Gorące Dysputy

Skończyłem Hobbita i zacząłem Wiedźmina. Książka jest dość ciekawa.

"Mitologia" Kerenyi'a
"Paragraf 23" (zbiór opowiadań) Josepha Hellera
"Ręka mistrza" Stephena Kinga

Po raz trzeci chyba, zabrałam się za Władcę Pierścieni. Trylogia jest świetna, można by bez końca czytać... :)

Obecnie też czytam Władcę Pierścieni. Pierwszy raz ;d Zawsze nie lubiłem twórczości Tolkiena (czemu? nie wiem ;p), ale na ostatnich świętach dostałem Silmarillion. Przeczytałem z wielką trudnością, aż tu nagle, jest październik 2008, zamawiam Władcę Pierścieni ;] Przychodzi wydanie Muzy z 2008 i znikam z rzeczywistości na jakiś czas. Obecnie jestem na "Dwóch Wieżach". Podsumowując, mając 14 lat różne rzeczy się zdarzają ;p
Aha, nie chce rozpoczynać jakiejś kłótni, ale Kastylio, Władca Pierścieni nie jest trylogią (jeżeli chodzi o książkę), może zacytuję co jest napisane w tym moim wydaniu ;p : "Władcę Pierścieni J.R.R. Tolkiena często określa się błędnie jako trylogię; w rzeczywistości jest to jedna obszerna powieść składająca się z sześciu ksiąg..." itd.
Pozdrawiam :)

Haart

Aha, nie chce rozpoczynać jakiejś kłótni, ale Kastylio, Władca Pierścieni nie jest trylogią (jeżeli chodzi o książkę), może zacytuję co jest napisane w tym moim wydaniu ;p : "Władcę Pierścieni J.R.R. Tolkiena często określa się błędnie jako trylogię; w rzeczywistości jest to jedna obszerna powieść składająca się z sześciu ksiąg..." itd.
Pozdrawiam :)

No, dobra, masz rację, nawet przed chwilą zajrzałam na Wikipedię i tam też tak pisze... :) (zazwyczaj sprawdzam takie rzeczy w różnych źródłach wiedzy, ale musiałam zapomnieć, w przekonaniu, że to jest trylogia ;))

Zacząłem drugą część Wiedźmina. Książka jest dość ciekawa.

Ja czytam teraz "Runy"- Pani Joanne Harris. Książka jest ciekawa, szczególnie podoba mi się mapka:D

Ja aktualnie czytam trzecią część Wiedźmina.

"Malta 1565" - Książka opisująca powstanie zakonu Kawalerów maltańskich zwanych joannitami, powstanie imperium osmańskiego oraz przebieg bitwy o Maltę w 1565 r. kiedy to armia osmańska uważana do tąd za niepokonaną przegrała. Tą porażkę uważa się za pierwszą zapowiedź upadku imperium. Miodzio ;]

Aktualnie wertuję świeżo nabyty "Podręcznik Gracza". Niedługo pewnie wezmę się za "Brisingr", również świeżo nabyty.

"Busz po polsku" Ryszarda Kapuścińskiego.
Mam tą książkę już od dawna. Jest to zbiór reportaży, wspomnień autora.

Kordan

"Malta 1565" - Książka opisująca powstanie zakonu Kawalerów maltańskich zwanych joannitami, powstanie imperium osmańskiego oraz przebieg bitwy o Maltę w 1565 r. kiedy to armia osmańska uważana do tąd za niepokonaną przegrała. Tą porażkę uważa się za pierwszą zapowiedź upadku imperium. Miodzio ;]

Czytałem, podobnie jak wiele innych pozycji z serii Bellony Wielkie bitwy. Tym razem wzbogaciłem się o cztery takie książki. Wczoraj wieczorem skończyłem książkę Jeana Raspaila Pierścień rybaka, traktującą o wielkiej schizmie zachodniej. Bardzo tę książkę polecam, gdyż ma nieprzewidywalny bieg akcji, i do tego porusza temat, który w literaturze nie jest chyba zbyt powszechny. Aktualnie zaś czytam książkę o księciu kardynale Sapieże.

Trafił się liszowi Zmierzch S. Meyer i Młot na czarownice J. Piekary.

"Upadek Konstantynopola 1453" - Wczoraj znalazłem na wolno stojącym stoisku z książkami w M1. Przecenione z 35 zł na 20. Grzechem było by nie wziąść :)

"My, dzieci z dworca ZOO" Christiane F.
Relacja piętnastoletniej narkomanki z Berlina Zachodniego. Bardzo wciągająca książka, siedziałam wczoraj nad nią do 2 w nocy i przeczytałam do połowy.
Polecam.

Kordan, czy mówisz o pozycji Rogera Crowleya czy jakiejś innej? Sam bym się skusił, zważywszy na to, że ta tematyka była mi jakiś czas temu bliska.

Póki co w nieco odmiennych klimatach przebywam, Tam i z Powrotem przemierzając Śródziemie z Tolkienem, a w specyficznym nastroju biorę do ręki Lovecrafta i jego zbiór opowiadań - Sny o Terrorze i Śmierci.

"Ręka mistrza" Kinga. Po 200 stronach jest coraz ciekawiej.
A zaraz po nim będzie "Lód" Dukaja. :)

Porke

Kordan, czy mówisz o pozycji Rogera Crowleya czy jakiejś innej?

Tak to jest pozycja Crowleya :)

„Nowy Wspaniały Świat” Huxleya ukończony. Teraz, na potrzeby konkursu kuratoryjnego, muszę sobie przyswoić „Niemców”, „Szewców” i „Syzyfowe Prace”. :-/ O zgrozo!

Aktualnie czytam Solaris Lema :)