Gorące Dysputy

Skąd wziąłem nicka? A jak myślicie jak mam na imię? :D Zmieniłem je tylko na bardziej pasujące do rycerza.

Enleth

Ja tutaj tylko mały komentarz wtrącę - mi nick "Hexe" w pierwszym momencie przywiódł na myśl heksadecymalny (szesnastkowy - jak zwał, tak zwał) system liczbowy. Ale to pewnie kwestia zboczenia zawodowego charakterystycznego dla tych świrów zwanych informatykami :D

To samo sobie pomyślałem;-))Jeszcze pomyślałem o heksagonalnym rozłożeniu komórek w plastrze miodu, heksenie(taki organiczny związek chemiczny, to moje zboczenie zawodowe;-))) oraz chyba najbliższe prawdy o takiej gierce Hexen, nietypowa strzelanka fantasy;-).
A Haav Gyr jak już wyjaśniałem to znaczy czarny kaptur;-), Ale możecie mówić też do mnie Kallen.

Ja mialem klopoty z nickiem bo jak mi napisal jOjO black dragon jest malo orginalny i byl juz taki. Gdy skladalem nowe podanie brakowalo mi nicka wtedy przypomnialo mi sie ze robie kampanie a jej glowny bohater to Hardack. I tak zostalo.

Zakładając konto w osadzie bardzo chciałem mieć nicka z pogranicza tematu I siedząc z tarbem nad moim kontem nazwaliśmy mnie Darvin ale wnerwiłem sie bo Darv nie pasuje do mnie więc postanowiłem zmienić Nicka Ale udało sie to tylko na forum niestety
Więc na Osadzie mam Darvin a na Forum mam Sayo bo nie wiem do kogo uderzać

Sayo/Darvin

Więc na Osadzie mam Darvin a na Forum mam Sayo bo nie wiem do kogo uderzać

Z tego co wiem, by zmienić nick należy poprosić WWalkera lub Grododzierżcę... W ten sposób Zolwik [obecnie Daron (Kopiuj Wklej) Snydercośtam] zmienił swój nick :)

Kriso

Skąd wziąłem nicka? A jak myślicie jak mam na imię? :D Zmieniłem je tylko na bardziej pasujące do rycerza.

Eee... No nie wiem... :? Więc jak masz na imię? :?

Ech, no przeca to chyba oczywiste...

Krzysztof !!!

Ech... Dzięki Far, żeś mnie oświecił. Z nic bym się nie połapał... :)

Jak już pisałem przy kolorach, gdzieś.... kiedyś..... już to pisałem ;) (prawda @lan?)

Mr_Rabbit: tłumaczyć dużo nie trzeba. MOje nazwisko to Król. Król-ik. Ale to nie wszystko. W pierwszej klasie SP wypadły mi mleczaki, dwie górne dwójki. I tak jakoś się potoczyło, że zostało mi Królik. A, że Królików jest mnóstwo i nadal się mnożą aby podbić ten ziemski padół (hahaha:D) trzeba było swego czasu to zmienić. Tworzenie nick'u Królik nr.XXX mnie nie bawi, więc powstał pierwszy (chyba, a przynajmniej nie spotkałem nigdzie innego niż ja) Mr_Rabbit, czyli Pan Królik. (Jako władca tych królików co podbiją świat, ;) hahahaha....)

Kosnik King: King znowu od nazwiska a pochodzenie wyrazu kosnik jest dzisiaj śmieszne, ale Wam opowiem...., Wystarczyło połączyć dwa szpanerskie kiedyś wyrazy ;) Kosa + Nike = Kosnik, hahaha... pomyśleć, że to jest prawdziwe pochodzenie tego nicku.

Do tego jeszcze parę moich ksywek: Cobalt, Kondor, Bubel, B, Mundumunga (świetna książka ;) dla wtajemniczonych)

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Mr_Rabbit - tłumaczyłeś, tłumaczyłeś na TS. A co do "Pana Królików", to słyszałem o Armii Miniaturowych Kosmicznych Chomików, ale o armii królików? :lol:

Ghost - "Ghost" oznacza po angielsku "Duch", a pseudonim ten jest klimatyczny zarówno w świecie fantasy jak i teraźniejszości i sience-fiction. Więc rozumiecie moją decyzję?

