12.08.2012
|
Paraliż Band- A gdybym tak A gdybym tak,
sam pośród skał
zamieszkać miał,
z echem własnych słów
Może słuchać innych nauczył bym się? A gdybym tak
Na pustyni przeżył dzień
I spragniony prawdziwy poczuł wody smak
Może doceniłbym w końcu coś? Ref: A gdybym tak wokół siebie rozejrzał się
Nie musiałbym odwiedzać tych miejsc.
x2 A gdybym tak na bezludnej wyspie znalazł się
Może zrozumiałbym, że to tak samo jak
Egoistą pośród ludzi być A gdybym tak
na Księżycu przeżył jeden dzień
I rankiem zobaczył Ziemii wschód
Może pojąłbym piękna sens? Ref: A gdybym tak wokół siebie rozejrzał się
Nie musiałbym odwiedzać tych miejsc.
x2
|
15.09.2012
|
Happysad - Ojczyzna Tekst piosenki doskonale pasuje do Jaskini Behemota... Popatrz! To twoja ojczyzna...
Na lewym boku krew, na prawym blizna
Ona leży tu, już jakiś czas
Taka niewinna...
Nieruchoma z zimna twarz
Ona jeszcze oddycha,
Jeszcze...
Ona jeszcze oddycha,
Jeszcze...
Pomóż jej! Pomóż jej wstać!
Pomóż jej! Pomóż jej wstać! Posłuchaj! Jej może ostatnich słów...
Wypływających na zapadnięty brzuch
Czy słyszysz? Czy słyszysz to?
Taka niewinna...
Usta zmarznięte na kość
Ona jeszcze oddycha,
Jeszcze...
Ona jeszcze oddycha,
Jeszcze...
Pomóż jej! Pomóż jej wstać!
Pomóż jej! Pomóż jej wstać! Nie przejmuj się maleńka!
Poniosą Cię na rękach, w objęciach i...
Możesz czuć się wielka... wielka!
Nie przejmuj się maleńka!
Poniosą Cię na rękach, w objęciach i...
Możesz czuć się wielka... wielka!
Nie przejmuj się maleńka!
Poniosą Cię na rękach, w objęciach i...
Możesz czuć się wielka... wielka!
|
4.12.2012
|
Hunter - Cztery wieki później Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele... Czas unosi mnie,
Ponad ocean nieba w piękno nocy
Wiedz, że nawet on już nie ośmieli się
Tak wiele zaklęć znam... Dla mnie czas wiecznie trwa...
Dla mnie król sługą... wiatr... da mi moc
I ukoi serce z wilka...
Nie zatrzyma mnie... Noc... otuli Cię,
Gdy eteryczną magią cię uwiodę
W dzień, będziesz jak ptak,
Który szybując w otchłań już nie wierzy, że... Jego czas wiecznie trwa.
Jemu król sługą, wiatr... da mu moc,
Gdy zapragniesz serca z wilka,
Nie zatrzyma cię... Nic... Blask płonących świec,
Odbija w oczach lustrem twoje myśli
Moc, którą ci dam zamieni cię
W pragnienie wielu istnień.
Szept zmieni się w krzyk,
Kiedy rozpalę magią każde słowo.
Patrz, oto mój dar.
Zielona wróżka już na zawsze Tobą jest... Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele... Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ... Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
|
15.04.2013
|
Piotr Rogucki - A my Noc jest z milczenia skrzydeł ptasich
gwiazdy z mądrości swoich oczu
rozkute w planetarnym czasie
po grzbiecie nieba światło toczą Modlitwa jest z wzniosłości dzwonów
z zadumy kaplic i organów
z różańca wpół uśpionych domów
co na mszę pod kościołem staną A my z wiecznego niepokoju
z przelotów wiatru,z garści cienia
z brzóz przedwieczornych
które stoją nad cichą rzeką zamyślenia A my z harmonii i rozdźwięku
z niecierpliwości strun spragnionych
które od bólu łzami pękną
pod gniewem rozpalonych dłoni A my z harmonii i rozdźwięku
z niecierpliwości strun spragnionych
które od bólu łzami pękną
pod gniewem rozpalonych dłoni...
|
14.09.2013
|
Hunter - Płytki dołek W płytkim dołku chowam sen
Słucham głosów z głębi ziemi
Mrówki wchodzą mi do ust!
Moje nerwy zamieniają się w korzenie!
