Jaskiniowiec
|
Zakładam ten temat jako kontynuacje offtopiku w temacie "Fanowski dodatek lepszy niż WOG". Avonu Owszem, lodowiec szybko "stopniał" - jak tylko dotarła do niego fala uderzeniowa. Ale chyba nie sądzisz, że po zabraniu Miecza Mrozu, cały klimat zmienił się jak za pstryknięciem palcami? Przecież sam lodowiec generował własny klimat (podtrzymywany mieczem) i żeby zmiany były istotne przynajmniej z kilka lat musiało upłynąć, a tyle na pewno Kilgor nie czekał, by wyruszyć na podboje.
Tak naprawdę nie wiemy ile mogły trwać przygotowania Kilgora do wojny, ale proces "rozmrażania" musiał trwać w przyspieszonym tempie. Ptakuba Konstruktor poruszył pewną ciekawą kwestię. Otóż mówił coś o ewolucji trwającej 666+ lat. A gdyby w to wkombinować (na bardzo pierzasty styl, lubię takie zagrania :P) magię, która po wybuchu spowodowanego dość kuriozalnymi i rzadko spotykanymi warunkami, zaczęła jakby to powiedzieć, wariować, ową ewolucję przyspieszając? Wiecie, o co mi chodzi? O możliwość stworzenia dziesiątek nowych, niespotykanych potworów, krainy o baśniowej wręcz faunie itd. itp.
No cóż, gdyby wziąść pod uwagę także czynniki magiczne jest możliwe, ale jakie to czynniki i jak wpłynęły na faunęi florę nie wiadomo, dlatego to także pozostaje w sferze domyśleń. Mimo wszystko, przyspieszona ewolucja nie wymaga czynników Science fiction. Tutaj potrzebne są ciężkie warunki oraz "modyfikacje genetyczne, duuuuże mudyfikacje genetyczne dokonanae przez Starożytnych". m.g. - modyfikacja genetyczna ludzie - ewentualne przeżycie niektórych barbarzyńców
gryfy - m.g. orzeł - lew, możliwość powstania formy dwu środowiskowej (powietrzno - lądowej), ze względu na nie przystosowanie kończyn przednich do naziemnego trybu życia, można założyć umocnienie tylnych kończyn (skrócenie kości śródstopia i przedłużenie piszczela), co umożliwiało by czasami chodzenie na dwuch łapach.
anioły - przeszły przez portale
centaury - mogły przejść przez portałe, albo wyginęły
krasnoludy - przeszły przez portale
elfy - przeszły przez portale
pegazy - wyginęły
enty - wyginęły
jednorożce - wygineły
smoki - prawdopodobnie mogły przeżyć w niezmienionej postaci,nie można też tutaj wykluczyć wcześniejszej m.g.
gremliny - mogły przejść przez portale albo stworzyć formy duże, albo wyginąć
gargulce - mogły przejść przez portale albo przeżyć razem z barbarzyńcami
dżiny - przeszły przez portale
nagi - ?
tytani - wyginęli
lisze - pozostawiam do rozważania pod aspektem magii
wampiry - tak samo jak wyżej
troglodyci - mogli się zamelinować w Nighonie, jeżeli nie wychodzimi na zewnątrz ewolucja nie mogła być możliwa, ale jeżeli zaliczymy je do płazów na które wyglądaja, wyginęły albo ich kończyny tylne powróciły do stadium ich przodków czyli żab i wrócili, no ale trzeba spojrzeć równiż na ewolucję, mogły być formy pośrednie pomiędzy salamandrami, a troglodytami. Mogły być podone do Eryopsa (temnospondyle). Tutaj ewolucja Troglodytów mogła mieć wiele znaczeń, jest opcja stworzenia formy bardziej inteligentnej gdzie możemy spotykać się z ciekawym zjawiskiem wodnego "inteligenta".
harpie - wymarły
złe oczy - możliwość wykrztałcenia form wodnych podobnych do ośmiornicy.
meduzy - wymarły
minotaury - mogły przejść przez portale lub przetrwać z Barbarzyńcami
mantikory - mogły przetrwać w niezmienionej postaci
gobliny, orki, ogry - mogły przejść przez portle lub jako barbarzyńcy gdzieś się uchronić
roki - wymrły
cyklopy - schroniły się razem z barbarzyńcami lub wymarły
bahamoty - albo z barbarzyńcami albo przetrwały w niezmienionej postaci, ewentualnie możliwość przekształcenia się kończyn przednich w grzebiące
zwierzołaki/gnole/bobołaki - prawdopodobnie wyginęły ale ich ewentualna ewolucja mogła się potoczyć różnym kierunku.
jaszczyroludzie - wyginęli
ważki/oślizgi - wyginęły albo przeżyły zaszywając sięw jakimś ustroniu (najprymitywniejsze - najwytrwalsze).
bazyliszki - wymarły albo wykrztałciły formę wodną, jeszcze przed rozliczeniem możemy posądzać go o prowadzenie trybu życia podobnego do legwana morskiego, a więc do mozazaurów wilele nie brakuję
grgony - wymarły
Wiwerny - wymarły
Hydry - utrata tylu glów aby pozostała jedna, błony pławne, skrócenie kości przedramienia i podudowych co owarzyszy powstaniu czegoś jak płetwy z możliwością pływania i wychodzenia na ląd jak krokodyle.
