Gorące Dysputy

Pędzel i grafit - sztuki wizualne - "Refleksje na temat galerii..."

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Pędzel i grafit - sztuki wizualne > Refleksje na temat galerii...
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Erin

Arcymag Erin

24.05.2008
Post ID: 28393

Problem ze szturmem polega właśnie na tym, że zaczyna być naprawdę widoczny dopiero jak minie trochę czasu od jego rozpoczęcia. Robienie rabanu na samym początku by sensu nie miało, bo równie dobrze mogło się dość szybko uspokoić i ustabilizować - ale się nie uspokoiło.

Co do roślinek i zwierzaczków - tak, to mogą być dobre zdjęcia. Ale jedynie mogą, jak z każdym innym obiektem fotografowanym. I nie od obiektu to zależy, byle co można sfotografować dobrze. Wiem, powtarzam się - ale to ważne. Jeżeli ta roślinka czy domek zostały sfotografowane ze świadomym uwzględnieniem kadru, oświetlenia, głębi ostrości i innych ważnych czynników, to po zdjęciu widać, jest dobre i takie w galerii są. Natomiast jeśli ktoś bez szczególnego zastanowienia natrzaskał z automatu nawet dokładnie te same roślinki i domki, wychodzi jakieś nieforemne coś, będące w najlepszym razie nieszczególnym zapisem kawałka napotkanej rzeczywistości a nie pracą twórczą (co jest pożądane w robionych na szybko i z automatu zdjęciach z wakacji i podobnych, które mają dokładnie to zrobić i nikogo nie obchodzi ich technika i wartość artystyczna - ale to nie są zdjęcia do publikowania tutaj). I są w galerii też zdjęcia niebiezpiecznie bliskie temu zjawisku. Porównać to chyba można do "rysunków" długopisem na kartce w kratkę wyrwanej z zeszytu - chyba każdy coś takiego nie raz popełnił i właściwie każdy potrafi, ale na szczęście mało komu przychodzi do głowy to zamieszczać w jakiejkolwiek galerii (wyjątki są, na deviantArt czasami się widuje, ale są w miarę szybko eksterminowane). W przypadku zdjęć to jest mniej widoczne, bo nowoczesne aparaty, nawet tragicznie użyte, jakoś zdjęcie "uratują", więc rzeczywistość przedstawiać ono będzie - ale chodzi o to samo zjawisko.

Inna sprawa, że nawet zdjęć dobrych też się w galerii pojawiło za dużo w zbyt krótkim czasie i ciężko się z tym spokojnie i sensownie zapoznać, mimo że warto i by się chciało.

Tullusion

Opiekun Osady Tullusion

24.05.2008
Post ID: 28394

Masz rację. Jestem tylko przeciwny odgórnym ograniczeniom formalnym i uproszczeniom w formie proponowanej, na przykład, przez Melkiora i o tym był, przede wszystkim, post. Ze swojej strony mogę jedynie orzec, że każdą pracę weryfikuję pod kątem jej wartości artystycznej. :)

Edit: I przepraszam, jeżeli czyjeś zmysły tym wcześniejszym "językowym koszmarkiem" uraziłem. W afekcie zawsze tak skrobię. :P

Darkena

Darkena

24.05.2008
Post ID: 28405

(od razu zaznaczam, że nie przeczytałam wszystkich postów, bo około połowy szlag mię trafił)

(CUT: tu było coś niemiłego)

Nie rozumiem WoGle tej dyskusji. Jest możliwość dawania obrazków? Jest. Każdy może przedstawić to, co umie? Yeeeeeeeeeeeeeeessssss. Po to mamy tę galerię. Wg mnie póki nie ma patyczkowych ludzików nie ma co się specjalnie trząść nad poziomem prezentowanych prac. Kogo chcecie tu oglądać? Jak Matejkę, to do muzeum. Wycieczka nie zaszkodzi, naprawdę.

Dżiiiiz, każdy ma prawo umieszczać to, z czego jest w jakiś sposób dumny. Każdy ma inne kryterium piękna. I inna sprawa: prawie każdy ma aparat. A jak sprawia mu frajdę ganianie z obiektywem, to po co mu skrzydła podcinać? Pognoi się go najwyżej w komentarzach, co zaowocuje, że później pokaże lepsze prace. U mnie w (byłej) szkole się to sprawdzało.