Nie ominiesz krętych dróg
bo na każdego czeka własna żmija i ja... i ja... i ja... i ja... i ja...
Nie ominiesz krętych dróg
bo na każdego czeka własna W płytkim dołku chowam broń
Tylko strach, adrenalina
Która lepsza jest ze stron?
Wąż połyka swój ogon
Nie oszukasz lotu kul
bo dla każdego jedna, co zabija i ja... i ja... i ja... i ja... i ja...
Nie oszukasz lotu kul
bo dla każdego jedna, co zabija i ja...
i ja... i ja... i ja... i ja...
Co zabija... i ja... i ja... i ja... i ja... W płytkim dołku złożą mnie
Słucham głosów z głębi ziemi
Mrówki wchodzą mi do ust
Mam to w dupie, jestem trupem
Nie oszukam dzisiaj was
Jestem sztywny jakbym połknął kija i ja... i ja... i ja... i ja...
Nie oszukam dzisiaj was
Jestem sztywny jakbym połknął kija i ja... i ja... i ja... i ja...
Własna żmija. Co zabija i ja... i ja... i ja...
To zabija i ja... i ja... i ja...
I ja... I ja... I ja... I ja... I ja... I ja...
|
6.02.2014
|
Sweet Noise - Bruk Dziękuję Tobie mamo
za to, że zawsze przy mnie byłaś
Dziękuję za każdy dzień i noc
Dziękuję za wszystko, czego mnie tak długo uczyłaś
Pamiętam każde słowo
Mówiłaś, bądź dobry, uczciwy, ufaj ludziom synu - tak mówiłaś
Wyszedłem na ulicę
Wróciłem mniejszy i słabszy
Za dobro odebrałem zło
Za prawdę kłamstwo
Mamo, czy mam być twardy jak bruk Dostałem cios w plecy
pomyślałem, że będzie ostatnim
Ktoś napluł mi w twarz
Pomyślałem, że już nigdy tego nie zrobi
Kiedy rozpłakałem się jak dziecko na widok krwi
Powiedzieli, że udaję
Otworzyłem się przed przyjaciółmi
Przyjaciele mnie sprzedali Twardy jak bruk
Czy mam być twardy jak bruk Otworzyłem się jak książka
Teraz książka płonie
Zniknęły sny, iluzje, koniec
Znałem kiedyś wielu ludzi, znam ich niewielu
Teraz, znam ich niewielu
Przemieniłem frustrację w siłę
Zamieniłem łzy w gniew
Miałem kiedyś jedną twarz
Teraz mam dwie, teraz mam dwie
Każda z nich tak prawdziwa
Jak wszystko, czego mnie uczyłaś
Ta, którą pozna świat
Nie będzie tą, którą znasz Ty
Tobie pokażę wszystkie blizny
Powiem słowa, których boi się świat
Pokażę wszystkie miejsca
Do których uciekałem Turbo - Szalony Ikar Był blady jak niebo, bez cienia uśmiechu, jak wicher do lotu się rwał.
Zapragnął spróbować, sam sobie na przekór, więc stanął na szczycie wśród skał.
Szum morza złowieszczy dobiegał z oddali, jak gdyby miał skończyć się świat.
On jednak nie widział ni burzy, ni fali gdy skrzydła rozwijał na wiatr. Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar, przekroczyć chciał zaklęty krąg.
Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar, przekroczyć chciał zaklęty krąg.
Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar, przekroczyć chciał zaklęty krąg.
Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar... Na oścież ramiona otworzył do lotu, choć serce wypełniał mu strach.
Lecz wiedział, że musi, że wreszcie jest gotów, że wolność ryzyka ma smak.
Wciąż wyżej i wyżej, do słońca szybował aż zniknął i spłonął jak ćma.
Tak wielu Ikarów się rodzi od nowa, a lot ich szaleńczy wciąż trwa, wciąż trwa, wciąż trwa. Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar, przekroczyć chciał zaklęty krąg. /x3
Szalony Ikar, uwierzył w siłę swoich rąk.
Szalony Ikar! Hunter - Kiedy Umieram Kiedy rodzisz się nawet góry toną we krwi
Będąc dzieckiem pragnień nadzieją zabarwiasz złe sny
Bredząc trzy po trzy powiedziałeś, że Ty
Jesteś Władcą Snów - uwierzyli bez słów
Krok po kroku ich opętałeś... Kat oszalał brodząc we krwi
Tak Twój lud bezmyślnie pogrążał swój kraj
Wierząc ślepo w Ciebie szedł dalej próbując
Odnaleźć swój Raj
Bredząc trzy po trzy przypomniałeś, że Ty
Jesteś Władcą Snów - wierzyli bez słów
Poszli w ogień za tobą - zginęli przed!