Koniec może być początkiem.
|
Weteran
|
Harpie, jednorożce, tytani, nagi występują w części IV zatem pewnie tez przeszły przez portal.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.12.2008, Ostatnio modyfikował: Nebirios
"Zał przestancie mi banowac konta 1!!!!"
Gothicdiego w temacie Humor Jaskiniowy
|
Geront
|
Na czym opierasz sie mówiąc: "przeszły przez portale", "wyginęły"? PS. Jeżeli opierasz się na ich występowaniu w H4, to Nagi i Tytani tam są.
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 2.08.2008, Ostatnio modyfikował: Laysander
Bo ja na złość im - nie należę.
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem ja, ja, ja.
Nie, nie chcę wpływać i należeć!...
|
Jaskiniowiec
|
1. Przyczytajcie ten temat: http://imperium.heroes.net.pl/temat/1644?xdbg=1 2. @Laysander, Nebiros: Axeoth to inny świat w którym jest inna (aczkolwiek podobna) fauna, która była tam jeszcze przed pojawieniem sie portali. 3.@Laysnder: patrz punkt pierwszy, chodzi mi o populacje na Antagarichu.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 2.08.2008, Ostatnio modyfikował: Konstruktor
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
Wiem, że są dwa światy. Chcę się tylko dowiedzieć, skąd wiesz, że np. Jednorożce nie przeszły przez portale?
Bo ja na złość im - nie należę.
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem ja, ja, ja.
Nie, nie chcę wpływać i należeć!...
|
Geront
|
Ciekawa jest teza przyśpieszenia ewolucji przez wybuch, część istot napewno wyginęła przez wybuch, a te, które przeżyły mogły mutować, ale nie jest powiedziane, że wszystkie osobniki danej rasy ewoluowały w jednakową formę i, że wszystkie osobniki wyewoluowały. Np. część Zielonych Smoków wyewoluowała w Gorynycze i Żmije (nie mylić ze Żmiją), część zachowała starą formę. Mutacjom nie podlegały napewno istoty ożywione, czyli nieumarli, żywiołaki, golemy i gargulce.
Wybuch mógł aktywować zapomniane i wyłączone Niebiańskie Kuźnie. Edit:
@Down
Poprawione
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 3.08.2008, Ostatnio modyfikował: Nicolai
"Znani są ze swej wielkiej inteligencji i doświadczenia. Ci szamani wiedzą jak grać na tamburynie!" :o
|
Jaskiniowiec
|
Laysander Wiem, że są dwa światy. Chcę się tylko dowiedzieć, skąd wiesz, że np. Jednorożce nie przeszły przez portale?
To tak samo jakbyś mnie zapytał dlaczego tygrysy albo niedźwiedzie nie przeszły przez portale. To zwierzęta takie same jak każde inne. Miały instynkt więc nie przechodziły przez portale lecz się ich bały (co to za mgiełka co połyka ludzi?). Szukały raczej schronienia. Nicolai Wybuch mógł aktywować zapomniane i wyłączone Kuźnie Przeznaczenia.
Chyba niebiańskie kuźnie.
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
Konstruktor To zwierzęta takie same jak każde inne.
Z tym się nie zgodzę, Jednorożce są inteligentne. A czemu Enty i Tytani wyginęli? Przecież to nie zwięrzęta i instykt nie kazałby im szukać schronienia.
"Znani są ze swej wielkiej inteligencji i doświadczenia. Ci szamani wiedzą jak grać na tamburynie!" :o
|
Jaskiniowiec
|
Nicolai Konstruktor: To zwierzęta takie same jak każde inne.
Z tym się nie zgodzę, Jednorożce są inteligentne. A czemu Enty i Tytani wyginęli? Przecież to nie zwięrzęta i instykt nie kazałby im szukać schronienia.
