Gorące Dysputy

Pagan, Folk and Black Metal, moje trzy muzyczne miłości :)

Jestem fan...no dobra, maniakiem Black Sabbathu. Tak więc słucham heavy metalu. Poza tym, lubię też Ironów i czasami słucham Zeppelinów.

Słuchałem dawniej nieco ostrzejsze kawałki, ale człowiek się starzeje i dąży do spokoju... Taki też jest charakter muzyki, której lubię słuchać. Krótko mówiąc obecnie traktuję muzykę jako możliwość wytchnienia w ciągu dnia (no metal to by się tutaj nie przydał ;) )

Moim ulubiony gatunkiem muzycznym jest rock. Lubię słuchać takich zespołów jak The Beatles, Queen, Pink Floyd i Led Zeppelin (kolejność nie jest przypadkowa).

Zazwyczaj pagan metal, folkmetal, vikingmetal i black. Nie pogardzę też tradycyjnymi balladami i rockiem.
z tych pierwszych to np. Ensiferum, Korpiklaani, Xandria, Turisas, Eluvietie, Wintersun i Iron Maiden. Z drugiej kategorii to
Haggard, Garmarna. A z trzeciej The Beatles.

Miron

A z trzeciej The Beatles.

Wreszcie ktoś podziela chociaż w części moje zainteresowania muzyczne 8).

Słucham muzyki ekstremalnej: klasycznej i jazz'u.

Nie trawię hip-hop'u; Jedyny utwór jaki lubiłem to 'Hej, suczki', głównie z tego powodu, że jak go usłyszałem to potraktowałem jako świetny żart. Wszyscy znawcy tej muzyki twierdzą jednak, że to piosenka 'na seriozno'. Trudno. Aha, przepraszam od razu wszystkich fanów, jeżeli Ascetoholix to jakiś rasta-hop, a ja nazwałem go hip-hop'em. ;) :)

Nie rozumiem zachwytów nad Eminem'em, Dr. Dre, 50 Cent itp. Naprawdę!

Rozumiem tych, którzy słuchają Bitelsów, Kłinów, Cepelinów itp. Sam chętnie posłucham All Along the Watchtower' w wykonaniu Hendryksa.

Hip-hop'u nie trawię m.in. z tego powodu, że poza tym, że śpiewają ciągle o tym samym (albo o niczym - zależy od punktu widzenia), to klną jak szewcy i przeciwstawiam ich np. Jimmy'emu H., który w 'Hey, Joe' mógł użyć w odniesieniu do bohaterki historii rzeczonego Joe wyrazu 'plaża', ale nie użył. Chwała mu za to, hip-hop'owcy nie potrafią się powstrzymać.

Mogę posłuchać U2.

Dość szybko przestałem słuchać łojenia spod znaku Morbid Angel czy Slayer'a oraz thrash metal'u (Metallica, Megadeth).

Co do black metal'u i pagan metal'u mam tzw. odczucia mieszane. Znałem jednego wyznawcę tej muzyki, który mówił o sobie że jest poganinem, a judeo-chrześcijaństwo jako obce nam, Polanom, myśliwym, ale o ile mi wiadomo wziął ślub nie tylko w obrządku chrześcijańskim, ale do tego katolickim. Nie musiał, Jego Żona podzielała Jego zapatrywania muzyczne, a nie był taką osobą co to da sobie wejść na głowę przez rodzinę i moher-babcie.

Na końcu mały trivia quiz (jak będzie się komuś chciało doczytać do końca): członek jakiego zespołu użył sformułowania, że prawdziwie ekstremalna jest muzyka klasyczna?

Komentarz: przepraszam za wszystkie błędy poczynione w powyższym tekście, wnoszę o pokutę i rozgrzeszenie (Co do czorta? Proszę o srogą karę i męki piekielne, bo trudno od Diablicy wymagać rozgrzeszenia :) ) oraz uprzejmie wyjaśniam, co następuje:
1. uznałem, że aliteracja występująca w słowach: „Bitelsów”, zamiast prawidłowo „The Beatles”, „Kłinów”, zamiast prawidłowo: „Queen”, „Cepelinów”, zamiast prawidłowo „Led Zeppelin” oraz „Hendryksa”, zamiast prawidłowo „Hendrix’a” może pozostać w ramach, mam nadzieję dozwolonej, licencia poetica. Nie zwrócono mi na to uwagi, ale chciałbym uprzejmie prosić o wyjaśnienie. ;)
2. skoro Marshall (Marszał? Przepraszam, nie wiem jak brzmi to imię po polsku) Matters zwany przez siebie „Eminem” nie szanuje specjalnie swoich fanów, to ja, skoro przyznaję się do nie bycia jego (przepraszam: Jego) fanem, mogę okazać mu brak szacunku poprzez napisanie Jego pseudonimu (ob)scenicznego z małej litery.
3. w pseudonimie „Dr. Dre” zgodnie z pisownią angielską, po skrócie: „Dr” występuje „.”, mam nadzieję, że nie będzie potraktowane jako błąd i jednocześnie dziękuję za zwrócenie mi uwagi na to przeoczenie. :D
4. słowa „rock”, „metal”, „jazz”, „hip-hop” pisze się z małej litery, niezależnie jak bliskie te kierunki muzyczne są naszym sercom (jak ktoś je posiada, oczywiście :)). Mam nadzieję, że z podobną życzliwością potraktuje Pani pozostałe wypowiedzi w tej krainie. ;)

