Mistyczne Obrazy

Czegoś na tej pustej ścianie brakuje i dorobił bym bruk na drodze. I tą latarnie ze środka ulicy przesunął :) No dobra dość tego mojego biadolenia, przejdźmy do zachwytów, mianowicie te zacieki na tej bladej ścianie wyszły ciekawie i nie wiem czy mi się zdaje, ale czy jedna z kolumn podpierająca daszek leży na podłodze? Czy to może coś innego miałaś w zamyśle?

Wiem, że to zmierzch ale mimo wszystko troszkę za ciemne, przydałoby się jakieś źródło światła (typu ta latarnia w tle) i trochę jaśniejszych miejsc, więcej kontrastu. Mnie się podoba gładkość ścian i chodnika - za dużo dosłowności byłoby tu chyba wadą. Fajny pomysł, kojarzy mi się chiricowsko :) Odpowiednio tajemnicze i dobrze dobrane kolorystycznie.

Wybacz Ary, ale jak bardzo lubię Twoje portrety, to widoki po prostu do mnie nie przemawiają. Gdzieś brak im światła, życia, świeżości? Nie wiem sama czego :( Pocieszam się, że te prace- jak sama piszesz- kosztowały Cię mało wysiłku. Wierzę, że jeśli będziesz miała więcej czasu, to zaprezentujesz nam coś lepszego.
Ps. W tej pracy poraża mnie brak cieni.

Te krajobrazy to moje zadanie na studia :P Ale o ile ten był robiony na szybko i bez serca to ten poprzedni akurat mi się podoba :>

Jedno jest jednak pewne - malowanie/rysowanie krajobrazów jest dla mnie nudne i żmudne i jak przestaną mi kazać to przestanę robić :P

Przypomina trochę Nową Leśną, wieś położoną na Spiszu, niemal u stóp słowackich Tatr Wysokich. Ślicznie oddana kolorystycznie przebrzmiała złota godzina.