Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Sir Wookash

2003-11-17 23:01

Nie bardzo mi się to podoba... Słabe rymy, dużo załamań rytmu...

Stawiam 3, tylko ze względu na całkiem niezłe "Siedem..." i czekam na więcej. Może będzie lepiej...

Infero (2003-11-19):
Zależało mi ,zeby każdy kawałek był inny.
A w "Krwawej..." z tym rytmem to zamierzone, zastanów się dlaczego! :-)
Pozdrawiam

Ururam Tururam

2003-11-19 12:45

Jeździec:
To ilu tych jeźdźców jest? Tytuł sugeruje że jeden, treść, że trzech... Forma nieciekawa, warsztat słaby. W sumie słaba trójka.

Krwawa królowa:
To pewnie miało byc mroczne? Ale z tak banalną, by nie rzec trywialną treścią i rymami spod Kalwarii, tego się nie osiągnie, niestety. Jedynka.

Siedem:
Dobrze, że nie na przykład "Czterdzieści", bo wtedy wersy ze 'Zgiń' zajęłyby cały ekran. Słabsze niż pierwsze, lepsze niż drugie, czyli na dwójkę.

I jak na razie dwójka za całość.

Infero (2003-12-17):
Nie jest ważne ilu jest jeźdźców- to tylko przenosnia.
Ad."Siedem"- podpowiem o co chodzi z ta siódemką :
1. Jakie jest znaczenie liczby sześć i komu (albo czemu) się ją przypisuje.
2. 6+1=7
3. ( a nawet jak bym nie pamietała co ona oznacza to i tak nic by sie nie stało , M. tez zapomniał o co chodziło z "40 i 4".)
Jeżeli chodzi o to "zgiń" to chyba rzeczywiście przesadziłam.
Pozdrawiam :-)

marred

2003-12-19 19:25

Pierwszy wiersz:
Ot, taki sobie wesoly wierszyk o smierci. Bo nie ma na swiecie nic weselszego niz smierc. Bo jak sie patrzy na te stosy cial, to od razu humor sie poprawia

Drugi wiersz:
Bez przeslania, znow tylko smierc

Trzeci wiersz:
No a tu po prostu, to super. Siedem, siedem, siedem. I co z tego ,ze siedem siedem i siedem? Czy to jest jakies przeslanie? Ze siedem to szczesliwa liczba i ze mam obstawic totolotka, to milion wygram? I jeszcze jedno, skoro siedem razy powiedziala zgin, zgin, zgin, zgin, zgin, zgin, zgin, to powiedziala to siedem razy po siedem, czyli 49 razy.

Mizerne wiersze, wiec ocena tez mi(z)erna

Aiwelosse

2004-02-08 21:37

Ogólnie to raczej mnie tomik ten nie zachwycił... "Jeździec" był dość przeciętny, bez wzlotów i upadków, "Siedem" było interesujące, choć dośc męczące [Panie, dzięki, że nie 101 dalmatyńczyków ;)))], "Królowa" zaś była, nazwijmy to po imieniu, porażką. Za "Królową" ocena najniższa, za dwa pozstałe wiersze po mocnej trójce. Razem, nieco naciągane, ale jednak trzy.

Faramir

2004-02-29 13:29

Hmm... jakoś zapomniałem to skomentować... ogólnie, za dużo tu częstochowy i kalwarii, bym mógł wystawić coś lepszego niż trzy. A że treść także nie zachwyca zbytnio, to trzy będzie to słabe.

Samuel

2004-06-28 21:47

Zacznę od mojej lekkiej wypowiedzi co do wierszy z osobna.

Jeździec - Nie jest może świetny, ani zły... ot przeciętny. A żeby nie było niedomówień - jest przeciętny, ale i najlepszy z całego trójwierszowego tomiku. Choć tytuł "Jeździec" nie pasuje do niego, bądź on nie pasuje do tytułu... (ale to już w woli uznania autorki) przynajmniej ja mam takie odczucia po dobiciu do końca tego wiersza. Bardziej tu pasuje "Wojownik" czy coś w tym stylu. Refleksji po tym wierszu nie miałem żadnych. Zamiast setki pytań zrodziło mi się w głowie tylko jedno: Po cholerę to czytałem?
Nic innego nie pozostaje jak miłe zazpowiedzenie oceny: - trzy

Krwawa Królowa - Krwawa - zgodzę się, Nudna - też się zgodzę... strasznie mdły wiersz, pełen niedociągnięć... popracowałbym nad nim. Nie pozostaje mi nic innego jak z zimną krwią wystawić... no dobra... podły nie jestem... dam tę naciąganą dwóję
Siedem - Wiersz przeciętny, choć strasznie zbija z rytmu powtarzanie siedem razy: - Zgiń. Wybija to z rytmu... Co najwyżej trzy razy to powtórz i walnij wielokropek pod tym. Może zademonstruję, bo coś dziś wyjaśniać nie jestem zdolny...
"- Zgiń

- Zgiń

- Zgiń

..."

Przynajmniej mnie po trzech powtórzeniach z rytmu nie ybiło i czytało mi się to o wiele lepiej.
Ocena dostateczna. (Na ocenę nie wpływa fakt, żę moją ulubioną liczbą jest sześć)

No to sumując... Z czystym sumieniem mógłbym postawić trzy gdyby nie ta "Krwawa Królowa", która strasznie zaniża poziom... Ale wredny nie będę... i postawię tróję.

Ps. (po przeczytaniu komentarzy...) Faramirze... to, że dużo tu Częstochowy i Kalwarii znaczy, że Infero lubi pielgrzymki do miejsc świętych :P

DruidKot

2004-07-07 19:44

Nie jest tak źle...

Proponuję w ostatnim wierszu dać tylko jedno "
ZGIŃ!". Poprzedni wers wyraża ilość okrzyków.

Dobry na szynach.
Pozdrawiam :)

Hexe

2004-07-13 16:01

Witam,

cóż - nie ukrywam. Marne jakoś te wiersze Ci wyszły. Rymy, rytm, treść. Z nich wszystkich najbardziej mi do gusty przypadł trzeci - dosć ciekawy. Ale wykonanie kuleje..
Wystawiłam trzy z minusem.

Pozdrawiam,
Hexe

Tullusion

2008-07-20 19:32

"Jeździec"

Ekhm, niby to ekspresjonizm, ale mocno infantylny, aż do nieekspresjonizmowatości. Niekiedy spod całkiem zgrzebnej spódniczki formy wyglądają nagie kolana rymów częstochowskich - i to w najbardziej zaskakujących momentach. :P Co więcej, i to jest zarzut decydujący dla oceny, wiersz jest nasiąknięty patetycznym, wzniosłym tonem jak gąbka po kąpieli. Niestety, o naturze dość agresywnej. Za ten wiersz dałbym Ci trójkę.

"Krwawa królowa"

Pierwszem, co rzuca się w oczy, to rymy niepełne i niecałkowite. Wygląda to tak, jak gdyby autorka zatrzymała się w połowie myśli, nie ciągnąc jej do końca. Sam motyw zaś - ech, mocno kiczowaty. "Królowa" zasłużyłaby co najwyżej na dwa...

"Siedem (siódme życie)"

A to najlepszy liryk w tomiku. Oryginalny pomysł i przedstawienie (w kształcie drzewa - czy to było celowe?). Przewijający się motyw liczby siedem może i jest nachalny, ale jest to w tej konwencji niechybna konieczność. I tutaj byłaby czwóreczka.

Wyciągając średnią, wychodzi trójka.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1