Gorące DysputyKarczma Pazur Behemota - "Niezwykłe, dziwne, tajemnicze, przerażające... czyli (pseudo)naukowe zagadki." |
---|
Erick6.01.2011Post ID: 59870 |
A co do trójkąta bermudzkiego to nie wiem czy słyszałeś, ale ta sprawa została wyjaśniona. Winą był metan, który rozrzedzał wodę, przez co statki traciły wyporność i tonęły. Metan dostawał się na zewnątrz z podwodnych złóż. Gdzieś o tym czytałem. |
Arcymag Erin6.01.2011Post ID: 59871 |
Ta sama ekipa naukowa (nietypowo jak na ten temat - prawdziwa, złożona z prawdziwych naukowców), po stwierdzeniu, że to *mógłby* być powód tonięcia statków w tamtym obszarze zbadała nie możliwość, a prawdopodobieństwo, szukając śladów podwodnych erupcji uwalniających hydrat metanu. Po dość wnikliwej analiże geologicznej dna uznali, że od 15 tysięcy lat takiej erupcji tam nie było, więc ich własna hipoteza raczej nie jest prawdziwa, choć w innych okolicznościach mogłaby być. Wniosek? Warto sprawdzać źródła, zanim się coś napisze. Znalezienie powyższego zajęło mi jakieś trzy minuty, chociaż sam nigdy wcześniej o tej hipotezie nie słyszałem. |
Erick19.01.2011Post ID: 60120 |
http://www.salem-news.com/articles/august062010/bermuda-triangle-ta.php |
Valor20.01.2011Post ID: 60132 |
Mnie natomiast przeraża fakt do czego ludzie są już zdolni, jak pomyślę że sto lat temu nikt nawet nie myślał o czymś takim jak komputer a nawet internet a dziś jest rzeczą powszechną baaa rzeczą OBOWIĄZKOWĄ ! Spójrzmy: takie rzeczy napawają mnie niepokojem, fakt ze 90% z nas siedzi sobie przy komputerze a gdzie indziej w świecie ktoś prowadzi takie badania są dla mnie wręcz nie do pojęcia, w świecie gdzie ja mam problem z podstawową fizyka w szkole śreniej inni obliczają takie wielkośći i wymyslają tak skomplikowane wzory, że aż mi sie to w pale nie mieści jak mały jest człowiek ... Wiem że troche odbiegłem od tematu ale te zagadnienia mnie nurtują i chciałem się tym podzielić |
Arcymag Erin20.01.2011Post ID: 60133 |
W tym artykule nie ma nic, co przeczyłoby temu, co już napisałem. Stwierdzono i sprawdzono, że to jest sensowna i prawdopodobna hipoteza, ale bezpośrednie dowody (wraki w pobliżu miejsc niedawnych erupcji) znaleziono na razie tylko na obszarze Morza Północnego - natomiast kwestia Trójkąta Bermudzkiego wciąż jest niepewna, szczególnie, że badania geologiczne nie wskazują na to, aby tamtejsze złoża metanu były aktywne w ostatnim czasie. Być może kolejne badania ujawnią jakiś błąd w poprzednich i okaże się, że erupcje były i tam, a w odpowiednich miejscach też zostaną odnalezione wraki, ale na razie nikt tego nie zrobił, więc nie można powiedzieć, że sprawa jest wyjaśniona - to byłoby zwyczajne nadużycie i błędne zrozumienie metody naukowej. |
Ghulk21.01.2011Post ID: 60140 |
Kto by na to wpadł? Każdy szanujący się naukowiec. Jeśli chcesz coś badać, najłatwiej zrobić to na obiekcie badanym.
We wnętrzu Słońca ciśnienie jest 10000000000 razy większe niż na Ziemi (10^16 podzielić przez 10^6). A same procesy przeprowadzamy już od dziesiątków lat, teraz tylko próbujemy wykorzystać to w elektrowniach.
A wbrew pozorom, ludzie myśleli. Maszyny liczące? Były już wtedy. Na pewno ktoś musiał wpaść na pomysł maszyny wykonującej nie jedno działanie, a zbiór zapisanych.
