Gorące DysputyOlimpia - sport i sprawność fizyczna - "Okrągłe! Kopać! Piłka!" |
---|
Bychu30.11.2014Post ID: 78324 |
Temat najbliższy temu, na czym się znam, czyli najpopularniejszemu ze sportów, piłce nożnej. Jako ktoś, kto śledzi poczynania naszych Orłów reprezentacyjnie jak i klubowo mogę śmiało powiedzieć, że nie przypadkiem udało nam się pokonać naszych sąsiadów. Oczywiście, okrojony skład oraz słabsza forma miały wpływ na to, iż udało nam się osiągnąć korzystny wynik, jednak Mistrzowie Świata są Mistrzami Świata niezależnie od tego, czy wychodzą żelazna pierwszą jedenastką, czy pojawiają się młode twarze takie jak Bellarabi, Durm czy Ruediger. Oczywiście, są to nazwiska znane i wchodzące z rozmachem na piłkarskie salony, jednak nie każdy umie zagrać w reprezentacji tak samo jak w klubie. Nosząc godło swojego kraju zawsze odczuwa się większą presję. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie utrzymać aktualną formę. Trzon naszej drużyny gra w mocnych na europejskim rynku klubach. Krychowiakiem zachwyca się cała Hiszpańska La Liga, Piszczek jest czołowym prawym obrońcom Bundesligi, w której na pozycji napastnika ciągle punktuje Lewy. Szczęsny broni w jednym z lepszych Angielskich klubów. Glik oraz Szukała stanowią trzony defensyw swoich klubów, kolejno włoskiego Torino oraz Steuny z Bukaresztu. Kamil Grosicki w lidze francuskiej wkręca obrońców w ziemię i zostawia ich z tyłu dzięki swojej szybkości. Gdy do rytmu meczowego wróci jeszcze Błaszczykowski nasze skrzydła będą naprawdę dynamiczne. W tej chwili jako zagorzały kibic naszej reprezentacji śmiało patrzę w przyszłość i wieszczę awans do Mistrzostw Europy które odbędą się we Francji w roku 2016. |
Tarnoob30.11.2014Post ID: 78325 |
Wielkie dzięki za nowy stolik i za tego otwierającego posta. Tak jak inne osoby na Ognisku - jestem pod wrażeniem, że Bychumot napisał chyba najdłuższego posta w życiu. Mówiąc bardziej sportowym językiem: ustanowił rekord życiowy. :-P Ciekawe, czy ktoś - np. różne urzędy statystyczne - bada stan wiedzy różnych narodów o sporcie. To ciekawe: |
Mateusz30.11.2014Post ID: 78326 |
No to jak już jesteśmy w temacie Piłki nożnej to Śląsk Wrocław zaprzepaścił dziś moje szanse na około 20 złotowy zysk w ramach zakładów bukmacherskich. Sam kiedyś byłem zagorzałym fanem tego sportu. Regularnie go uprawiałem i śledziłem w telewizji. Od jakiegoś czasu zaprzestałem tego pierwszego (problemy natury ortopedycznej) i ograniczyłem drugie (brak zainteresowania). Więcej napiszę przy innej okazji. |
Tarnoob30.11.2014Post ID: 78327 |
Nie wyniosłem z domu zainteresowania piłką. Nie wyrosłem na blokowisku ani blisko sąsiadów w podobnym wieku. Rodzice też nie mieli zwyczaju grania ani śledzenia ligi czy postępów (i upadków) reprezentacji Polski. Mając 7 lat i idąc do podstawówki, zapisałem się na SKS. Pochodziłem pół roku. Nie dawałem rady, byłem noobem i ciągnąłem w dół. Potem całą podstawówkę miałem z tym udrękę, bo reszta klasy miała obsesję na tym punkcie, wybierali mnie zawsze ostatniego, wyśmiewali w szatni i nie tylko, a nikt nie podzielał mojego entuzjazmu dla nauki, kreskówki "Laboratorium Dextera" i tak dalej. |