Powiększając armię cieni Umieram - gdy widzę jak błądzimy we mgle
Umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie
Umieram - bo wiem, że Ty nie rozumiesz, że ja
Umieram - gdy widzę jak Ty... Chciałeś dać Swego Boga innym, choć tego nie chcieli
Żyli w zgodzie, spokoju - swojego Boga już mieli...
Bredząc trzy po trzy oznajmiłeś, że Ty
Dasz im Władcę Snów
Nie pojęli Twych słów
Więc zginęły miliony - ich słowa brzmiały dziwnie
Ten sam Bóg nosił inne imię! Umieram - gdy widzę jak błądzimy we mgle
Umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie
Umieram - bo wiem, że Ty nie rozumiesz, że ja
Umieram - gdy widzę jak wciąż... ...fanatyzm jest przekleństwem narodów
Kult jednostki, religijny, polityczny, nacjonalizm
Będą zawsze tym samym - czarną stroną człowieczeństwa
Nic nie tłumaczy morderstwa! Umieram - gdy widzę jak błądzimy we mgle
Umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie
Umieram - bo wiem, że Ty nie rozumiesz, że ja
Umieram - gdy widzę jak Ty... Kiedy umierasz - spokój gasi ich łzy
Lecz z odejściem twoim wkrótce nadchodzą złe sny
Koniec prawie zawsze jest początkiem...
Bredząc trzy po trzy wtedy zjawiasz się ty
Jesteś Władcą Snów - zawsze idą bez słów!
I znów zginą miliony gdy wraz z dziećmi swymi
Zmienisz inny kraj w krainę cieni Umieram - gdy widzę jak błądzimy we mgle
Umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie
Umieram - bo wiem, że Ty nie rozumiesz, że ja
Umieram - wciąż widząc to...
|
16.12.2014
|
KSU - Kiedy naród umiera ref.:
Nie zapłonie nocą znicz,
bo nie widzi nikt, że mój naród
umiera.
Nie zapłonie znicz i nie płacze nikt,
bez ofiary krwi, mój naród umiera,
umiera. Choć cały tekst jest dobry i, jak najbardziej, wart zapoznania się z nim, zdecydowałem się na wrzucenie jedynie refrenu. Dlaczego? Ponieważ - jakbym na to nie patrzył i jakich nie miałbym poglądów - jest prawdziwy. Niestety. Za każdym razem, gdy go słyszę, po plecach przechodzą mi ciarki.
Utwór z najnowszej płyty KSU "Dwa Narody".
|
16.12.2014
|
Globus - Europe https://www.youtube.com/watch?v=bHHkMPI2DZs Tłumaczenie nie moje: Z Azincourt do Waterloo
Poitiers a potem Andegawenia
Wojna Róż, Wojna Stuletnia
przez pola bitwy pełne krwi i łez Z Bosworth Field do Pointe Du Hoc
Stalingard i oblężenia Jorku
krwawiąca darń Gallipoli
nie miała żadnych konsekwencji dla serii zabójstw Z Bannockburn do Austerlitz
upadek Francji i Niemieckie bombardowanie
Najokrutniejsza z potworności
Krew Europy zrodziła się z tego Niebiosa, pomóż nam we wszystkich naszych bitwach
Niebiosa, zobaczcie miłość, Niebiosa, pomóżcie nam. Bolszewicy i panowie feudalni
Rycerskość na wojny domowe
Faszystowskie reguły i ludobójstwo
Teraz stajemy przed wzrastającą falą Nowych krucjat, religijnych wojen
Buntownicy ściągnięci do naszych brzegów
Zachodni świat zdjęty strachem,
Matka wszystkich bitew jest tutaj Niebiosa, pomóżcie nam we wszystkich naszych bitwach
Niebiosa, zobaczcie miłość, Niebiosa, pomóżcie nam.
