Gorące Dysputy

Popieram propozycję Grena, także taki ogólny stolik o sztuce fotografii by się przydał, można by było wymieniać się tam doświadczeniami, pomysłami i wiedzą zarówno z zakresu robienia zdjęć, jak i obróbce cyfrowej.

W sumie temu miał służyć Pędzel i Grafit :)

Jak ktoś z galerii chce to może sobie tutaj założyć temat o swoich pracach. O fotografii też tu można coś utworzyć, każdy chętny do dyskusji może ;).

(Sorry, że jedno pod drugim, ale zależy mi, żeby ten post był widoczny ;). Przy edycji jest to niemożliwe)

Słuchajta, mam koncepta. Tak mi przyszło na myśl, że możnaby zrobić podział galerii na tę część bardziej artystyczną (to, co mamy teraz) oraz na dwa miejsca na takie foty reportażowe. Chodzi mi np. o zloty i "galerie osobiste", gdzie każdy miałby możliwość dodania zdjęcia swej osoby z krótkim opisem, coś w stylu "...więc kimże fkońcu jesteś?". Doszłam do wniosku, że cała Osada jest dla ludzi i takie rozwiązanie byłoby dodatkową rozrywką, zacieśniłoby więź między nami (bo to wszystko takie sztywne trochę jest). Poza tym wiele jest opisów zlotów na forum, które okraszone zdjęciami zyskałyby na wartości. Ile się słyszy o zlotach, które były, minęły, było fajnie, dobranoc państwu. A nie czuje się WoGle tego klimatu, nie widzi się roześmianych buzi itp. Nie mówię tu o tym, żeby dodawać zdjęcia z każdego odbytego spotkania, ale jakieś przykładowe.

Organizację widziałabym tak: możliwość dodawania fotografii w dziale wizerunków miałby każdy OSADNIK, by zmniejszyć do minimum możliwość zamieszczenia jakichś głupich i niestosownych zdjęć przez osoby przypadkowe. Każdy mógłby dodać po JEDNYM zdjęciu, ale miałby możliwość edycji, gdyby chciał je sobie zamienić na np. bardziej aktualne. Pieczę nad tym działem sprawowałyby dwie osoby, które łoiłyby ostro za nieobyczajowe fotografie i miałyby możliwość zablokowania możliwości dodania zdjęcia osobie niepoprawnej, która nagięłaby regulamin parokrotnie. Oczywiście pewnie będą zarzuty, że i tak się wszyscy znamy, a kto nie zna, to niech przyjedzie na zlot, albo porównanie pomysłu do fotki pe el. Jeśli chodzi o pierwsze, to nie wszyscy mają możliwość przyjechania na zlot, poza tym dodanie zdjęcia nie byłoby obowiązkowe. Co do drugiego, to ja tak wcale nie uważam, za to myślę, że byłoby to fajne uzupełnienie właśnie tematu o nas w Oberży. Ale to tylko sugestia.

Co do drugiego działu zlotowego to możliwość zamieszczania miałyby trzy osoby i tylko te trzy. Podsyłałoby się im zdjęcia z ewentualnym krótkim opisem i zgodą zlotowiczów na umieszczenie i po selekcji parę najlepszych zdjęć ukazałoby się razem z nazwą, datą spotkania i innymi takimi.

Co wy o tem?

Jak dla mnie - świetny pomysł.

Głównie co do reportaży ze zlotów, choć zdjęcia Osadników mogłyby być idealnym uzupełnieniem "więc kimże fkońcu jesteś". W końcu nie każdy umie siebie opisać, a tak na zdjęciu będzie widać wszystko.
Pozdrawiam

A mi z kolei się nie podoba, Darki.