Grumbellgast - ten pseudonim wziąłem z kreskówki "Szalony Jack Pirat" - miasteczko w którym działą się całą akcja nazywało się Grumbellgast. Zaś "Grumming" oznacza z tego co wiem burczeć, grzmić, zaś "Gast" to mał, chuderlawy duszek. Więc: Grzmiący Duszek :lol:

Cothon - imię mojego Kensai w BG2. Nazwa wzięła się od słówka "Cotton", oznaczającego po angielsku "Wełna". Więc wystarczyło zamienić jedną literkę i mamy całkiem niezł pseudonim :)

Elwin Mastorb - często używane, przez przyjaciół jestem tak zazwyczaj wołany. Nawet nauczycielom zdarza się tak do mnie zwracać ("Elwin - do tablicy!"). Imię te wybrałem dla mojego Czarownika, a tego pseudonimu używam chyba najrzadziej, żeby się nie rozpowszechniło. Ksywka wzięła się zaś od Edwina, mistrza przywołań z BG2 - uznałem, że Edwin to niezłe imię, ale żeby nie plagiatować szukałem innej nazwy. Więc przypomniałem sobie bohatera kampani z H4, Elwina. Zaś Mastorb narodził się od słówka "Masturbencja". Ostrzegam jednak, że nie jest to odzwierciedlenie moich zachowań, po prostu skrót nieźle brzmi :)

Mr_Rabbit

Kosnik King: King znowu od nazwiska a pochodzenie wyrazu kosnik jest dzisiaj śmieszne, ale Wam opowiem....

A skąd się wziął 19 Skryba ;) ? Bo tego wczesniej nie było, a ciekawie brzmi.

Myślę, że powstanie mojego "nicka" jest oczywiste. Pasuje o tyle, że @ (at) to moje inicjały.

@lan

[quote:9dab6535f3="Mr_Rabbit"]Kosnik King: King znowu od nazwiska a pochodzenie wyrazu kosnik jest dzisiaj śmieszne, ale Wam opowiem....

A skąd się wziął 19 Skryba ;) ? Bo tego wczesniej nie było, a ciekawie brzmi.
[/quote:9dab6535f3]

Początkowo było: Kosnik King 19
19-tego się urodziłem i uznaje ją jako moją ulubioną liczbę.
Skryba - od pisania, swego czasu pisałem różniaste opowiadania, nawet "powieści" zacząłem, ale no cóż. Tak to bywa, że nie wyszło, choć może jeszcze do tego wróce.
Imperium Kinugów - swego czasu dużo osób o to pytało. Podobnie jak Sapkowski i Tolkien stworzyli swoje światy, ja w swoich opowiadaniach i "nieskończonych powieściach" tworzyłem i nadal mam zamiar tworzyć mój świat. Na razie tym światem jest Imperium Kinugów.
Kinugowie - inaczej starożytni. Założyciele świata ;), nie chce się na razie rozpisywać :)
a więc powstał na dzień dzisiejszy: Kosnik King, dziewiętnasty (z kolei) Skryba Imperium Kinugów.

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Moim prawdziwą ksywą jest OkO.Powstała ona bardzo dawno temu, bo w pierwszej klasie podstawówki.Ale dlaczego się przyjęło to nie wiem.Moje tłumaczenie jest proste i może prawdziwe.Przepis na mojego nicka :wink:
:arrow: usuwamy ostanią literę nazwiska
:arrow: zamieniamy przedostatnią na o
i powstaje oko :D

Kolejne pytanie skąd się Devil przed okiem? Napewno DevilOkO bardziej pasuje do świata fantasy niż samo OkO, a w homm jest evil eye.Właśnie ta jednostka podsunęła mi pomysł na tego nicka :twisted:

A ja nicków mam całe stada. Na osiedlu inne(aż dwa), w osadzie i GG inne, na tlenie inne, na aukcjach Allegro inne, w klasie inne, na zajęciach inne. Ojej :-)

Ale jeśli chodzi o osadowy nick, to jak niektózy pamiętają to byłem Zolwik. Cóż niektórzy sie domyślali że wzieło sie to od słowa żółwik(na osiedlu mnie tak nazywają :-) ) jednakże nie chciałem być ze zwierzakiem kojarzony to wywaliłem polskie litery, ale to nic nie pomogło ;P. Ponieważ zacząłem rozwijać sie porządnie w świecie Neverwinter Nights, to stworzyłem w końcu swojaporządna postać. Zacząłem generować rózne imiona i nazwiska i wkońcu padło to które mi sie spodobało :-). Tj. Daron Snyderthdend :twisted: . Ale sie na mnie rzucili gdy nastąpiła zmiana ;P

Historia powstania mojego nicka jest prosta jak konstrukcja mojego zadania z informy. Wzięło się toto od mojego......... IMIENIA (a jakże). Razem z kolegami skracaliśmy sobie imiona, żeby sprawniej sie ze sobą porozumiewać. Tak więc z Mateusza powstał Matt, z Przemka - Pop, a z Konrada - Kon.

Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że Kon jest zbyt prostackie, tak więc zacząłem nazyać się Kone. W ślad za mną poszli kumple.

Ale po następnym pewnym czasie Kone mi się znudziło, więc biorąc pod uwagę, że bardzo lubię literę Q, przerobiłem nieco xywkę na to, co widzicie nad moim avatarkiem. Nie do końca przyjęło się to w moim otoczeniu.