Przed wczoraj, już jutro, (my) zostaniemy oświeceni Cała chwała, cały honor
Zwycięstwo jest nasze
Nasz Zbawicielu, zwalcz zło
Wyślij armie, aby nas bronić Imperia zbudowały i narody spaliły
Masowe groby pozostają odwrócone
Potomkowie wywłaszczonych
Wracają z bombami przypiętymi do piersi Tam jest nienawiść dla życia i śmierć w nienawiści
Wynikające z nowego kalifatu
Zwycięzcy tej wojny opartej na strachu
Będą rządzić przez następne tysiąc lat Cała chwała, cały honor
Zwycięstwo jest nasze
Nasz Zbawicielu, zwalcz zło
Wyślij armie, aby nas bronić
Europo, Europo
Znajdź lepsze dni przed nami
W dobroci, w duchu
Prowadź nas ku lepszemu powołaniu Europo, Europo
Znajdź lepsze dni przed nami
W dobroci, w duchu
Prowadź nas ku lepszemu powołaniu Lennigrad, mur berliński
Marsz na Rzym, upadek Bizancjum
Wojna błyskawiczna, noce w Dreźnie
Bombę zrzuć, zakończ walki! Nigdy więcej! Jak dla mnie to zwraca uwagę na istotny problem.
Czyli działań jednego z odłamów Islamu. Mówię jednego, gdyż Islam tak samo jak Chrześcijaństwo dzieli się na odłamy.(Są fragmenty z Biblii, które można zinterpretować tak: "Idź i nawracaj stalą" )
Poza tym przypomina ludziom jak okrutną i niepotrzebną rzeczą jest wojna.
|
17.12.2014
|
Dzięki Silveresie, gdyby nie Ty przeoczyłbym nową, kozacką płytkę najlepszej - obok Pidżamy - polskiej kapeli.
|
15.06.2015
|
Ostatnio poznałem rewelacyjny polski zespół - MIR Z moich obserwacji wynika, że rozpoznawalność tej kapeli w kraju jest bliska zeru. Parę lat temu odrobinę fejmu przysporzył im happysad tworząc cover jednego z utworów MIRu. Znaleźć więcej informacji na temat tego zespołu lub kupić płyty to już poważne wyzwanie. Na zachętę wrzucam tekst piosenki Z tego świata (link na YouTube) Na stos! Odmieńców taki los
Wedle praw W imieniu struktury
Na krzyż! Za zbyt donośny głos
I obrazę kreatury
Ile masz ojców, a ile matek?
Ile powinności wobec struktury?
Tego świętego, tego świeckiego
Pachołku kreatury. Pasterzu porzuconych stad
Opuść ten perfumowany bal
Bezduszny, rytualny ład
I wracaj do hal
Pokorę hoduj pośród wiernych
Rzuć ten cyrk błaznów i pudernic
Gdy trzaśnie katolicki bicz
Śpiewaj raz i licz Blisko dwa tysiące lat
Kreatura dzierży tron
To o tobie świątobliwa kukło
Skowyt z moich stron
To wołanie stęchłych dziur
To obdartych kundli głos
Szarpią faryzejskie frędzle
Narażając się na cios Bądź jak mocarz z jasnej polany
Lub jak Hus w płomiennym psalmie
Lecz nade wszystko jak ten z którego
Czynisz sobie znamię
Niech duch przeniknie cię po rdzeń
Dokąd gna, skąd przybywa
Niech będzie z tobą w każdy dzień
Ten nazarejski dziwak Blisko dwa tysiące lat
Kreatura dzierży tron
To o tobie świątobliwa kukło
Skowyt z moich stron
Z niezliczonych rzędów dusz
Produkuje ludzki szlam
Bo jej przewód pokarmowy
Głosi wiarę nieba bram Cielec odlany ze złotych zębów
Okrutny błazen i jego świta
Złocona elita
Tak o prawości prawią oprawcy
Tak o świętości śnią świętokradcy
Tak się nie mówi do arcykapłana
Ściano pobielana Gwiazdy od zawsze są ponad wami
Cuchnie historią ołtarz ofiarny
Jednym ukłonem was nie zaszczycą
Bogobojne sarny
Czas będzie płynął bez waszej zgody
Kundle nie piją święconej wody
A lato z zimą przechodzą mimo... Blisko dwa tysiące lat
Kreatura dzierży tron
To o tobie świątobliwa kukło
Skowyt z moich stron
I w swój zakrwawiony pysk
Wciąż wklepuje puder róż
To królestwo z tego świata
Wszetecznica z siedmiu wzgórz Wydłużajcie frędzle szat
Pożerajcie domy wdów
Ślepiec ślepca ciągnie w rów!