Przyznam szczerze, że rzeczywiście fotka.pl lub naszaklasa przychodzą mi od razu do głowy. Nie chciałabym widzieć Osady przeobrażającej się w coś takiego. Według mnie temat "kimże w końcu jesteś" jak i nasze ogólne spotkania w JB (ogień, forum) sprawiają, że możemy sobie przez jakiś czas wyobrażać, kim tak naprawdę są inni Jaskiniowcy :) Jak wesoło jest, gdy usłyszymy "nie przypominasz ava" albo "inaczej sobie Ciebie wyobrażałem!" ;) Zresztą, gdyby ktoś chciał się pokazać, umieściłby swoje zdjęcie w Galerii już teraz. Nikt mu przecież nie broni. A co do więzi - nie wiem jakim cudem są one sztywne :P Wszelkie konwenty i zloty przeczą temu...

Co do działu zlotowego - od razu mówię, że na moje jakiekolwiek zdjęcia zgody nie ma :P Ja tam myślę, że zdjęcia zdobywa (słusznie) ten kto na zlocie był, lub kogo znamy z poprzednich zlotów. Same relacje bez problemu zachęcają do odwiedzenia któregoś z jaskiniowych spotkań. Czy trzeba koniecznie prezentować uśmiechnięte buzie, które wiadomo, że są uśmiechnięte, bo tak wynika z tych "było świetnie!". Mamy stronę konwentową, która najlepiej prezentuje coś zbliżonego choć trochę klimatem do zlotów.

Nie no, mi nie zależy tak bardzo na tym pomyśle. Po prostu widziałam, że w Gildii Miłośnikow Fantasy piszą sprawozdania z większych zlotów i dodają do nich po 2, 3 zdjęcia. Spodobało mi się to. Co do sztywności relacji to nie o nie mi chodziło, tylko o sztywność ogółu strony.

Poza tym chciałam ożywić trochę galerię, która teraz i tak zdycha.

Ja mam lekko mieszane uczucia, czy pokazywanie naszych gęb przyda klimatu Osadzie. Zresztą one i tak gdzieś się chyba w kopalniach znajdują.
Bardziej bym widział możliwość umieszczania - dajmy na to - trzy obrazkowych serii reportażowych opowiadających jakąś historię - oczywiście odpowiednio napisana i zredagowaną, a nie w stylu "Ciocia Hela je ponczka", lecz utrzymanych w klimacie.

A że galeria zdycha, to fakt, ale przyczyn jest tak wiele, że to temat na osobna dyskusję.

Faktem jest, że jest kilka zdjęć w kopalni i na tym może poprzestańmy.
Jestem przeciwna umieszczaniu zdjęć, według mnie, to nie jest miejsce do tego.

Jeśli jednak dojdzie to do skutku, proszę nie umieszczać moich fotografii.

Galeria zdycha? Moim zdaniem wręcz przeciwnie; wystarczy sprawdzić, ile w ostatnim czasie pojawiło się obrazów i porównać to ze średnimi miesięcznymi w tym roku. Nie mierzmy aktywności w Galerii ilością zdjęć, bo to były, są i zawsze będą marne falsyfikaty prawdziwego artyzmu, jakim są prace ręczne. Zaznaczam, że to tylko moja opinia, nie roszczę sobie praw do aksjomatów.

Po drugie, w świetle wypowiedzi Sul i Inf widać całkiem wyraźnie, że bardzo niewiele osób zgodzi się ujawniać swoje twarze na jakichkolwiek zdjęciach - czy to zbiorowych, czy indywidualnych (ja również ;) ). Dla pierwszych miejsce jest w klaserach i w sercach, dla drugich zaś - w naszej klasie, gronie czy pochodnych. Kto chciałby swój wygląd ujawnić, może po prostu podać adres odnośnika do profilu... Offtop: i dlatego też nie podobało mi się to "wywlekanie" portrecików Ptakuby czy Kameliasza - to było swojego rodzaju naruszanie godności osobistej. Koniec offtopu. Zaznaczam, że nie jestem przeciwny temu pomysłowi, uważam go tylko za zbędny. :)

Darki

Nie no, mi nie zależy tak bardzo na tym pomyśle. Po prostu widziałam, że w Gildii Miłośników Fantasy piszą sprawozdania z większych zlotów i dodają do nich po 2, 3 zdjęcia. Spodobało mi się to. Co do sztywności relacji to nie o nie mi chodziło, tylko o sztywność ogółu strony.