Po drugie, sugerowałem już Eniowi widoczny rozdział zdjęć od prac ręcznych - wszak trudniej jest coś narysować czy namalować, niż zrobić zdjęcie. I dużo więcej odwagi trzeba, aby opublikować własną pracę, niż taką namalowaną przez sprytne chochliki schowane w aparacie.

Niet, zajmuję się jednym i drugim. Żeby zrobić dobre zdjęcie trzeba mieć to coś, aczkolwiek propozycja zacna, zacna. (Teraz posłużę się Twoim komentem Craz, żeby coś wyjaśnić, ale nie jest to kierowane do Cię, nie odbieraj personalnie ;)). To jak rozwiązać ten problem? Dajmy wszystkim tym, co wrzucali tylko zdjęcia ołówek do ręki i niech rysują. Fenomenalny pomysł! Dzięki temu galeria zwiększy swój poziom, bo przecież będziemy mieć prace ręczne, ne?

:)
:D
=*

...

Jaaaaasne -_-

Nie należy nikomu zabraniać robić tego, co lubi, co umie robić. Jak patrzę na zdjęcia w galerii to i tak widzę, że ludzie się STARAJĄ! Dziwne? Nie. Widziałam galerie, w których roiło się od krzywych zdjęć butelek po piwie, bajzlu pod oknem albo wnętrza supermarketu i wcale nie były to zdjęcia artystyczne, a mimo to goście byli z nich dumni, jak pawie. Po prostu uważam, że w tej chwili jest nam za dobrze i przez to niektórzy chcą, żeby było jeszcze bardziej. Przez to tamuje się drogę rozwoju, dostęp do źródła krytyki, co może być przydatne wielu osobom.

Umómy się po prostu, że każdy będzie jeszcze uważniej patrzył na swoje prace i tyli wystarczy. Poza tym myślę, że należy pozostawić tą kwestię wyłącznie osobie zarządzającej kluczami, którą aktualnie jest Dinah. Z tego,co widzę Di nie zgłosiła jakiegokolwiek zażalenia co do poziomu prac, więc po co te wstrząsy? Ja jestem za nią, wyłączając kwestię zrobienia czegoś w stylu "Nieśmiałych Debiutów", których to utworzenia jestem zdecydowanie przeciwna. Galeria to galeria nie róbmy z tego nie wiadomo jakiej instytucji wielkiej wagi, ma na celu przecież cieszyć oko, a że pojawiła się w niej dodatkowo funkcja komentarzy i wyróżnień, która to figruje dla mnie jako pomniejsza wartość ważna dla samego autora pracy. A jak powstanie taki dział to i tak nie będzie można pozbyć się "problemu", poza podziałem prac na te lepsze i te gorsze, albo te, w których autor potrafi zabiegać u znajomych o ładne wyróżneinia i inne, gdzie autor praktycznie nie udziela się w Jaskini, a przy tym nie rozgłasza na prawo i lewo, że właśnie przed 3 minutami i 12 sekundami dodał pracę.

O właśnie, wracając do zdania jeszcze wcześniejszego to tak naprawdę dlatego, że z galerii chce się zrobić cośtakiegoniewiadomoco wynikła ta dyskusja, mocno przesadzona, swoją drogą. Nie może być, jak jest? Poza modernizacją techniczną moim zdaniem nie potrzeba inszych zmian.

Propozycja Codiego: jakkolwiek słuszna jeśli chodzi o sprawne działanie serwisu (sprawdza sie na innych portalach) tak u mnie nie znalazła żadnego poparcia (dyskutowaliśmy już na ten temat). Po pierwsze właśnie dlatego, że to nie jest supermegaekstrakulwypasiona galeria dla profesjonalistów, tylko coś, gdzie może się sprawdzić każdy. Po drugie: bo jestem parszywą egoistką, która czasem chce sobie wrzucić więcej, niż jedną pracę na dzień. Poza tym 50 prac Tullusiona nie pojawiło się w jeden dzień. Dodawał je powoli, swoim rytmem, pojawiały się regularnie, a nie lawiną, więc tutaj nie widzę problemu.

No i zacząłem oglądać. Pierwsze - ładne, tylko nic specjalnego. Drugie - też ładne. Trzecie - no, mniej ładne, ale ujdzie. Minęła minuta. Czwarte... Dziesiąte... O, cholera, tam jeszcze tego dwie i pół setki. To może przeglądać szybciej? Nie, bez sensu, nie o to chodzi. To może przerzeć na spokojnie jeszcze dziesięć, a resztę olać? Bez sensu, może dwusetne będzie genialne, warte zobaczenia i skomentowania, a go nie zobaczę.

