanko dałam.....( werble proszę )......... 4+ :). Zastanawiałam się, czy nie dać 5-, ale jednak zdecydowałam się na taką, a nie inną ocenkę, bo niestety nie można się kierować samą sympatią co do autora, ale ocenić samo jego dzieło ;).

1) "Zawył, kiedy poczuł jak pęka mu długi nos" - pęka mu, czy pęka jego?? to drugie chyba lepiej brzmi.

2) "Patrzyłem się na niego, jak wije się, nie mogąc złapać tchu. Rzuciłem nim o kamienną posadzkę, pozwalając mu uciec w panice. " - bez pierwszego się - lepiej.

hmmm...
no niestety, to opowiadanie jakos mi specjalnie do gustu nie przypadło. Pokazanie złej strony ludzkiej egzystencji, ich zdradliwości, chęci zniszczenia i tak dalej - to chyba jednak nie dla mnie. No i pokazani ludzkości ze strony ich wroga. Może i pomysł niezgorszy, to jednak... Jakoś tak mi to się średnio widziało. Styl jest naprawdę niezły, jednak przesłanie do mnie - niestety - nie trafia.

Dużo bardziej podobał mi sie Twój Władca Piratów, a jeszcze bardziej Dobry, Zły i Podły. No niestety, nie można trafić do każdego, jednym się to podoba, innym - nie. Mnie się to akurat nie spodobało. Choć może to zbyt duże słowo - "nie spodobało" - powinienem raczej powiedzieć, że nie przypadło mi do gustu. Styl, jak już wspomniałem jest dobry, jednak treść nie dla mnie.

koniec końców wystawiam mocne 3. No niestety, ale każdemu może się coś nie spodobać. Idę czytać "Dobrego..." :)).

Hmmmm...

Opowiadanie bardzo ładne przynajmniej od strony stylistycznej. Niewiele błędów czy potyczek gramatycznych. Jeśli chodzi o treść to jest zrozumiała i spójna, a taka ma być. Przesłanie bardzo ciekawe.Ogólnie opowiadanie podoba mi się :) Dlatego zasłużoną czwóreczkę wystawiam.

Bardzo ładnie, Star. Bez wahania postawiłam Ci 5, gdyż trafiłeś w dziesiątkę jeżeli chodzi o mój gust. Zawsze lubiłam przedstawianie konfliktu z tej "drugiej" strony. Gratuluję udanego debiutu, szefie :)

Niezłe, choc troche poplątane są czasy akcji. Na przykład zdanie "W końcu ciągle tu jestem" koliduje ze śmiercią trolla na końcu. W kilku innych miejscach brak spójności, w jeszcze innych stanowczo zbyt wyraźne nawiązania do Władcy Pierścieni.
Ocena: 4.

Hmm.....

Niby dzieło filozoficzne, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Przynajmniej moje jest takie odczucie.

Mimo wszelkich starań nie mogłem się zdecydować na postawienie oceny wyższej niż 3.

pozdrawiam i życzę dalszej pracy...

Najpierw króciutki komentarz, potem szybciutko ocena:

Opowiadanie jest całkiem poprawne, choć specjalnie nie odbiega od kanonu opowiadań typu "Spójrzmy na to z zupełnie innej strony" ("Ostatni Władca Pierścieni" na przykład :). Napisane jest ładnie, z zaskakującą dla trolla erudycją i polotem. Z drugiej strony sam pomysł tragicznego końca wcale szlachetnej rasy już nie raz się pojawiał...

Generalnie bardzo, bardzo się wahałem jeśli chodzi o ocenę... Postawię bardzo mocne trzy... Do czwórki zabrakło czegoś nieprzewidywalnego. Może nie wiele, ale jednak...

Pozdrawiam i życzę powodzenia przy innych opowiadaniach...

Mocno chaotyczne, choc ma potencjal.
Jednak sam potencjal to stanowczo za malo.
Zbyt wiele tolkienizmu.
Ocena mierna.

Witam,

hm.. nie wiem.. pomysł niby dobry, ale.. skondensowane jakby na siłę w jednym rozdziale.. wiele małych wątków, które nagle się zaczynają, nagle kończą..

W sumie.. na takie trzy.

Pozdrawiam,
Hexe