Hm, a czy idea strony konwentowej nie jest bardzo podobna?... Relacje z konwentu, zdjęcia...

Serie reportażowe - wystarczy skleić trzy zdjęcia w jedno panoramiczne i w opisie opowiedzieć tę historię. Ciocia Hela na pewno zgodzi się zjeść ponczka w tak szczytnym celu. :D

Działa od dawna oczekiwany podgląd obrazków w zmniejszonych rozmiarach - pełne po kliknięciu.

Jezdeź wielki, Eniosławie :)

Notka do tego, kto zaznaczył mi błąd: jeśli nie potrafisz rozpoznać postu, który nie ma błędu, tylko specjalną stylistykę, to lepiej ignoruj tę możliwość. Bo trzeba być niezłym ślepcem, żeby nie rozpoznać żartu pisemnego.

Wszystkie pomysły wydają się dobre, nawet bardzo. Ale ja proponuje jeden:
Po najechaniu kursorem myszki na miniaturki grafik/zdjęć będą się pokazywać powiększone trochę wersje. Ale - nie za dużo, bo to nie zdrowo :)

Wiele razy o tym już mówiliśmy, lecz przypomnę.
Może dobrym pomysłem jest podzielić Mistyczne na komnaty tematyczne?

Mamy min. spotkania z przyrodą, portrety Jaskiniowców, prace inspirowane Misternymi, humor Jaskiniowy... Możemy wspólnie wykoncypować ładne nazwy działów :)

Z każdym kolejnym dniem, ten pomysł coraz bardziej do mnie trafia.

Podobnie autorskie stoliki, o które postuluje min. Tull. To dobry pomysł. Zastanawiam się tylko, czy każdy z Galerników powiniem mieć taki stolik/ kronikę od razu, czy raczej powinno być to wyróżnieniem i nagrodą.

Co myślicie?

Temat trochę zdechł, ale teraz chyba jest potrzebny.

Apel do publikujących: zastanówcie się dwa razy, zanim uraczycie świat swoim tworem, bo galeria NIE JEST ŚMIETNIKIEM ANI KÓŁKIEM PLASTYCZNYM DLA PRZEDSZKOLA. Jak patrzę na niektóre rzeczy, jakie ludzie wrzucają, to normalnie łeb o ścianę mam ochotę sobie rozbić. Rozumiem, że nie każdy ma talent, ale nie znaczy to, że macie radośnie oznajmiać ten fakt całemu światu. Będę chamska i perfidna, ale jak zobaczę po raz kolejny cudowny zachodzik słońca z painta, nieostrą fotę, która nawet na allegro by nie przeszła, albo artystyczne kompozycje z edytora map to normalnie zwątpię w gust niektórych. Skoro widzicie, że fotka/praca nie należy do najpiękniejszych, to znaczy mniej więcej tyle, że...hmmmm...ŻE W ISTOCIE NIE NALEŻY DO NAJPIĘKNIEJSZYCH! A skoro tak jest, to nie ma sensu tego wrzucać. Pewnie zaraz dostanę przez łeb, bo śmiem najeżdżać na wrażliwych artystów i ich piękne "czarne prostokąty na białym tle", a oni pewnie zamkną się w sobie na zawsze i odmówią publikacji, ale pliiiis - ja osobiście wolę, żeby rzadziej pojawiło się zdjęcie, albo praca, na które da się patrzeć, niż tracić nerwy na oglądanie "rzeczy" od których zęby bolą.