W fizyce wszystko jest proste. Wyjątek - ogólna teoria względności i fizyka kwantowa. Ale one są trudne tylko dlatego, że wymagają znajomości zaawansowanych narzędzi matematycznych (tensory, całki, różniczki). |
Garoozis13.04.2011Post ID: 61463 |
Koniec świata miał być 6.06.2006.Oczywiście przez trzy szóstki w dacie.Pamiętam jechałem na szkolną wycieczkę.Koło godziny 7 w radiu mówili,żeby zjeść ostatnią jajecznicę i że za kilka godzin wszystko się skończy.Kilka godzin później i nic.Następne kilkadziesiąt obrotów wskazówki na zegarze i nic.Ale wszystko się skończyło i tak-poszedłem spać:p.Jeśli to miał być żart to niespecjalnie zabawny.Ludzka głupota nie zna granic... |
Fentrir13.04.2011Post ID: 61472 |
Ja proponuję dać sobie spokój z tymi końcami świata. Dla mnie to wszystko to szarlataneria i bzdury nakręcające ludzi. Czasami wynikają z tego zabawne sytuacje - media informują o wypadkach i klęskach żywiołowych (które miały swoją przyczynę), a niektórzy odbierają to za jakieś znaki i straszą siebie nawzajem meteorami, czarnymi dziurami, czy Bóg wie czym. Poza tym, dlaczego gdy komuś coś się sprawdzi od razu musi być wizjonerem? Czytaliście o przepowiedniach dotyczących III wojny światowej? Niedługo media będą miały kolejny materiał dla "wierzących w zagładę" ludzi. Ale po co to wszystko? W 2012 NIC się nie stanie, będziemy dalej żyć naszym życiem i czekać na kolejną lipną przepowiednię i nową datę "końca". Poza tym, koniec świata to żadna naukowa zagadka, więc proszę, nie poruszajmy już tego tematu. |
Pikodragon13.04.2011Post ID: 61478 |
Właściwie to już wymyślili uderzenie meteorytu w ok. 2060r., ale zawsze wymyślą coś nowego i ciągle będą wymyślać jakieś bzdury tak jakby dawało im to zysk... |
Garoozis13.04.2011Post ID: 61480 |
Oni z tego ŻYJĄ.Żeby zarobić powiedzą,że widzieli kosmitę,przerobią czyjeś zdjęcie i powiedzą,że to rzeczony kosmita.Za kilka po następnej dacie"końca" wymyślą,że hitler żyje,a dowodem będzie koleżka ucharakteryzowany na zbrodniarza.Takich ludzi tylko wieszać i palić na stosach.Po prostu dostawali zupę ze złej strony... |
Sawyer27.04.2011Post ID: 62055 |
Rzekomy 2012 zamienił swoją datę na 2112, dziękujemy tym którzy wierzyli mocno w takie głupoty, jeżeli kogoś interesuje nowy koniec świata, to zdarzy się on w tym roku 21 maja. |
Nebirios28.04.2011Post ID: 62066 |
Nie zdążę skończyć 13 lat...:( Szykujcie się na koniec! Aaaaa! Uciekam na księżyc, bo znowu jakiś idiota sobie ubzdurał, że jest koniec świata! Ratunku!:P |
Agon11.05.2011Post ID: 62432 |
Mam dobre wieści. Majom nie chciało się pisać dalej kalendarza i skończyli na 2012, a świry rodem z New Age stwierdziły, że to data końca świata. No! My tu gadu-gadu, a ogromna asteroida o nazwie Apophis leci w kierunku Ziemi z prędkością ponad 30 tys. km na godzinę! |
Dagon11.05.2011Post ID: 62435 |
Z tym Apophisem to nie jest do końca tak. Owszem leci w kierunku Ziemi, ale szansa na trafienie to 1 do [nie-pamiętam-ilu]. Ponadto obiekt ten musi się "wstrzelić" w tzw. dziurkę od klucza czyli pewien... nazwijmy to tunel, który jest jedyną drogą do kolizji z Ziemią. Co jednak nie zmienia faktu, że jest na to spora szansa[to chyba niewłaściwe słowo ;p]. Tyle jeśli chodzi o Discovery Channel xD |
Agon12.05.2011Post ID: 62439 |
Z Apophisem jest w skrócie tak: Rosjanie mówią, że uderzy, a Amerykanie, że nie uderzy. |
As Gier Irhak12.05.2011Post ID: 62440 |
Uderzy, ale w Księżyc... takie jest moje zdanie... ;P |
Darkem12.05.2011Post ID: 62441 |
Jedynym ratunkiem jest ucieczka do 'wewnętrznej ziemi' przez otwory na biegunach, ale najpierw musimy pokonać rezydujących tam nazistów (tak, tych z III rzeszy) lub Elvisa... |
Volkolak13.05.2011Post ID: 62448 |
Koniec świata na pewno nastąpi. Jeśli nie według przepowiedni to za miliard lat, gdy Słońce - gwiazda dająca nam życie - odbierze je nam. Ale ludzie i tak, sami się wcześniej wykończą... |
Agon14.05.2011Post ID: 62464 |
Zresztą koniec świata to tylko masowa śmierć. |
Solebum19.08.2011Post ID: 64317 |
Koniec świata? Wiedziałem że jaskiniowcy są niezbyt inteligentni. Ja przeżyłem 3 za 2 lata będzie 4 potem 5 i 6. Końców świata jest i będzie dużo |