Gorące Dysputy

(Pod)Stolik - "(Pod)Stolik"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > (Pod)Stolik
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Samuel

Samuel

28.02.2007
Post ID: 8216

A cóż robią jodły w żołądku?

Sandro

Sandro

28.02.2007
Post ID: 8217

Się żołądkują.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

28.02.2007
Post ID: 8220

A coście dziś jodły? ;)

MiB

MiB

28.02.2007
Post ID: 8221

Szyszunie wszunęły szubciutko.

Samuel

Samuel

1.03.2007
Post ID: 8223

Szyszunia! Mmm... pierwsza w tym sezonie ;)

Grenadier

Kanclerz Grenadier

2.03.2007
Post ID: 8229

Coś mi szyszumi w głowie? Dziwny objaw ;)

Infero

Infero

2.03.2007
Post ID: 8234

Same wiewióry nagle mnie otoczyły.....:O
Nie mam żołedzia, ja tylko spytałam o grzybka, smażonka, no wiecie, szyszuni też nie mam....
;)

Samuel

Samuel

2.03.2007
Post ID: 8235

Gren... Szyszumienie w głowie pod stolikiem to rzecz całkiem normalna... Mogę rzec więcej... To przez to szyszumienie się tu znaleźliśmy. O jeden grzybek za daleko :)

Grenadier

Kanclerz Grenadier

3.03.2007
Post ID: 8248

Zgrzybiałem jak widać od tych grzybów...

Krewal

Krewal

3.03.2007
Post ID: 8263

Szyszunia? Hmmm pyszniutka:]

Ghost

Ghost

3.03.2007
Post ID: 8271

Py-sy-zy-nijut-ka?

Grenadier

Kanclerz Grenadier

4.03.2007
Post ID: 9907

Piekielnica podarowała mi słoja z grzybem... Otwierać? Jakoś nie jestem pewien...

Samuel

Samuel

4.03.2007
Post ID: 9910

Marynowany grzybek? Gren, ty szczęściarzu! Chętnie otworzę za Ciebie.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

5.03.2007
Post ID: 9929

On jest raczej zmarnowany...

Samuel

Samuel

6.03.2007
Post ID: 9936

Hm... zmarnowany powiadasz... Wobec tego nazwij go Rasiak...:)

Grenadier

Kanclerz Grenadier

7.03.2007
Post ID: 9939

Znowuśmy sami. No to cyk :) A rasiakiem zagryziemy :)

Samuel

Samuel

7.03.2007
Post ID: 9942

Starczy dla jednego, starczy i dla dwóch... Tylko cichutko trzeba coby się reszta nie ocknęła i piła na sępa :P

Apropos picia na sępa znam taki kawał:
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdania w którym będzie nazwa ptaka.
Zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
- A z trzema ptakami?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia,
aż mu dwa gile wyszły z nosa.
- A z pięcioma ptakami?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia,
aż mu dwa gile wyszły z nosa i z powrotem poszedł pić na sępa...

Eru

Eru

7.03.2007
Post ID: 9945

Na pewnym forum dowcip został doprowadzony do gdzies 12 ptaków, ale tam wątki są szybko archwizowane i chyba nie uda mi się tego znaleść ;)

PS. Jak wyjżycie spod blatu przez jakieś okno tej zacnej karczmy, to ładnie gwiazdy widać.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

8.03.2007
Post ID: 9953

Ale w tym kawale jest już więcej ptaków, bo gile - liczba mnoga - conajmniej dwa ;)

No, gwiazdy, jak wstawałem to je zobaczyłem. Jakiś grzyb wystawał spod blata i jak przy... tego... Twardy drań...

Islington

Mistrz Islington

11.03.2007
Post ID: 9982

Aaaaapsik! Jestem uczulony na ptaki, a w szczególności na te co zwą królikami.