Nie mówię, że każdy ma prezentować nie wiadomo jaki poziom, ale o to, żeby się starać. Jest w galerii paru amatorów, których prace są świetne i ogląda się je z przyjemnością, bo od razu widać, że po drugiej stronie obiektywu stoi ktoś, kto używa głowy, albo jak dopiero zaczyna jazdę z rysowaniem, to widać, że nad swoją pracą się nasiedział. Chętnie u każdego widziałabym taką postawę. Weźmy taką Kastylię - dziewczyna się uczy dopiero, ale jak patrzę na jej rysunki, to mam stuprocentową pewność, że jako widz nie zostałam olana, a autor uraczył mnie czymś, co naprawdę przemyślał, mało tego - napracował się przy tym i mimo technicznych niedociągnięć tych rysunków mój wewnętrzny potwór czuje się nakarmiony. Przy okazji mogłabym wymienić takie osoby, jak Rabbit (pod warunkiem, że trzyma swoje zdjęcia z dala od PhotoShopa), Infero, Mirabell, Serce Tygrysicy, Maghdar, Tull i paru innych (nie chcę nikogo pominąć, dlatego poprzestanę na tych paru osobach). Przecież to są ludzie, którzy sztuką nie zarabiają na chleb, w ich życiu stanowi ona pewnie jakiś wątek relaksu, a jak miło jest popatrzeć na to, co robią.

Podsumowując: więcej myślenia, zanim kursor wjedzie na przycisk "dodaj".

Tyle ode mnie, pozdrawiam i czekam z niecierpliwością, aż ktoś się na mnie rzuci, aby odgryźć mi głowę, smacznego życzę. Cium.

Masz szczęście, jeszcze nikt Cię nie pożarł. :)
Odwołując się do głównego tematu mam pewne śmiałe propozycje. Może są trochę zbyt...hmm...mało realistyczne, ale chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie.

Więc tak:
Po pierwsze zaproponwałbym wprowadzenie pewnej skali i punktacji zarówno dla grafik jak i zdjęć. Skala mieściłaby się w zakresie 0-10 punktów. Z racji tego, że coniektórzy punktowaliby przesadnie, (jeśli zdjęcie/grafika nie zasługuje na to)więc myślę, że tylko i wyłącznie mogliby głosować Osadnicy. Wyliczanoby średnią wszystkich punktów i podawano ostateczną punktację. (dla przykładu: 6, 6, 6, 6, 6 czyli (6+6+6+6+6):5=30:5=6 pkt. Oczywiście liczby nie układają się tak pięknie jak na przykładzie, ale to tylko przykład)
Każdy Osadnik mógłby głosować tylko i wyłącznie raz na daną grafikę/zdjęcie. Ponadto w przypadku, gdy dana praca osiągnęłaby średnią 10 pkt. dostawałaby specjalne wyróżnienie. Reszta czyli wyróżnienia, komentarze itp. pozostałyby niezmienne.

Dzięki za uwagę. To na razie tyle z mojej strony. ;)

Taka propozycja była, jako jeden z wielu pomysłów na wyróżnianie autorów za prace, ale zostaliśmy przy systemie, który sprawdza się na deviantART od lat. Komuś się szczególnie podoba, daje wyróżnienie, jeśli nie ma zdania, albo wyraża się o pracy negatywnie, zostawia tylko komentarz. Pomysł ze skalą ocen ogólnie się nie podobał większości.

Tylko że na takim deviantarcie przez to prace, które są dobre, ale nie na tyle, żeby od razu dawać do ulubionych byłyby mieszane z pracami niewartymi kompletnie uwagi, gdyby nie to, że "ustawiaczka" zwraca jeszcze uwagę na inne czynniki w stylu komentarzy itp., a przynajmniej tak mi się wydaje.

Więc być może wprowadzić też w coś w tym stylu - kilka stopni takich wyróżnień, ale tylko pozytywne. Np. "genialne", "świetne" i "bardzo dobre". I już byłoby wiadomo, co jest genialne, co jest po prostu dobre, a co nie jest warte większej uwagi.
Chociaż przy ilości prac w granicach kilkuset obecne rozwiązanie sprawuje się w porządku.