|
15.06.2015
|
Na początku chciałem tu wrzucić Wilka chodnikowego Bisza, bo go ostatnio odsłuchuję, ale nie byłby to za dobry tekst na start, więc zamiast tego wrzucę tekst od kogoś kto wg mnie ma najlepsze teksty z polskich raperów jakie słyszałem kiedykolwiek. Jest to Adam Łona Zieliński i jeżeli ktoś nie zna to polecam zapoznać się z takimi utworami jak 7/4, Patrz Szerzej czy choćby jego najnowszy singiel - Wyślij sobie pocztówkę. Ja natomiast zamieszczam tekst do utworu pt. Miej wątpliwość (Zawszę myślę o Mateuszu jak tego słucham): Widzę cię! Od niedawna stoisz w tym tłumie,
który wie i rozumie jak strumień tych sumień
zmienić i unieść całe zło lokując w czasie przeszłym.
Ty stoisz tu i krzyczysz głośniej od reszty.
I to jest muszę przyznać nowszy trend,
bo wczoraj stałeś obok w tłumie widząc owczy pęd,
a dziś zdrowszy ten, kto gotów dostrzec tych wszystkich,
którzy tak pięknie mówią, że to prostsze niż myślisz.
Jeden stoi z przodu i gniewem płonie,
więc ty spijasz słowa z jego ust i chłoniesz.
On ma modny krawat, pasuje jak ulał,
problem w tym, że pod krawatem jest brunatna koszula.
A ty w tym tłumie ufającym bezdennie,
choć fakt, wyglądacie znacznie lepiej ode mnie.
Czoła wprawdzie niskie, ale gładkie dość,
bo dotychczas raczej nieskażone wątpliwością.
Jasne myśli wprost z jasnych twarzy można czytać.
Same pewne odpowiedzi, żadnych pytań.
Rozmawiacie tak pięknie jakby to sen był,
a wszystko co błyszczy w tych rozmowach to te niemożliwie białe zęby.
Kiedy tak stoisz w tym tłumie beztroskim,
na który cień rzuca choćby cień wątpliwości.
W tym kartelu myśli chorych na pewność,
przyjacielu bądź tak dobry i zrób dla mnie jedno: Kiedy wszyscy wokół ciebie równiuteńko idą,
przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość;
i kiedy bronisz prawdy mając ją za jedynie prawdziwą,
ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość;
i gdy już wierzysz, że twoja perspektywa jest jedyną perspektywą,
ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość;
i zanim uznasz tych co mają ją za zbędne ogniwo,
przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość. A ty słuchasz i zanim skończę już przeczysz,
bo w tym co mówię widzisz tylko nóż w plecy.
W ogóle słyszeć nie jest dane mi nic już,
bo strasznie bełkoczesz przez tę pianę na pysku.
Wierz mi, trudno o zaufanie,
gdy tak pięknie bezgrzeszni chwytają za kamień.
I ten żółty buldożer, co go jeszcze wczoraj mogłem tak chwalić,
dziś rozsądek zmienił na dobre w fundamentalizm.
Widzisz świat doskonale.
Nikt ci nie wmówi, że czarne jest czarne a białe jest białe,
bo rozróżnianie barw jest jedną z zalet licznych,
gdy świat, który widzisz jest monochromatyczny.
Patrzysz w lustro i nie masz problemów żeby usnąć
skoro usypia cię słuszność.
Tylko nie sposób zjechać z tych słusznych torów,
kiedy wolność wyboru już oddałeś w ręce uzurpatorów.
Mówisz, że cenisz prawdę? Owszem,
zwłaszcza gdy brzmi z tylu gardeł jednogłośnie
i masz jasność, i masz pewność, i masz spokój.
I tego ostatniego nawet ci zazdroszczę.