Nie zapominam jednak, że od niepamiętnych czasów jestem zwany także i Koniem :D

To ja też napisze :)
xywe na realu mam inną ("Góral" od nazwiska) ale uznalem że jest ona zbyt pospolita w necie.
Szukałem więc czegoś co by mi się podobało i było chociaż troche klimatowe.
Oglądając kiedyś TV w nocy trafiłem na jakieś anime na Hyper. Nie było nic w na innych kanałach więc obejrzałem kreskówke :D Był to GUNDAM WING. Jeden z bohaterów nazwywał się Duo Maxwell.
Spodobał mi się dlatego, że zwał się również Shinigami - God of Death.
I gdy składałem podanie o konto w osadzie podałem poprostu Duo.
Jestem zadowolony z tego :)

Heh - a moja wielce klimatyczna ksywka:)

Pewnego pieknego lata Ra-V grzebał po internecie sobie. Znalazł jakieś fajne forum o Hiroskach i się tam zarejestrował. Ja sobie tylko czytałam posty siedząc na jego koncie - nawet nie myslałam że też chcę tam być. Ale po kilku dnaich Ra-V miał chyba dość, że mu konto okupuje i jak gotowałam obiadek w kuchni postanowił mi to konto załozyć. Ja siedziałam w kuchni i nie wiedziałam nawet co on robi - jak krzyknał czy podoba mi się jak na mnie mówią Ann to odkrzyknęłam, że tak i mieszałam zupke dalej.

Tak więc najbardzie klimatyczny nick jest wynikiem mojego zacięcia kulinarnego - gdybym widziała co mi Ra-V robi to bym innego nicka dała - a tak trudno - przepadło:)

Raistlin Majere, jak już większości wiadomo, był najpotężniejszym magiem na Krymie. Dlaczego właśnie utożsamiam się z nim???
Wiele osób dziwi to, że noszę męskie imię, ale nie o to tu chyba chodzi, ważne aby każdy czuł się dobrze ze swoim nickiem.
Mag o mrocznej duszy - tak o nim mówiom no i to zdaje mi się pasuje także do mnie.

Raistlin jest dla mnie ideałem książkowej postaci. Jest podobny do mnie (w jakim sensie to chyba wiadomo, w każdym bądź razie nie chodzi tu o klepsydrowe oczy i złotą skórę ) Lektura dragonów wciągneła mnie tak bardzo, że nawet nie zdążyłam zobaczyć jak sama stałam się Raistlinem.

No nie będę się za bardzo rozpisywać, dość już o mnie.

"ostatni z mroku tchnąc nocą,
gdzie abstrakcie gwiazd kryją gniazdo słów,
gdzie ciało cierpi, ranę liczy,
poddane wiedzy aż nie mogąc błogosławić,
jego błogosławieństwo pada na nędznych i pogrążnonych
w ciemności."

Moje zaś miano powstało dosyć przypadkowo i tak po prawdzie nie jest związane w żaden sposób ze mną. Otóż pewnego pięknego słonecznego dnia przyszedł mi do głowy pewnien pomysł na napisanie opowiadania (które przerodziło się na drodzę ewolucji w książkę, ale o tym sza!). Sporo czasu zajęło mi szukanie odpowiedniego imienia dla głowego bohatera i kiedy myslałem już, iż moje plany spalą na manewce z powodu tak prozaicznego powodu dostałem sms-a. I byłby do kolejny, zwyczajny sms, gdyby nie pewnien fakt. Otóż mój kolega - Damian podpisując się pod treścią wiadomości tak niefortunnie klikał, iż wystukał nie swe miano, lecz dzwięcznie brzmiacy wyraz Damiaen....

kto grał w Baldur's Gate 2 to powinien tam spotkać pewną moją imienniczke, i przy okazji rodaczkę...
ale do tego momentu w grze nigdy nie dotarłam, bo komputer odmawiał współpracy nim doszłam do Podmroku, nim usłyszałam o Phaere i nim nawet się dowiedziałam że prócz Viconii są w grze inne drowy...
Taak, a cóż lepiej zastąpi gre komputerową niż książka na podstawie gry? No właśnie-nic. ^^
Czytałam sobie książkę i tam natrafiłam na Phaere, imionko mi się spodobało (tak, wiem, wam nie) i zostało...chociaż z początku miałam się zwać Kiirnai (wg. słownika D&D z elfiego Kiir-klejnot; nai-noc,nocny; czyli w dosłownym tłumaczeniu znaczy Klejnot Nocy lub Nocny Klejnot)[ostatecznie nick ten zapodałam koleżance ^^] to jednak Phaerka wygrała

Mój nick wziął się od tego, że kiedy zagrałem pierwszy raz w Heroes 3, moją ulubioną jednostką był Czarny Smok (Black Dragon) i na tym wzorowałem mój nick lecz był on zbyt długi więc go skracałem na B(la)cd(ra)g(on) itd aż doszłem do trzy literowego BDM. B(lack) D(dragon) M - pierwsza litera z mojego imienia. Lecz on mi się znudził po jakimś czasie. Teraz przybrałem nick Bad - B(l)A(ck)D(ragon). A grafika jest z powodu, że w biografii napisałem, że byłem rycerzem i wypiłem wodę z studni, która zamienia mnie od czasu do czasu w czarnego smoka.