Możesz sobie ustawić w galerii sortowanie z uwzględnieniem liczby wyróżnień i problem z głowy.

Z grubsza zgodzę się z cierpkimi słowami Darkeny (i to nie z racji zawartej przysięgi małżeńskiej :P), ja również uważam, że sito wewnętrznej selekcji, swojego rodzaju autokrytycyzm autorów jest czynnikiem kluczowym dla nich - a także dla Mistycznych Obrazów. Śmiało przyznaję, że sam swojego czasu osłabiłem w sobie wewnętrznego sceptyka, co zaowocowało mnóstwem dosyć przeciętnych zdjęć (najmłodsi stażem Osadnicy nie pamiętają, ale przed uporządkowaniem na ścianach wisiało ponad 120 moich fotografii...) w Galerii, a w rezultacie - spadkiem zainteresowania, objawiającym się zwłaszcza uschnięciem rzeki komentarzy, na które mogłem do tego czasu liczyć. Miałem wówczas szczęście działać wraz z doskonałymi artystkami i artystami jaskiniowymi, pod wpływem których zmieniłem swoje nastawienie do swoich "produktów". Obecnie dochodzą do mnie głosy, że zbyt rzadko cokolwiek w Mistycznych umieszczam. ;]

A z innej beczki - przydałaby się zakrojona na szerszą skalę akcja promocyjna dla tych najstarszych datą udostępnienia prac w Galerii. Z racji otrzymywania powiadomień (dzięki skomentowaniu wszystkich) o każdej pracy widzę wyraźnie, że zainteresowanie pierwocinami Galerii jest niszowe - a może adekwatniejszym słowem byłoby "żadne". A przecież debiuty w Mistycznych Obrazach w swoim czasie uchodziły i wciąż mogą aspirować do miana dzieł z najwyższych półek w dorobkach danych artystów, a nadto pozwalają dostrzec ewolucję stylu i dojrzałości koncepcyjnej i wizualnej (u fotografów określiłbym to jako ubogacanie warsztatu w sensie formalnym oraz technicznym, sprzętowym). Powrót do korzeni dla każdego: czy to człowiek, zespół, czy przedsiębiorstwo handlowe, jest doświadczeniem obfitym w retrospekcje, a ponadto pozwala utworzyć nowe perspektywy na obecne w Galerii obrazy i fotografie. No i jest wspaniałą wycieczką sentymentalną do samych źródeł. ;]

Rzecz jasna chętni nie tylko do zorganizowania kampanii wspominkowej, ale także każdy, kto chciałby w dłuższej i okraszonej konkretnymi przykładami (z MO, to logiczne ;] ) formie pisemnej wyrazić swoje zdanie na temat aktualnej kondycji lub statusu Mistycznych Obrazów, mogą otrzymać łamy "Czasu Imperium" do własnej dyspozycji. Nie chciałbym wszak robić konkurencji temu wątkowi, stąd wzięły się zastrzeżenia, które powyżej wymieniłem. Kreatywność mile widziana. ;]

Ja tam rysować w ogóle nie umiem, nawet byłem z plastyki w gimnazjum zagrożony, ale dla zabawy przejrzałem parę prac, żeby wiedzieć o czym mowa.

Zauważyłem, że grafiki stoją na wysokim poziomie (ale tutaj uwidacznia się mój relatywizm, bo przypuszczam, że jakby przedłożyć je wykładowcy z ASP, to przynajmniej połowę by odrzucił), ale zdjęcia są w większości liche. Z mojego punktu widzenia istnieje tam cała sterta przypadkowych zdjęć z dorobioną jakąś ideologią, a potem schematycznie na scenę wstępują dwie antagonistyczne grupy: jedna - trzeźwo patrząca - mocno krytykująca pracę i druga - skłonna do apofenii i pareidolii albo po prostu chcąca być miłą i uprzejmą (sam nie wiem).

Przepraszam, jeśli moim szkicem kogokolwiek uraziłem.