Widzisz, u mnie spokój jest rzadszy,
bo do dziś nie dałem pod topór doradcy
i póki co jest wciąż we mnie ta fraza,
która na szczęście co jakiś czas mi powtarza:
|
16.06.2015
|
Cóż, ja chciałabym podzielić się z Wami tekstem bardzo znanego zespołu, jakim jest Lady Pank. Ma on oczywiście tylu zwolenników co i osób, które za nim nie przepadają. Mnie jednak od małego ciągnęło do głosu Panasa i ich w pewien sposób charakterystycznego brzmienia ;) Nie mam tutaj oczywiście zamiaru nikogo przekonywać do ich twórczości, nie o to chodzi. Ba, nawet gdy ktoś mnie krytykuje za to, że ich słucham to mam to głęboko w nosku :P Powracając do tematu - moją ulubioną piosenką tegoż zespołu jest "Tacy sami". Niektórzy kojarzą tę piosenkę tylko z graniem na odpustach czy dniach danej wioski ale wcale się tym nie przejmuję ;) Od zawsze miałam wrażenie, że tekst tej piosenki w idealny sposób oddaje moją osobę i poniekąd streszcza moje życie :> "Samotna i zła
Jakbyś z planety była zimnej
Tak to długo trwa,
że nikt nigdy nie znał ciebie innej
Daleka jak sen
Wciąż nie dostrzegasz spraw i ludzi
A gdzieś czeka ten,
który kiedyś wreszcie cię obudzi Tak dobrze cię znam...
Chyba nawet lepiej niż ty siebie
Jestem taki sam...
Wciąż widzę setki plam na niebie
Nieufność to mgła,
Co przynosi tylko ciszę
Jak klatka ze szkła
Nie pozwala nam się słyszeć Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami
Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami I nie mów mi, nie,
że czasem takie życie się opłaca
Sama dobrze wiesz,
że co dzień tracisz coś, co już nie wraca
Samotność to pies
Co kąsa tak bez uprzedzenia
Ja wiem jak to jest...
Znam to przecież, znam, aż do znudzenia Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami
Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami Tacy sami
Tacy sami
Tacy sami
Tacy sami Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami
Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami
Tacy sami, a ściana między nami...
Tacy sami" Źródło: tekstowo.pl ^_^"
|
18.07.2015
|
Grzegorz Markowski - Zło Szło zło przez świat
Miało zwykłą twarz
Ludzie się mylili
A zło jak zło
Wybaczało błąd
W chwili, gdy nie żyli Taki los bracie
Niecierpliwy gdzieś gna
I karze grać
O śmierć Ale tak jak po nocy dzień
Tak za złem idzie dobra cień
Jak czerń i biel
Jak tyran i błazen
Razem
Na śmierć Szło zło przez świat
Miało zwykłą twarz
Bardzo dbało o to
Kto fałsz ten znał
Ale kryć go chciał
Zło zamieniał w złoto Taki los bracie
Niecierpliwy gdzieś gna
I karze grać
O śmierć Taki los bracie
Niecierpliwy sam gra
I karze bić
Za śmierć
|
18.07.2015
|
Cześć, też chciałem się podzielić tekstem - tym razem polskiego zespołu - kapela nazywa się Vierna. Co jak co, ale nie są oni nowicjuszami - zespół został założony w 2006 roku. Dziewięć lat na scenie, a więc dziewięć lat ciągłego rozwoju i dopieszczania swojego brzmienia. Zdecydowanie warto się nimi przez chwilę zainteresować. Zespół, nazywany czasem "O.N.A. pokolenia X", "Polski Slipknot", "Chrystus polskiego rocka", ma na koncie parę przebojów - przede wszystkim zajęli drugie miejsce na liście przebojów Radia Gdańsk pt. "Przebojem na antenę" - zwycięskim utworem była kompozycja pt. "Nie ma nas". Utwór ten przez dłuższy czas utrzymywał się nie byle gdzie - bo na antenie radia Kaszebe - na pierwszym miejscu i to przez kilka miesięcy. Nie da się ukryć, że to właśnie "Nie ma nas" otworzyło zespołowi drogę do kariery w Polsce i na świecie. Zespół nie spoczywa na laurach - coraz bardziej rozpoznawalne brzmienie otwiera im drzwi do koncertowego raju - zostają dwa razy headlinerem znanego festiwalu WOŚP na Długim Targu w Gdańsku. Dwa razy zbierają gromki aplauz. Ich bandcamp szaleje, okazuje się, że ich drugi przebój - "W krzywym zwierciadle" - został pobrany ponad 1000 razy. Publiczność jest głodna koncertów więc zespół koncertuje - np. w Opolu, gdzie staje w szranki o pierwsze miejsce na festiwalu Top Trendy - ostatecznie zajmuje trzecie miejsce, ale jak wiemy, jury nie zna się na dobrej muzyce. W 2010 zespół pokazuje bardziej poważne oblicze nagrywając utwór pt. "Kopalnia", który opowiada o losach górników w kopalni wujek. Utwór okazuje się być totalnym przebojem - przez kilka tygodni zajmuje pierwsze miejsce na liście przebojów Radia Kaszebe. Potem przychodzi czas na kolejną płytę - "Tango życia" oraz - w 2015 roku - ogólnopolską trasę pt. "Przebudzenie tour". Ich performens na zlocie FG Szlif Sierpiec w Bledzewie odbija się szerokim echem w prasie muzycznej - dziennikarze nie mogą uwierzyć, że relatywnie młody i jeszcze mało znany zespół wytwarza energię niczym na Rock am Ring czy Wacken. Za ten występ zespół otrzymuje "Złotą Syrenę" za najlepsze nagłośnienie i największe odkrycie muzyczne magazynu Gitarzysta, który, jak wiemy, znany jest z promocji artystów największego formatu. Krytycy podkreślają oryginalność brzmienia zespołu Vierna: "Vierna jest jakby syntezą brutalnego brzmienia Soulfly z remizową popeliną Kombi. Nowa jakość na scenie, nie tylko pod względem instrumentarium" mówi Jarosław Szubrycht (Lux Occulta). "Vierna gra tak, jakby grał Voivod, gdyby powstał w Polsce" - Łukasz "Zielony" Zieliński, dziennikarz muzyczny oraz charyzmatyczny frontman zespołu Virgin Snatch. "Nie widziałem, że Słowianie nagrywają jakąś muzykę, ale jeżeli brzmi ona jak Vierna, to dobrze, że o tym nie wiedziałem" - Dave Eugene Edwards "Nie bez kozery Peter Tagtgren (Pain) nazywa Viernę >>Jednym z najważniejszych obecnie zespołów w Europie Środkowej<<, zarówno Vierna, jak i Pain, stanowią dowód, że tam, gdzie mocne, rockowe brzmienie spotyka się z syntetycznymi dźwiękami elektro może powstać coś wybitnego" - Adam "Nergal" Darski, znany ze znajomości z wokalistą Vesanii. === Utwór, który chciałem zaprezentować tutaj nazywa się "Bez przebaczenia" i stanowi on kreatywne nawiązanie do nowoczesnego amerykańskiego metalu w stylu Linkin Park przyprawiony potężnym damskim wokalem kojarzącym się przede wszystkim z O.N.A. Rzecz warta świeczki - naprawdę zachęcam do zapoznania się z twórczością gdańskiego zespołu. https://www.youtube.com/watch?v=c8mm5puf_g8 "Byłeś, miałeś, brałeś - zdradzałeś
Teraz odejdź, zostaw - przegrałeś
Może kiedyś zrozumiesz - co tracisz
Wiem teraz dokładnie - że jesteś nie dla mnie
Nie dla mnie, nie dla mnie, nie dla mnie Nie, nie wybaczę ci
Nóż w plecy wbiłeś mi
Nie, nie wybaczę ci
Spadaj, tam są dzrzwi Byłam, miałam, kochałam - czekałam wciąż
Teraz sama odchodzę - zostawiam
Może kiedyś - pogodzę się ze zdradą
Która serce kolcem - przebiła Nie wybaczę ci
Nóż w plecy wbiłeś mi
Nie, nie wybaczę ci
Weź spadaj, tam są dzrzwi"
|
21.07.2015
|
Diggy Diggy Hole Brothers of the mine rejoice!
Swing, swing, swing with me
Raise your pick and raise your voice!
Sing, sing, sing with me
Down and down into the deep
Who knows what we'll find beneath?
Diamonds, rubies, gold and more
Hidden in the mountain store Born underground, suckled from a teat of stone
Raised in the dark, the safety of our mountain home
Skin made of iron, steel in our bones
To dig and dig makes us free
Come on brothers sing with me! Chorus
I am a dwarf and I'm digging a hole
Diggy diggy hole, diggy diggy hole
I am a dwarf and I'm digging a hole
Diggy diggy hole, digging a hole The sunlight will not reach this low
Deep, deep in the mine
Never seen the blue moon glow
Dwarves won't fly so high
Fill a glass and down some mead!
Stuff your bellies at the feast!
Stumble home and fall asleep
Dreaming in our mountain keep Born underground, grown inside a rocky womb
The earth is our cradle; the mountain shall become our tomb
Face us on the battlefield; you will meet your doom
We do not fear what lies beneath
We can never dig too deep
|