A gdzie piszę że są to istoty inteligentne bo sobie nie przypominam? A jeżeli chodzi o tytanów to wątpie aby zmieścili się w portlach. :P Enty... nie wiadomo, przyznam że długo sie wahałem ale uznałem iż jest to skrzyowanie zwierzęcia z rosliną, a właściwości fizyczne zachowały roslin (nie licząc tego iż mogą czynnie się poruszać). Ich ciało było zdrewniałe, przez co po wybuchu mogły po prostu spłonąć. :( A powracając do ewolucji zastanawiająca jest nienaturalnie szybka ewolucja Kreegan. Powstało mnóstwo form, ale najwyraźniej należących do tego samego gatunku. Zachowały mimo wszystko wspólne cechy np. dwie pary kończyn i ogólnie dość humanoidalną budowę. Warto sie zastanowić jakie czynniki wpłyneły na taką szybką ewolucję. Czy mogłoby to jakoś wpłynąć na dlasze życie na Antagarichu?
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 3.08.2008, Ostatnio modyfikował: Konstruktor
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
Wybuch mógł aktywować zapomniane i wyłączone Niebiańskie Kuźnie.
Ekhm, prędzej je zniszczyć. Kuźnie upadły w wyniku braku części zamiennych od Starożytnych, a jakoś wątpię, żeby doszczętne rozwalenie powierzchni kontynentu ot, tak sobie wyczarowało przetworniki oscylacyjne. :-P
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob
Rozród nie jest prawem człowieka.
|
Weteran
|
Ot, ja się zastanawiam co wybuchło w Mieczu Mrozu i Ostrzu Armageddonu. Wybuch był naprawdę silny. A żelazo nie wybucha... A w światach MM nie widzieliśmy magii zdolnej zniszczyć kontynent, ani nie słyszeliśmy o takowej.
Zastanawiają mnie też miotacze: ile tych miotaczy zostało na świecie Enroth? W MM7 znajdujemy ich około 20, w MM6 8. 28 miotaczy na świat to trochę mało. I czym były klucze ze świątyń Ciemności i Światła? Tarnoob Jedwabislav Wybuch mógł aktywować zapomniane i wyłączone Niebiańskie Kuźnie.
Ekhm, prędzej je zniszczyć. Kuźnie upadły w wyniku braku części zamiennych od Starożytnych, a jakoś wątpię, żeby doszczętne rozwalenie powierzchni kontynentu ot, tak sobie wyczarowało przetworniki oscylacyjne :-P
Podstawa jest taka, że te kuźnie są popsute. I najwyraźniej potrzebują pracowników.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.08.2008, Ostatnio modyfikował: Ghulk
"Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć."
|
Weteran
|
Ghulk A w światach MM nie widzieliśmy magii zdolnej zniszczyć kontynent, ani nie słyszeliśmy o takowej.
Za to Escaton mógł zniszczyć całą planetę. Nie wspominając o reaktorze ula Kreegan. Zresztą samo Ostrze Armageddonu mogło łatwo zalać świat ogniem (pierwotny plan Lucyfera). Ghulk Zastanawiają mnie też miotacze: ile tych miotaczy zostało na świecie Enroth? W MM7 znajdujemy ich około 20, w MM6 8. 28 miotaczy na świat to trochę mało.
Na Enroth na pewno było ich więcej - w końcu mistrzyni starożytnej broni, potrafiła jednym strzałem "zdjąć" każdego latającego smoka, dopóki jej miotacz się nie wyczerpał. Ilu takich pogromców potworów istniało wcześniej, nikt nie wie.
A poza tym, Niebiańska Kuźnia mogła skopiować do 999 sztuk danego przedmiotu podczas jednego uruchomienia (zapewne trochę to trwało). A kuźnie działały trochę zarówno przed jak i po Ciszy.
"When someone desires information, they come to me." - 8t88
Pipiru piru piru pipiru pi!
|
Jaskiniowiec
|
Ostatecznie nie widomo jaka magia mogła zdziałać tak potężny wybuch ale już wcześniej widzieliśmy wiele prób zniszczenia planety bądź też kontynentu. Ghulk A w światach MM nie widzieliśmy magii zdolnej zniszczyć kontynent, ani nie słyszeliśmy o takowej.
To może czas usłyszeć i zobaczyć, kiedyś musi być ten pierwszy (i ostatni) raz.
Koniec może być początkiem.
|
Weteran
|
Avonu Ghulk: A w światach MM nie widzieliśmy magii zdolnej zniszczyć kontynent, ani nie słyszeliśmy o takowej.
Za to Escaton mógł zniszczyć całą planetę. Nie wspominając o reaktorze ula Kreegan. Zresztą samo Ostrze Armageddonu mogło łatwo zalać świat ogniem (pierwotny plan Lucyfera).
Reaktor - technologia. Escaton - użył żywi0łaków. Ostrze A. - to czemu nie zalało? Jakoś Kasi i Rolandowi ten zalewający ogień nie przeszkodził...
"Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć."
|
Jaskiniowiec
|
Ghulk Avonu: <[Ghulk: A w światach MM nie widzieliśmy magii zdolnej zniszczyć kontynent, ani nie słyszeliśmy o takowej.
Za to Escaton mógł zniszczyć całą planetę. Nie wspominając o reaktorze ula Kreegan. Zresztą samo Ostrze Armageddonu mogło łatwo zalać świat ogniem (pierwotny plan Lucyfera).
Reaktor - technologia. Escaton - użył żywi0łaków. Ostrze A. - to czemu nie zalało? Jakoś Kasi i Rolandowi ten zalewający ogień nie przeszkodził...]> Bo nie nastąpił. Xeron nie zdążył dotrzeć z Ostrzem Armagedonu do Lucyfera, a sma nie ośmielił się go użyć. Proste.
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
Właśnie, ciekawe czemu zetknięcie się tych dwóch artefaktów spowodowało ten kataklizm. Najprawdopodobniej Młot Mrozu był stworzony przez Starożytnych, ale czemu stworzyli artefakt zdolny niszczyć kontynenty? Zastanawia mnie co zostało się z tych artefaktów?
@Konstruktor
Sam się nie wybronię przykładami, ale na 100% Jednorożce są inteligentne. A Tytani i Drzewce? Jakoś wydaje mi się nieprawdopodobne, że stali patrzeli się kiedy inni uciekali, mogli się schronić lub zrobić portal dostosowany dla nich. Istot fantastycznych, nie traktowałbym jak dziwne zwierzęta.
Sam wybuch IMO nie wpłynąłby na mutacje u Golemów, Gargulców i Nieumarłych (bo przecież nie żyją), hipotetycznie Kreeganie też by się nie zmienili (są z innego świata, sami potrafią zmieniać swoją postać).
"Znani są ze swej wielkiej inteligencji i doświadczenia. Ci szamani wiedzą jak grać na tamburynie!" :o
|
Jaskiniowiec
|
Nicolai @Konstruktor
Sam się nie wybronię przykładami, ale na 100% Jednorożce są inteligentne.
Ale co mi z tego że wiesz ale nie masz przykładów, wystarczy mi taki malutki, malusieńki... Nicolai A Tytani i Drzewce? Jakoś wydaje mi się nieprawdopodobne, że stali patrzeli się kiedy inni uciekali, mogli się schronić lub zrobić portal dostosowany dla nich. Istot fantastycznych, nie traktowałbym jak dziwne zwierzęta.
Ja też nie traktuje jak zwierzęta ale zwróćmy uwagę na to że w HIV nie widzimy drzewców, gdyby przeszli to z pewnością by się tam znalazły. Nicolai mogli się schronić lub zrobić portal dostosowany dla nich.
Kto by zrobił taki portal na ich planecie, ale faktycznie nie można wykluczyć że takie coś istniało, schronić to też pewnie się nie zdążyli, jako duże istoty wybuch mógł je pochłonąć w pierwszej kolejności. Jako że byli "głową w chmurach" napewno szybciej dosięgły ich trujące gazy. Nicolai Sam wybuch IMO nie wpłynąłby na mutacje u Golemów, Gargulców i Nieumarłych (bo przecież nie żyją)
Zgadza się. Nicolai hipotetycznie Kreeganie też by się nie zmienili
Niekoniecznie. Nicolai (są z innego świata, sami potrafią zmieniać swoją postać).
Bardzo wątpliwe.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 5.08.2008, Ostatnio modyfikował: Konstruktor
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
@Up
Mniejsza z inteligencją Jednorożców, mam za to dowód na to, że Kreeganie potrafią zmieniać postać. Otóż podczas Inwazji (MM VI) wyglądali tak jak wyglądają naprawdę. Dopiero potem przyjęli postać demonów.
"Znani są ze swej wielkiej inteligencji i doświadczenia. Ci szamani wiedzą jak grać na tamburynie!" :o
|
Jaskiniowiec
|
No dobrze ale dlaczego nie możemy uznać tego za ewolucje? Gdyby mogli dowolnie zmieniać postać to stali by się gigantycznymi kałamricami "Supergniot" i zawładneli by światem według swoich upodobań, a takto tkwią w tych swoich wdziankach
cztero-kończynowych ludków i biją się z ludźmi.
Koniec może być początkiem.
|
Geront
|
Konstruktorze, popełniłeś jeden zasadniczy błąd. Za jedyne źródło informacji o faunie Axeoth przyjąłeś H4, a przecież LotA ma tę pieczątkę. :-P
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 24.04.2017, Ostatnio modyfikował: Tarnoob
Rozród nie jest prawem człowieka.
|