Zdałem, Pani Profesor? :p

Ja słucham głównie najróżniejszych odmian metalu i rocka. The Beatles, Pink Floyd, czy Rolling Stonesów słucham od czasu do czasu dla uszanowania klasyki. Nie zapominam też o Black Sabbath, Led Zeppelin, Scorpions, a też Santany. Preferuję też Slipknot, Metallicę, Iron Maiden, RHCP, Nirvanę... można by tak długo wymieniać.
Nie cierpię natomiast pop-u i hip-hopu, mam nadzieję że większość z was też.

Egzeq

Nie cierpię natomiast pop-u

Ja tam do POPu nic nie mam. Czasem nawet sobie posłucham jakąś skoczną pioseneczkę. ;) Śmiech

Popu raczej nie słucham, a jeśli chodzi o hip-hop, to większość utworów tego gatunku wcale mi się nie podoba, ale jest kilka takich piosnek, które lubię. Ogólnie jednak preferuję rocka.

Ja słucham wszystkiego, co m się podoba. Ostatnio najczęściej metalu i rocka. Takie młodzieżowe rytmy, w końcu "młody" dosłownie i w przenośni jestem...

Słucham zaspołu Kombii, czasem Ich troje, słucham także Krawczyka i Bruca Springsteena. Jak coś mi wpanie w ucho no to też wklejam do playlisty.

Jestem tu od niedawna (mimo, że w HoMM3 gram od daaawna a samą stronę też odwiedzałem nie raz), więc w tym temacie przybliżę mój gust muzyczny. W końcu trzeba się zintegrować z ludźmi. ;)

Głównie słucham metalu i paru odmian, trochę rocka. To główne gatunki, które uwielbiam, ale nie gardzę (ba, bardzo lubię!) muzyką filmową, klasyczną (Vivaldi to jest to :P) i trochę elektroniczną.

Iron Maiden - zespół #1, kocham, uwielbiam. Ich kocerty rządzą!
Poza tym słucham m.in. (kolejność losowa): Judas Priest, Metallica, Black Sabbat, AC/DC, Dream Theater, Kazik (a co!), Sabaton i wiele, wiele innych... staram się odkrywać nowe zespoły aby nie popaść w monotonnię.

Matius - Witamy !

Jeżeli grasz już dłuuugo w h3 to może weźmiesz udział w jakimś turnieju jaskiniowym coby również zaistnieć na arenie wojowników.

Co do muzyki to podam kilka zespołów może Ci się spodobają: Joe Satriani, Nightwish, Katatonia, Crematory, Tiamat, Anathema, Tool, Moonspell.... jak któregoś nie znasz, albo będziesz chciał więcej daj znać :)

Z naszego podwórka; Via Mistica, Artrosis, Closterkeller.

Co do Ironsów to byłem w 2004 roku w Chorzowie na ich koncercie niezła jazda była :)

Z chęcią bym zagrał jak znajde czas, którego niestety w okresie przedświątecznym aż tak dużo nie mam.
A w poczciwe hirołsy gram od 2000 roku, nie raz się siedziało parę godzin z kumplami przy jednym pececie. :)

Satrini, Nightwish, Tool - oczywiście, że znam. Trudno nie znać. ;)
Reszty nie znam, ale mam mnóstwo muzyki, której nadal nie przesłuchałem, więc na razie nie chce sobie dokładać jeszcze więcej bo nie wyrobię.

A jeśli Tool i Dream Theater były wymienione to polecam Space Avenue (polski!).
A jak ktoś lubi takie 'bitewne' rytmy to poza Sabatonem baardzo miło słucha się Turisas.

A jako muzykę relaksacyjną - Dick Dale, jego Misirlou zna każdy a ma naprawdę sporo innych dobrych utworów. :)

Matius

A jak ktoś lubi takie 'bitewne' rytmy to poza Sabatonem baardzo miło słucha się Turisas.

Khem... a Amon Amarth?

Matius

A jako muzykę relaksacyjną (...)

Haggard ;)

Haggard - Awaking the Centuries
Propozycja nr. 2
Propozycja nr. 3

Pozdrawiam ;)

Najczęściej słucham rocka, zespoły jak Linkin Park, The Rasmus czy Simple Plan. Po za tym często włączam rmfmaxxx, lubię kawałki techno czy też dance ;]

Ostatnio też polubiłem Dark Ambient(Vinterriket) i wschodni metal(Drudkh, Hate Forest).

A ja ostatnio gościa ukrywającego się pod pseudonimem Franek Kimono. Jego teksty wprost zwalają z nóg. Szczególnie w piosence Ja jestem menago :).

King Bruce Lee Karate Mistrz...NIe ma co, Piotruś Fronczewski się postarał:P

Haart, witaj w klubie! Ja także słucham czasami Linkink Park. Tą grupę poznałem dzięki... grze F1 na kompa. Po prostu zaciekawiła mnie muzyka z menu.