Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2
Sir Wookash

2004-08-26 20:01

Bardzo sprawnie opowiedziana historia, w której fabuła jest jednak tylko tłem dla miłości Tyresa i Shariny. Przez większą część opowiadania ta miłość jest ukazana strasznie schematycznie, ciężko jest uwierzyć w tak nagłą zmianę Shariny. Jednak śmierć Tyresa przełamuje trochę ten schemat i za to plus. Poza tym dziwi mnie trochę, że Morena po zleceniu zabójstwa Shariny, czuł się tak pewnie, mimo że nie wiedział czy doszło ono do skutku.
Umiesz dobrze opowiadać, jednak czasem denerwował mnie lekko dość dziwny szyk zdań np. "że nie drgnął nawet" (lepiej brzmi 'że nawet nie drgnął'); "W każdej chwili mogę odesłać cię" (w każdej chwili mogę cię odesłać); "Gdyby usłyszał to od kogoś pewnie nigdy nie uwierzyłby mu" (pewnie nigdy by mu nie uwierzył); "Sharina dawno nie była tu" (dawno tu nie była).

To tylko kilka, pierwszych z brzegu, przykładów, jednak w całym tekście jest ich dużo więcej. Zdarza ci się również dość często gubić przecinki.
Mimo, że nie przepadam za historiami miłosnymi, postawię 4 za odwagę i po prostu dobrą historię.

Literówki, które znalazłem:

rozdz. 1:
"W zamku jak i w całej st_licy" - stolicy

"Sprawdzała go. Armen uprzedził go." - niepotrzebne powtórzenie 'go'

"Wielu takich jak on przypłacili to zdrowiem, a czasem nawet życiem." - przypłaciło

"W oczach znowu zobaczył błysk" - powinno być raczej 'w jej oczach'

"Stał wpatrzony jakiś punkt przed siebie" - wpatrzony w jakiś punkt

"Niebo nad zamkiem było już ciemno granatowe od deszczowych chmur." - ciemnogranatowe lub ciemno-granatowe

"toteż niemal wszyscy patrzeli na nią" - patrzyli

"Zareagował na to natychmiast, otwierając się miękko." - 'zareagowała'... w końcu to chyba szuflada się otworzyła, a nie uchwyt :)

"Duża, gruba księga o jasno żółtych kartkach" - 'jasno-żółtych'... poza tym brakuje kropki na końcu

"Osoba Waszej Wysokości wzbudziła nie małą sensację" - niemałą

"Potrzebuję cię jako mediatora " - brak kropki

"Jak drapieżne zwierze czuje strach swojej ofiary" - zwierzę

rozdz. 2:
"Wiatr wzmógł się i nagle jakby z nikąd pojawiła się mgła." - znikąd

"Teraz nie był już w stanie wstać i zrobić to" - zrobić tego

"Sądziła, że może na niego liczyć, a tym czasem " - tymczasem

"Zależało mu na położeni kresu bezsensownej według niego wojnie " - położeniu

"Nierozumiała tego, jak pomimo wszystko można mieć nadzieję." - nie rozumiała

"Uwiadomiwszy to sobie, posmutniała" - uświadomiwszy

"Patrzeli na siebie przez chwilę" - patrzyli

"dotykając się na wzajem" - nawzajem

"ale zawsze o nim marzłem" - marzyłem

"wciąż wydawał się być z niego bardzo nie zadowolony." - niezadowolony

"Wiem też, że tęskniłeś conajmniej tak bardzo jak ja." - co najmniej

"nie wierzę w jego dobre intencję" - intencje

"Ludzie śledzący Morenę albo rzeczywiście nie widzieli nic podejrzanego, ale byli doskonale oszukiwani." - albo byli doskonale oszukiwani

"Cała uroczystość miała odbyć się w jak najbardziej neutralnym miejscu, jaki tylko udało się znaleźć." - jakie tylko udało się znaleźć

rozdz. 3:
"Został sama na sam z Królową" - sam na sam

"Leżąc na ziemi odwrócił głowę w jej stronie" - w jej stronę

"Dziwnie, że jeszcze walczysz" - lepiej będzie 'dziwne, że jeszcze walczysz'

"Zanim przestał cokolwiek odczuwał" - odczuwać

Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2