Rzucasz okiem na wysoką bramę wjazdową. Nie wyróżniała się niczym specjalnym, ot brama jak brama. Po jej bokach widniały wykute w złocie napisy "Witamy w Origarus!". Uśmiechasz się pod nosem. A więc to jest to sławne Origarus, Miasto, które przetrwało Koniec... Powoli wkraczasz na jego tereny. Strażnicy mierzą cię podejrzliwym wzrokiem. Każdy ma na twarzy maskę i muszkiet przy boku. Wydają się być gotowi do odstrzelenia przebiegającej myszy. Po minięciu ich widzisz wielki plac z rozciągającym się na nim targiem, gdzie mieszkańcy usilnie starają się wcisnąć sobie podrzędny towar. Gdzieś po bokach widać witryny sklepowe, zaś z drugiej strony dobiegają twoich uszu pijackie przyśpiewki.
Rzucasz okiem na tablicę, która ma prawdopodobnie służyć jako mapa po mieście. Widzisz, że jesteś tuż przed Bramą Główną, w dzielnicy Handlowej. Strzałki pokazują, że na północ od targu rozciągają się Slumsy, dzielnica biedoty. Wschodnia droga biegnie do Dzielnicy Świątynnej oraz do Fortu Catarsis, lokalnego garnizonu wojska. Zachodnio-południowy trakt biegnie do Portu, natomiast na zachód od Dzielnicy Handlowej ulokowana jest Dzielnica Władz. Zauważasz, że gdybyś cofnął się do punktu wyjścia i ruszył na południe, dotarłbyś do Criegville, małego miasteczka przemysłowego, które zawarło pakt z Origarus.
Słyszysz grzmot. Zbliża się burza, zaś na potwierdzenie tych słów, z nieboskłonu zaczyna skapywać ciężki deszcz. Naciągasz kaptur na głowę, po czym udajesz się do tutejszego zajazdu...
|