Gorące Dysputy

Przestrasznie późne odkrycie z OFF Festiwalu. Jeden z najciekawszych psych-folkowych projektów, jakie miałem przyjemność słyszeć (tymbardziej wstyd, że dopiero teraz). Na niepowtarzalny klimat składają się: hipnotyczny głos Pinkie Maclure, akustyczna gitara Johnna Willsa oraz szereg innych wydających dźwięki przedmiotów. Adaptacje regularnie odgrzewanych folkowych standardów (np. "Rosemary Lane") w wykonaniu brytyjskiego duetu zyskują nową świeżość.

Pinkie Maclure na rynku muzycznym działa już od ponad 20 lat, w 1985 roku wydała swoją pierwszą solową płytę, nagrywała dla One Little Indian i Beggars Banquet, współpracowała ponadto z artystami takimi jak: PJ Harvey, Robert Wyatt czy Stereolab. John Wills z kolei jest profesjonalnym muzykiem od 19 lat, wydawał oraz produkował płyty dla wytwórni Creation Records oraz Beggars Banquet.

Dyskografia duetu:

jako Pinkie Maclure & John Wills:
"A Small Piece of Afterwards" (2004, Fence)
"Cat's Cradle" (2005, Trefingle)

jako Pumajaw:
"Becoming Pumajaw" (2007, Trefingle)

O ile dwa pierwsze albumy są dość spójne pod względem klimatu i raczej oszczędne w eksperymentach, o tyle "Becoming Pumajaw" serwuje nam dużo bardziej urozmaicone instrumentarium, większą różnorodność, ale i większą "piosenkowość". Wszystko to, oczywiście, z korzyścią dla brzmienia. W połączeniu ze wspomnieniem występu mnie smakuje wyśmienicie, czego i Wam życzę :-)

Kobitka ma świetny głos, taki głęboki i ciepły. Bardzo nastrojowa muzyka, pasuje zresztą do obecnej pogody. Rzeczywiście, najnowszy album jest trochę inny, jak dla mnie mniej niepokojący ale bardziej urozmaicony. Wszystkie trzy na playlistę i można słuchać w kółko.

Ps. Na dwóch pierwszych płytach znajdują się dwie wersje piosenki "Slowly, Slowly, The Water Flows". Osobiście wolę tą z Cat's Cradle, ale ciekawam innych opinii :)