Misterne RękopisyPotęga klapków kanarkowych |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Sharra2005-01-08 13:18 |
Ho, ho...
|
Hexe2005-01-08 21:03 |
Witam,
toś mi ćwieka zabił, San. Pojęcia nie mam, jak ocenić i co powiedzieć. Pomysł przedni - początek i koniec świetne, zaś środek.. zaćwierkałam się tym gulgotaniem do cna. Głowa mnie boleć zaczęła i przeczytać dwa razy musiałam, żeby cokolwiek do mnie dotarło.
Klimaty mrożkowo - gobrowiczowskie lubię, ale koncentracja ćwierkowo - gulgotająco podobnch wyrazów w tak małej ilości tekstu chyba na dobre temu opowiadaniu nie wyszło.
Ni w ząb.. takie - na cztery.
Pozdrawiam,
|
Faramir2005-01-12 19:54 |
Świetne. Gombrowiczowsko-irracjonalnie fajne. Gulgotanie i ćwierkanie w takim nasileniu musi być! Bez tego utwór straciłby cały patos.
Mocne mocne pięć. |
Mirabell2005-01-15 20:36 |
Super. Groteska to jest to, co śliffki lubią najbardziej. Dobrze napisane, zabawne. Jak mówiłam, najlepsza rzecz, jaka spod Twojej klawiatury wyszła. Szóstka :) Mirabell (2005-01-19): |
Hubertus2005-01-15 21:18 |
Hehe, świetne, zabawne, groteskowe, bardzo gombrowiczowskie
Stawiam 5. ćwierk gulg ;) |
Ururam Tururam2005-01-17 14:31 |
Tzw. sensowny bezsens.
Sandro (2005-01-18): |
DruidKot2005-01-17 18:06 |
Oj, męczące. Aż mi ćwierka i gulga coś w miejscu, gdzie mózg zazwyczaj się osadza. Żeby to pojąć, musiałbym chyba pół dnia przespać, wziąć zimny prysznic i w pełnej ciszy przeczytać to kilka razy.
Styl powalający wręcz. Mało kto umie tak pisać.
No, ale coś mi w ogóle nie pasuje. I tylko cztery będzie, niestety.
Pozdrawiam,
Sandro (2005-01-18): |
Sandro2005-01-19 23:34 |
Jak na mój gust ta groteska pięć razy lepiej niż w Osadzie prezentuje się, pod wzglęem wizualnym, tutaj |
Morgraf2006-10-14 10:46 |
Ciekawe opowiadanie, co do Osady pasuje jak pięść do nosa. Nigdy nie byłem wielkim fanem tak daleko posuniętego absurdu, ale ostatnio zmieniam zdanie.
|
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |