Gorące DysputyRuchome obrazy - film - "Teatr Telewizji nie jest nudny!" |
---|
Infero15.03.2011Post ID: 60861 |
A może tak o teatrze telewizji? Jakiś czas temu natrafiłam na pewien smaczek, a mianowicie dwa spektakle teatru telewizji „Igraszki z diabłem” i „Zapomniany Diabeł” (Jan Drda). Lekkie, wesołe, ironiczne i bardzo przyjemne, utrzymane w konwencji baśniowej sztuki teatralne. Sztuki najeżone, jak dobry placek rodzynkami, najlepszymi polskimi aktorami- między innymi grają tam: Marian Kociniak, Wojciech Pokora, Magdalena Zawadzka, Krzysztof Kowalewski, Janusz Gajos, Marek Konrad, Anna Seniuk, Jan Peszek, Andrzej Grabowski i wielu, wielu innych. Super sprawa na ponure wieczory. To jest o wiele lepsze niż niejedna najnowsza komedia! Zaczęłam pytać znajomych, szukać i wygrzebałam również „Damy i Huzary” Aleksandra Fredry w reżyserii Olgi Lipińskiej. Naprawdę „nie uchodzi” tego nie znać ;) Świetna obsada i świetna sztuka. Znajomy polecił mi „Rewizora” Gogola z niesamowitą rolą Piotra Fronczewskiego. Poważniejsze przedstawienie od tych poprzednich, ale równie dobrze się je ogląda. Można tam również zobaczyć niezapomnianego Tadeusza Łomnickiego i wielu innych doskonałych polskich aktorów. Czy wy znacie te spektakle? A może chcielibyście polecić wszystkim coś innego? Piszcie! |
Kanclerz Grenadier16.03.2011Post ID: 60871 |
Ehhh, złote czasy teatru telewizji. Dziś w zalewie serialowej bzdury Larw Szczęścia czy M jak Mdłość tamte przedstawienia są nieosiągalnym pułapem dla Głośnopków czy innych poMroczków, a także niestety dla zawodowych i uznanych aktorów - vide np. misiek Lubaszenko. Nie będę ;) polecał tu ściągania z torrentów spektakli, ale wobec traktowania przez telewizje publiczną w taki a nie inny sposób tak zwanej misji (buhehehehe) właśnie dzięki temu niedawno trafił na mój dysk zestaw spektakli pod wspólnym tytułem "Bajki dla dorosłych". To jest tak niesamowity popis gry aktorskiej, że powinno być to obowiązkowe w każdej szkole średniej na lekcjach z polaka. Zresztą dzięki sieci dotarłem do nieznanych mi wcześniej odcinków Klossa właśnie w wersji Teatru telewizji, gdzie były przed wersją serialową. Kilka z nich nie trafiło zresztą do zestawu filmowego, a są, moim zdaniem, lepsze. Na przykład w jednym z nich ginie w Berlinie sam oberszwarcharakter Brunner ty świnio :) Pamiętam też świetną inscenizacje ("Selekcja") - był to w zasadzie thriller psychologiczny - z genialna rolą śp. Marka Walczewskiego i Henryka Talara. Do dziś krytycy spierają się kto był autorem oryginalnego opowiadania, ale ważniejsze było to, że oglądało się to z zapartym tchem. Zresztą za recenzję niech posłuży cytat z jednego z forów internetowych: "Oddam wszystko za teatr sensacji pt. Selekcja...". I wiele, wiele innych... |
Mirabell30.03.2011Post ID: 61195 |
Serce roście, jakby to mistrz napisał, szczególnie po przeczytaniu tytułów: "Igraszki z diabłem" i "Zapomniany diabeł": spektakle, na których się w sumie wychowywałam. W podstawówce oglądałam to przynajmniej raz w tygodniu z nagrań VHS, byłam wielką fanką (szczególnie słowa "zbydlęcenie" ;)). Ostatnio przypomniałam sobie oba, przy okazji namawiając innych, żeby spróbowali. Ludowa moralność, świetny humor i Janusz Gajos w roli nieogarniętego diabła, naprawdę warte polecenia. Szczerze mówiąc swoją przygodę z teatrem tv zakończyłam gdzieś w liceum, ale i tak uważam, że to jedna z najfajniejszych inicjatyw kulturalnych z jakimi dane mi było się zetknąć. Oprócz klasyki, takiej jak Fredro, Gombrowicz, Rittner czy Bałucki godne polecenia są także nowsze dramaty wystawiane przez Teatr: "Wizyta starszej pani", "Zazdrość" (niesamowite, gorzkie i przepełnione ironicznym humorem studium kobiecych wad, przez kobietę napisane zresztą), czy "Norymberga". Nie wspominając już o świetnej teatralnej wersji "Arszeniku i starych koronek". Na pewno warto sięgnąć po te spektakle, niektóre nakręcone przez takich reżyserów jak Tadeusz Kantor, Antoni Libera czy Andrzej Wajda. No i zawsze jakaś okazja do obcowania z teatrem dla wszystkich, którzy nie lubią ruszać się sprzed ekranu czy monitora ;) |
Kanclerz Grenadier3.04.2011Post ID: 61312 |
Właśnie na TVP Kultura leci "Upiór w kuchni" z Kowalewskim, Wawrzeckim i innymi, ale przede wszystkim z nieodżałowaną Ireną Kwiatkowską. Miodzio po prostu... |
Infero8.05.2011Post ID: 62367 |
Dostałam w swoje łapki ostatnio "Selekcje" (cz.1-Waldemar Łysiak, reż.: Tadeusz Kijański, 1984). Jeśli ktoś lubi filmy gangsterskie, kryminalne z rodzaju "don corleone" to polecam. Bardzo dobrze się to ogląda. Tajemnica, doskonale budowana akcja i świetna gra aktorów. W spektaklu nic nie jest pewne i uwaga, to co oczywiste może prowadzić do czegoś innego niż zakładamy. Jakiś czas temu obejrzałam stary teatr telewizji (Kobra) "Carmilla" (reż. Janusz Kondratiuk)na podstawie opowiadania Josepha Le Fanu. Może niektórzy znają to opowiadanie o wampirach? Urzekł mnie klimat w tym przedstawieniu budowany nie tylko przez akcje, grę aktorów, ale przede wszystkim przez muzykę (opera)i pewne zagrania montażowe. Stary film o wampirach, ale o jak dobrym smaku. Polecam! |
Infero13.01.2012Post ID: 67490 |
W poniedziałek 16 stycznia na TVP 1 "Upiór w kuchni". W rolach głównych: Irena Kwiatkowska, Hanna Śleszyńska, Leonard Pietraszak, Wiktor Zborowski. Super komedia z dreszczykiem w doborowej obsadzie, o niebo lepsza od wielu współczesnych komedii. |