Złota rada for you: nie wsjo na raz. Zdjęcia nie uciekną, nie trzeba sobie zakładać, że się przeglądnie wszystko w godzinę. Wtedy to zniechęca. A naprawdę są ludzie, którzy śledzą każdą pracę, np. ja (co można było podważyć po moim machnięciu sie w głosowaniu przy fotobitwie, gdzie pomyliłam ze sobą dwie prace Takedy, ale niemal każdą oglądnęłam, jak mnie nie ciekawiła to miniatura mi wystarczyła). Mało tego! Są osoby, które nie dość, że śledzą, to jeszcze wnikliwie badają i OMG dają wartościowe komentarze (Tullusion, na tego to się wszędy natknę ;), Dinah i paru innych). Da się? Da, parę osób może potwierdzić.

Co ja to jeszcze? Nie wiem, zapomniałam. Jak coś to dopiszę. Sora za tę ścianę, ale chyba mialam dzisiaj jakiś taki polot pisarski.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

24.05.2008
Post ID: 28407

Nie chciałem zabierać głosu, aczkolwiek rozumiem powody rozpoczęcia dyskusji, jednak...

Ale to co chciałem powiedzieć doskonale zrobiła Darkena (także, jeżeli chodzi o emocje i ekspresję).

Natomiast powtórzę to, co już mówiłem kilka razy - przycisk "usuń" rozwiązał by wiele spraw, także zwierzaczkowo - roślinkowych. A tak na marginesie - ołówkiem czy pastelami tez można nabazgrać bohomoaz z roślinkami w roli głównej. Nie widzę różnicy...

Erin

Arcymag Erin

24.05.2008
Post ID: 28410

Dark, polecam jednak wszystkie przeczytać, zobaczysz w jakim kierunku to zmierza i po co.

Ten tekst, który zacytowałaś - to miało związek z tą taką rośliną krzewiastą, aronia czy jakoś tak... Ja bynajmniej nie chciałem przejrzeć dosłownie wszystkiego i dosłownie w godzinę, a jakakolwiek przesada (trochę jej tam jest) została wprowadzona z pełną premedytacją. Zwraca uwagę, jak się chce coś powiedzieć. Jak widać, bardzo skutecznie.

A całość z tego, że wcale nie jestem przekonany co do niezawodności gnojenia w komentarzach. To działa, ale dla pełnej skuteczności wolę narobić wcześniej rabanu, żeby nie musieć potem gnoić za bardzo - bo już będzie wiadomo, o co chodzi. Szczególnie, że mam jednak opory przed bezlitosnym gnojeniem, nie wiem czemu. Ale mogę zacząć, skoro polecasz... Jakby nie było, najbardziej wartościowym źródłem z jakiego się techniki fotograficznej uczyłem była książka zatytułowana "Błędy w fotografii", autora niestety nie pamiętam...

Poza tym, podczas gnojenia można powytykać błędy techniczne, ewentualnie że nudne albo sztampowe, ale nie bardzo da się "wytknąć" chyba najistotniejszy, moim zdaniem, czynnik przy robieniu zdjęcia - czyli to, że przed dotknięciem aparatu wypada już mieć gotowe wyobrażenie efektu końcowego, żeby dało się go nazwać świadomą twórczością.

Edit: Gren, właśnie to miałem na myśli pisząc o ekwiwalencie długopisu na kratce.

Dark, FB jest jaknajbardziej OK. Powtórzę: doczytaj do końca. Najbardziej bałem się właśnie czegoś takiego, czyli emocjonalnego reagowania bez przemyślenia tego, o co mi chodziło. Zdziwiłabyś się, ale ja się z tobą niemal we wszystkim zgadzam i od początku tej dyskusji nijak się moje stanowisko nie zmieniło. Że cię zacytuję: "Umómy się po prostu, że każdy będzie jeszcze uważniej patrzył na swoje prace i tyli wystarczy." - i o to właśnie chodzi. Tylko że w celu skutecznego i powszechnego zwrócenia czyjejś uwagi, żeby właśnie takie rzeczy zostały napisane, trzeba podziękować na moment delikatności i subtelności.

Darkena

Darkena

24.05.2008
Post ID: 28409

Yup. Rękami, nogami za Grenadierem.

