Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2
Ururam Tururam

2003-11-25 07:39

Raz już dałem temu dziełu piątkę, gdy niesławnej pamieci infamis podszywał sie pod Autorkę. Zatem nie widzę powodu, by piątki nie powtórzyć.

Sulia

2003-11-25 08:50

Było 6, więc 6 będzie także tym razem:)
Czy opowiadaniu nie brakuje końcówki??
Bo pamiętam całkiem inne zakończenie:P

Manerith (2003-11-25):
Fakt! Brak połowy tekstu :O Już piszę gdzie trzeba!

Faramir

2003-11-25 15:51

Ech, a nie można jakos poprzednich komentarzy odzyskać? Poprzednio, kiedy infamis podawał się za Autora, mocno się namęczyłem nad nim i wykazał kilka błędów, które - mam nadzieję - pomogłyby Autorce w doszlifowaniu tekstu. A nie chce mi się czytać po raz drugi :(

Manerith (2003-11-26):
Jestem zawsze wdzięczna za wszelkie komentarze, wskazania dotyczące błędów itd., ale muszę się przyznać, że tekstu nie poprawiałam. Po pierwsze dlatego, że jest stary, po drugie dlatego, że grozi to przerobieniem fragmentów lub nawet całości. Teraz, kiedy czasem czytam swoje teksty (za czym nie przepadam ;)), kusi mnie, by je ciągle zmieniać i zmieniać. W końcu mogłoby powstać coś, co w niczym nie przypomina pierwowzoru. Dlatego staram się, aby następne teksty nie powielały błędów poprzednich.
Pozdrowienia :))

Farmerus

2003-11-26 09:15

Dalej braqje połowy text'u...

Podejrzewam, że istenieje jakiś limit długości pojedynczego rozdziału, i tyś go, szanowna Manerith, niekconco przekroczyła...

Sugeruję podzielenie text'u na części, tak jak to uczynił, niesławnej pamięci, infamis.

P.S.
To samo tyczy się rozdiałów 3 i 5 "Magów".

P.S.2
Innym powodem może być to, że po prostu w texcie, znajdują się jakieś znaki, które powoduję znikanie ciągu dalszego (tak chyba działa ostry nawias).

Mirabell

2003-11-26 19:35

Brakuje czy nie, poprzednim razem czytałam, wystawiłam pięć i oceny nie zmieniam :)

Farmerus

2003-11-27 10:44

Poprzednim razem, z bólem seca i wielkim trudem (nie łatwo jest oceniać wyłącznie dzieło, na autora uwagi nie zwracając), wystawiłem niniejszemu dziełu 5+.
Pamiętam, że wówczas, mym głównym zarzutem były literówki, których (wspomną wszyscy, co czytali) było naprawdę sporo.

Jednakże, obecnie ocenkę podnoszę.

Wynika to z tego, że:

- wyrywkowe czytnięcie fragmentów niektórych oraz ogólne przejrzenie txtu, tychże literówek nie wykazało :)

poprzednio wynikły one najprawdopodobniej z faktu, że, niesławnej pamieci infamis, skopiował ówże txt z doqmentu o siakimś dziwnym formacie, który (przynajmniej na moim kompie) nie wyświetlał części polskich znaków (jakby co, mam to gdzieś jeszcze, zachowane w celach dowodowych ;) - to takie info dla tych z Was, u których także na ocenę wpłynęły literóki. TERAZ JUŻ ICH NIE MA!

- ostatnim razem, szóstkę postawić chciałem (mimo byków), ale jednak (przyznaję się bez bicia) nie mogłem się do tego zmusić - nie fałszywemu autorowi. Niby staram się być obiektywny, ale to było silniejsze ode mnie...

A autorce kciałem przy tej okazji dzieła pogratulować raz jeszcze. Gdyby nie jego jakość, ładunek emocji i świetnie ujęte uczucia, które mogła opisać tylko kobieta, prawda mogląby nigdy nie wyjść na jaw.

Pozdrawiam i weny życzę!

Manerith (2003-11-27):
Bardzo, bardzo dziękuję :))
Spieszę też donieść, że DRAKEMOR jest już w całości.

Ururam Tururam

2003-11-27 12:32

Heh, na moją ocenę literówki nie wpłynęły, wiec 5 było, jest, i pozostanie. :-)

A co do uwagi Farmerusa w sprawie uczuć, to ja się kiedys bardzo zdziwiłem, gdy dowiedziałem się, ile romansów pisanych jest przez facetów pod żeńskimi pseudonimami...

hadżdżi Dawud az Gossarah

2003-12-02 12:54

Dobrze się czyta.
Jednak zbyt wiele wewnątrz melodramatyzmu.
Główny Zły (Morg) mało przekonujacy, a jego imię nazbyt przypomina Morgotha.
Tymniemniej: ocena (mocna) dobra.

Manerith (2003-12-02):
Z tym imieniem to CZYSTY PRZYPADEK! Wtedy jeszcze nie znałam Silmariliona i Władcy... - poznałam oba dzieła w ciągu ostatnich trzech lat ;-)
Niemniej dziękuję ;))

Voldo

2003-12-14 14:34

Wcześniej było 6, a więc i teraz będzie. Wprawdzie ni przeczytałam drugi raz tego samego woluminu ale wczasie zbliżających się świąt na pewno tego dokonam. W razie nagłej potrzeby zawsze można ocenę zmienić (w co szczeże wątpie :-)).

Co do błędów to wcześniej znalazłam tylko jeden: ZA KRÓTKIE i jakby ucięte w połowie zakończeni (nie wiem czemu mam nadzieje na część dalszą).

Zachęcam autorkę do tworzenia następnych dzieł. Życzę Ci żeby były równie udane jak niniejszy 'Drakemor'.

Manerith (2003-12-15):
Dzięki za ocenę - mam nadzieję, że jej nie zmienisz ;-)
Jeśli zaś chodzi o długość... Hmmm, Magowie są o wiele dłużsi, ale mimo to Drakemor do najkrótszych nie należy.
Zakończenie zostało pomyślane właśnie tak całkowicie świadomie (i całą perfidnością ;)) Lubię czasem niedopowiedzenia i furtki, ale tylko raz wykorzystałam to do napisania ciągu dalszego (właśnie w Magach).

Aiwelosse

2003-12-20 23:39

Dzieło się nie zmienił ni krztynę, nie widze więc powodu, by ocenę zmieniać. Nadal 5- :)

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2