Nicolai30.11.2014Post ID: 78334 |
Piłka? Fajny sport, ale wolę oglądać profesjonalistów, że tak podsumuję rodzimą ligę xD |
Tarnoob30.11.2014Post ID: 78335 |
Bychu pisał na czacie o tym, że interesuje się też taktyką i duża część gry to ta bez piłki. Dla laika 11 kontra 11 to zawrót głowy - za dużo tego i za dużo możliwości. Każdy normalny człowiek zacznie chyba od najprostszego przypadku. 1 na 1 - to już jest skomplikowane, bo to jest znane kiwanie. Potrafisz coś o nim powiedzieć, jakie są techniki, kto jest słynnym "kiwaczem" i jakie znane przypadki kiwania zna historia piłki? 2 na 2 - to też można różnie rozgrywać, albo dwóch w polu, albo po jednym w bramce i w polu. Pewnie czasami dzieci się tak bawią. To już jest więcej niż samo kiwanie, bo można podawać. Na czym polega taktyka w takim meczu? 3 na 3, 4 na 4, 5 na 5 - pewnie dość częste na wielu podwórkach. 6 na 6 i więcej - chleb powszedni wielu WF-ów. ;-) Wie ktoś może, czy są jeszcze jakieś wariacje piłki nożnej, kiedy są inne liczby zawodników niż standardowa? Czasami się zdarzają czerwone kartki - i jak to wpływa na taktykę? Czy taka osłabiona drużyna musi być bardziej agresywna czy przeciwnie, skupiać się na obronie, bo ma tam ubytki? |
Bychu30.11.2014Post ID: 78339 |
Akurat eliminacje do Ligii Mistrzów są trudną sprawą. Ten sezon, Legia. Głupi błąd, niezgłoszony gracz i walkower 3:0, bilans 4:4, różnica bramek taka, że Celtic miał bramkę na wyjeździe. Wystarczyło strzelić jednego z dwóch karnych i drużyna grająca z koniczynką na piersi nie miałaby nic do powiedzenia.
Jak gramy? Gramy w miarę ładny dla oka futbol, trochę szablonowy, jednak w tej chwili skuteczny. Umiemy rozciągnąć grę, dobrze wykorzystujemy stałe fragmenty gry. Bramka stracona z San Marino? Cóż, to akurat wstyd, faktycznie. To jest wypadek przy pracy. Powiem tylko, że gdyby nie szczęście Neuera Niemcy straciliby bramkę z Gibraltarem. ;) Czy kiedykolwiek poza Erą Górskiego byliśmy w tym dobrzy? Cóż... Ciężko powiedzieć, byliśmy solidną marką, oprócz małego fragmentu czasu nigdy nie byliśmy potęgą w Europie i na Świecie. teraz pewnie też nie będziemy, jednak nasze wygrane z mocarzami nie będą aż taką sensacją. Co do Tarnoobowego pociągu do statystyk oraz liczb, niestety, ale nie mam pojęcia, czy ktokolwiek prowadzi takie badania. Najpewniej tak, ale niestety, więc nie jestem w stanie stwierdzić. Jeśli jednak chodzi o podane przez Ciebie przykłady zachowania się z piłką podczas meczu, cóż. Jeśli chodzi o pojedynki dwójkowe, tutaj w lepszej sytuacji są napastnicy. Głównie przez to, że to oni mają piłkę przy nodze. Ważna jest dokładność i schemat rozegrania akcji, który jest wielokrotnie ćwiczony na treningach. Niektórzy przetrzymują piłkę czekaj na partnerów, inni puszczają szybkiemu koledze "lagę w przód" i liczą, że dobiegnie. Tu już jest kwestia wyuczenia. Pozostałe sytuacje mają często w sobie wiele losowości, zależą od ustawienia na boisku, dystansu od bramki, czasu który pozostał do końca mecz/połowy cz też wyniku jaki widnieje na tablicy. Wariacje? Jeśli mówimy o grze zgodnej z najpopularniejszymi zasadami, to są 3 przypadki gdy drużyna gra w osłabieniu: |