I chciałam jeszcze dodać, że jeśli kogokolwiek chciałoby się winić za stan rzeczy, jaki jest w galerii, to mnie. Za pomysł i realizację FotoBitwy. Zaznaczając: której NIKT się nie sprzeciwił, ani nie zbeształ organizatorów za jej wskrzeszenie.

Ze względu na duże zainteresowanie Jaskiniowców fotografią zapraszamy wszystkich na małą bitwę fotograficzną. Temat: "Magia wśród codzienności" (wydumał Hubi :)).

O co chodzi?
O pokazanie świata zwykłego w sposób niezwykły, nietuzimkowy. Zaproście wszystkich do świata magii, widzianego waszymi oczyma, zatrzymanego w obiektywie.

Odbywać się to będzie tak: Wybraną fotkę wrzucamy do galerii, w nazwie wpisując właściwy tytuł pracy, a obok w nawiasie litery FB. Wygląda to tak:

Tytuł pracy (FB)

Proste? Proste, że jasne ;)

Jeśli ktoś nie ma konta w galerii, niech zgłosi się do Dinah. Jest chętna dać kluczyki każdemu, kto o to poprosi i ma coś ciekawego do wrzucenia.

Fotografie będące już w galerii nie biorą udziału w konkursie.

Termin nadsyłania prac trwa od 2 do 16 maja. Wygrywa osoba, która dostanie najwięcej pozytywnych głosów od Jaskiniowców. Każdy Jaskiniowiec ma jeden głos i strasznie trudne zadanie :P. Nie można głosować na własną pracę, ale można (lecz nie trzeba) głosować na cudze.

Zapraszamy wszystkich do zabawy, zaś nie o wygraną tu chodzi, lecz o pokazanie wszystkim fascynującego świata magii, który otacza nas na każdym kroku.

Przytoczyłam własny cytat, by pokazać, jakim kłamstwem, prowokacją, idiocyzmem i innymi podobnymi stał się w świetle tej dyskusji.

Darkena

Darkena

24.05.2008
Post ID: 28411

Do Ena:

Mnie zarzucasz przesadę i owszem, słusznie. zwiększa ona ekspresję i dosadność mojego przekazu, jest całkowicie przemyślana i odpowiednio dozowana, aczkolwiek zastanów się, czy w Twoich własnych, prywatnych wypowiedziach nie widzisz przesady, w przeciwieństwie do mojego komentarza, całkiem przypadkowej. Jeśli nie widzisz...cóż...

EDIT:

Yup, co do przebiegu dyskusji zwracam honor, aczkolwiek nie żałuję ani jednego napisanego tu zdania.

Erin

Arcymag Erin

24.05.2008
Post ID: 28412

Dark, ja właśnie mówiłem tylko i wyłącznie o swojej przesadzie. Proszę, czytaj wszystko, uważnie i spokojnie.

Darkena

Darkena

24.05.2008
Post ID: 28413

Dżiz, umówmy się jakoś, bo oboje nie nadążamy z czytaniem i odpowiadaniem :P

Architectus

Architectus

29.12.2011
Post ID: 67179

Zbliża się koniec roku kalendarzowego. Daleko jeszcze do pełnego roku jaskiniowego, ale każdy krańcowy termin, co do zasady, nadaje się do kilku chwil na zastanowienie się nad aktualną budową „Mistycznych Obrazów”. Ten temat zdecydowanie pasuje do pytania, jakie nasunęło mi się w ciągu tego Księżyca, ze względu na brak uwag z mojej strony, lecz jedynie szczególne spostrzeżenie. Zdaje mi się ono dziecinne, w porównaniu do poprzednich wypowiedzi o decydującym charakterze, ale kosmetyczne zagadnienie, które przytoczę, nie było przerobione, a jest jedynie nadal przyjmowane za normę. W pozazmysłowo nacechowanych galeriach, dostrzegłem obdarte z tajemniczości określenia w miejscach udostępnionych na komentowanie, dlatego chciałbym dowiedzieć się, jakie jest Wasze zdanie, dotyczące używania innego określenia niż dodawanie komentarzy? Pozostawianie adnotacji lub zapisanie noty? Jeżeli przyjdą Wam do głowy inne sugestie, również miło będzie je rozpatrzyć. Zdaję sobie sprawę z tego, że spór o to przypominałby przedśniadaniową rozmowę o mleku, czy spożyjemy je w misce z płatkami kukurydzianymi, czy w kubku z rozkruszoną czekoladą, albowiem jedno i drugie zawiera niezbędną esencję, wszakże chciałbym jednoznacznie rozważyć tę sprawę.