Gorące Dysputy

Zdrowie Twoje... tak po prostu... :)

Zdrowje Wszystkich wszyściutkich, i żeby jak najszybciej przyjeli mój nowy biogram! I beczke (soku pomarańczowego) dla Diaboła!!! Hip Hip Hura!Tralalala!
Pąk pęk bum bum!

O jedno piwo za daleko

Nikt za nic i nic nie pije w karczmiej... hmm

Pragnę wznieść toast za chłodzne powietrze(w granicach 20-25 st C) coby przybyło wreszcie do nas!

No i oczywiście jeszcze za Piękne Panie, ale to jak zwykle ;)

A ja proponuję wypić za przyszłych studentów, tych którzy się już gdzieś dostali i tych którzy oczekują wyników rekrutacji! Wasze (hmm w sumie to nasze) zdrowie! :)

Za tych co się zbierają we Wrocławiu, żeby się wszyscy odnaleźli i wypili za nas.
-zdrówko-

stało się, wypili :]

za konwent, co się zbliża, oby wszystko wyszło

Mnie dzisiaj prohibicja nie obowiązuje, więc wypiję za bezchmurne niebo, abym mógł popatrzeć na meteory dzisiejszej nocy, czego i Wam życzę.
Przede wszystkim jednak, chcę wzniźć toast za pewnego młodzieńca imieniem Oskar, który równo rok temu przyszedł na świat, i wlał w Moje serce nowe światło.

Za Almu...
Za Ładną Pogodę
Za IJB

Za Tarbanda. Za Arvillę. Za tych, co w organizowaniu Konwentu pomagali. I za tych, co na Konwent przyjechali. Wasze zdrowie!

Za Konwent!

Za Tarbanda, Arvillę, Vandergahasta i Jezus Maria Morgrafa - za podjęcie się organizacji konwentu!

A drugi, prywatnie, dla tych którzy sami wiedzą, że o nich chodzi...

To ja też toast wzniosę za pomocników konwentowych

Vandergahasta

Morgrafa

Irvina

Hexe

Arville

Tarnuma

Enletha

MiBa

Świerszcza

Crazyego

Kumbata

oraz oczywiście dla Władz Byczyny, Dyrektora Ośrodka kultury, Kierowniczki Internatu i rycerza z Byczyny...

Ps Dla FC Pazura za stworzenie przedniego widowiska

I dla wszystkich dzięki którym Prawie jak Konwent może pretendować do miana Konwentu. Co mam nadzieje mu się udało??

Za wszystkich co na konwencie byli obecni! Niech Mahadeva wam w dzieciach (wymienne na złocisty trunek tudzież herbatę ;) ) wynagrodzi!

Za Konwent!
Za usunięcie "Prawie jak"!
Za Tarbanda, bez którego nic nie byłoby tak "dopicowane"!
Za całą resztę organizatorów!
Za uczestników i atmosferę!
Za sztukę!
Za to, że nie byłam jedynym leniem i nie musiałam siedzieć sama w internacie na Turnieju!
Za Konwent w przyszłym roku!

Za możliwość wymiany dzieci na herbatę!

Wielkie ^V chlup! :)

Powtórzę się, ale niech tam.

Za organizatorów, za uczestników, za współpracowników, za Byczynę i.. iii.. i nie można zapomnieć o chomiku katatoniku!

Chlup!

Za organizatorów Konwentu, który dla mnie wcale nie był "Prawie jak"...
Za wszystkich uczestników, którzy jakoś znieśli moją obecność i nie zrazili się...
Za sztukę, chomika i zbiorniki retencyjne...
Za nowego Jaskiniowca - Ptaszy... Maquinę... :)

I specjalne podziękowania dla tych paru osób, które mnie przekonały. Warto było. :)

A ja chciałam wznieść toast za SAM-UeL'a :) Gdyż po raz drugi ściągnął mnie tutaj :) No i za Farmerus'a, którego niestety nie miałam okazji poznać na ostatnim konwencie w Byczynie... :/ Ale mam nadzieje, że szarlotka za to Ci smakowała (jak to mi zdał relacje Sam :) ) Tak więc ZDRÓWKO! :)

Za udaną walke pod Wiedniem (wtajemniczenie wiedzą o co chodzi ;) )
Za Opole które ujeło mnie i Samuela swoim urokiem :P
Za Niedzielną noc konwentową.
No i za konwent.

Za wszystkich co zasłużyli!
I za tych, co zasłużyli jakby mniej... takoż!

P.S.
Dzięki za pamięć siostra!
Nekst tajmem zjaw się jednakoż, bo samym toastem się już nie wykpisz :).

P.S.2
Zdjęcia wyślę do Irvina w poniedziałek.

Następnym razem powinno być już lepiej.. Niestety wyszła sytuacja w robocie taka a nie inna i jak to się mówi siła wyższa.. nie mniej jednak z Sam'em mam stały kontakt więc będę na bierząco...

Każdy totast jest dobry jakby nie było.. :) Tak więc zdrówko braciszku :)

Za pewnego Jaskiniowca spod znaku panny, Sevornem zwanego, który w dniu dzisiejszym zbliżył się do wieku emerytalnego urodziny swe obchodząc :)