Gorące Dysputy

Witam,

O ile mnie pamięć nie myli - a wierzę mocno, że nie - to po inkorporacji TS miałeś nick "Mr_Rabbit".

Co zaś do mnie... długo się na nic nie mogłem zdecydować, i będąc już zmęczonym wpisałem wreszcie ten tragiczny nick. Żałuję tego do dziś ;). A skąd akurat "DruidKot"? Druid dla klimatu, kot od nazwiska. I wyszło takie pokractwo...

Pozdrawiam,
DK

Mój nick to był jeden z pierwszych i zarazem najczęstszy uniksowy login name (8 pierwszych liter nazwiska), pod tym nickiem jestem zarejestrowany na wielu forach (HOMM-owych, Civilisation, biegaczy...) i nie widziałem powodu, by tu było inaczej. Wprawdzie miałem obawy, że nie zyska uznania Pretorii ale na szczęście okazało się, że przeszedł.

S.

Mam kumpelę, co się na "Stachno" nazywa :)

Parę słów o mym nicku: Bubeusz jest "sklimatyzowaną" formą Bubczysława (który z kolei pochodzi w dość zawiłej linii od imienia). Mówili na mie tak wieki temu, teraz przestali, ale w necie jużem został, z początku jako bubencjusz, a po zarejestrowaniu w Jaskini coraz częściej Bubeusz, aż się utarło.

nooo a ja jestem Kai ^{jak wszyscy widzą i wiedzą zapewnee... a wzieło sie to z tąd że pewnego pięknego dnia na ekrany TV weszła moja wtedy ukochana serje anime pt. "BeyBlade". tak mi sie spodobał jeden chłopak [tak dobrze widzicie napisałam chłopak] z tytułowej drużyny że ośmieliłam się przywłaszczyć sobie jego imie: Kai. Nie myślałam ówcześnie nie przemyślałam tego że tak zostanie mi na zawsze i wpisywałam w necie ten nick kiedy sie rejestrowałam... a że zawszw jestem brana za chłopaka bo to męskie imie jest to już inna bajeczka}

wybaczcie że tak sie rozpisałam><

Hm, nie aż tak męskie jakby się mogło wydawać. Nie jedna dziewczyna je nosi, jako prawdziwe.

Witam
Moj nick jest odzwierciedleniem wartości w które wierzę i noszę na piersi (dosłownie medalion i w przenośni). Greenman ma bogata historię w kręgach celtyckich, jest bóstwem opiekuńczym z lasu, jest kamuflowanym znakiem wczesnomularskim na ścianach katedr (setki w m.in. Canterbury czy Notre Dame). Właściwie jego historii możemy się tylko domyślać, ja jednak podczas samotnych nocnych wędrówek po lesie czuję się z nim pewniej.
Pozdrawiam

Nick mam dość oryginalny - nie trudno zauważyć. Niezbyt on stylowy, ale tak się do niego przyzwyczaiłem...Nie pochodzi bynajmniej od serka. W czasach, w których powstał serka takiego w Polsce nie było. Wziął się z mojego nietypowego imienia Danisz. Jakieś cztero letnie dziecko zamieniło ostatnią głoskę imienia na pierwszą nazwiska. I tak zostało do dziś…

Mój nick wywodzi sie z prozy A.Sapkowskiego, tak był nazwany ostatni złoty smok.
Ja jednak wyrzuciłem drugie "l" żeby pozostać odrobinę orginalny :P

Kiss's
Vilentretenmerth

Vilentretenmerth

Vilentretenmerth

Czyli inaczej Trzy Kawki

Dokladnie, Biały Wilku ;)

Kiss's
Vil

Mój nick pochodzi z Heroes III/IV, i jest po prostu drobną modyfikacją imienia bohatera Christiana. Pierwotnie, nick miał brzmieć Cristão, ale tutejszy system nie przyjmuje chyba znaków z latin-1, bo przy rejestracji napisano mi, że nick zawiera niedozwolone znaki.

Mój nick to poprostu jedno z bardzo popularnych imion w dalekiej krainie Morrowind... A że swego czasu była t0 moja ulubiona kraina:), to jakoś się do tego imienia przywiązałem i tak mi zostało:)

Ja na początku tego roku zaczęłam pisać książkę, ale utknęłam na ok. 25 stronie (odechciało mi się dalej pisać). Gdzieś tam występuje siostra jakiegoś króla, Kastylia. Jak myślałam nad nickiem do JB, to "Kastylia" po prostu przyszła mi do głowy. Imię to jest też czymś w rodzaju upamiętnienia mojego pierwszego (i chyba ostatniego) tak długiego dzieła pisanego.