Mistyczne Obrazy

Nienaturalnie wysoka. Spore piersi. Poza jest wręcz komiczna, patrząc na nogi.

Poprawiłaś kreskę, co idzie na plus. Niestety, widać dość często popełniany błąd - dopracowanie w szczegółach (bardzo dobrze Ci wyszła suknia) przy pominięciu samych podstaw w postaci proporcji i ustawienia.

Ale mnie się nawet podoba.

Wysoka ona się wydaje, bo ma buty na taaakim obcasie i platformach. A co do tego, że jest nieproporcjonalna, to ja ją ze swojego zdjęcia rysowałam - więc wyszłoby na to, ze ja też jestem nieproporcjonalna...
Czy z Twojego komentarza wynika, że minusem są jej spore piersi? Specjalnie jej trochę większe zrobiłam, ale jakieś ogromne też nie są :)
Za suknię dziękuję :)

Taaakie wielkie płuca a taki mały nosek? Toż to marnotrawstwo, a ile tlenu mogłaby sobie dostarczyć przy każdym wdechu! :>

Nie chcąc należeć do osadowego koła miłośników wytykania błędów anatomicznych powiem tylko tyle, że jest ich od MiBa i ciut ciut ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Jestem co prawda zupełnym amatorem w porównaniu z niektórymi autorami (a tym bardziej autorkami), ale jeśli mogę coś doradzić to popróbuj może z większym formatem, nawet dużo większym (jakikolwiek był ten, widać "ściubienie" i brak możliwości skupienia się na detalach): będzie miejsce, żeby sobie dopracować rysy twarzy, cieniowanie itd (choć te zbyt ostre kontrasty na skórze to zapewne wina skanera). Włosy wyszły bardzo, bardzo, fajne jest też to, że ona na czymś stoi a nie unosi się w przestworzach. Dekolt też całkiem udany, choć bardzo niedobrany stanik ta pani nosi. Spróbuj może (znów amatorska porada :P) najpierw zaznaczyć sobie szkielet i odmierzyć długości i odległości stawów i kończyn (pamiętając o tych stawach, bo tu ewidentnie brakuje), to pomoże uniknąć wdawania się szczegóły zanim dokładnie rozpracujesz anatomię, łatwiej eksperymentować z pozycjami.

A poza tym - najważniejsze, że rysunek jest w klimacie, że autorka włożyła w niego trochę pracy i dobrze się przy tym bawiła (jak przypuszczam).

To był standardowo A4, a zbyt większych formatów, przyznaję się - nie lubię. Chociaż co do tego, że będzie więcej miejsca - racja, ale...

Scaner... Cóż. Jak już w opisie napisałam, musiałam przyciemnić już na komputerze, bo spódnica się beznadziejnie i za jasno zeskanowała i dzięki temu cieniom to zaszkodziło troszkę.

Za włosy - dzięki :), a co do podłogi - stwierdziłam, że lepiej będzie, jak chociaż na czymś będzie stała, bo całej reszty tła i tak nie umiem dobrze zrobić, muszę chociażby nad konturem jakiejś sali, czy czegoś popracować, żeby umieszczać za postaciami, może w następnej pracy, com ją właśnie robię, spróbuję.

No, rysowanie zaczęłam od naszkicowania sobie jej gołej, wg zdjęcia mnie samej, i później na tych konturach robiłam poprawki co do figury i rysowałam suknię, detale itp.

Ja rysuję dla przyjemności - więc jakbym nie była to dla mnie forma zabawy, to bym tego nie robiła :)

mi się ona podoba

Trudno tak cały czas stać na wdechu z wciągniętym brzuchem :D:p.
Praca bardzo mi się podoba. Zdecydowana poprawa!
Oczywiście są błędy w proporcjach, ale dzięki dopracowanej sukni i twarzy nie przytłaczają odbiorcę. Jedynie co razi, to obuwie- zdecydowanie do poprawy (da się szybko i bezinwazyjnie zrobić korektę).
Widać zdecydowane, mocne pociągnięcia ołówkiem- bardzo to lubię. Nadają pracy charakteru i wyrazistości.
Tak trzymać!

Hm, postawa ostro wkurzonej pensjonarki która zaraz komuś solidnie przywali :P
Klimat w tym jest niezaprzeczalny, keep it up

Zarówna twarz, jak i poza, jak i sylwetka mi się nie podobają. Twarz wygląda niemal kubistycznie, do tego niesamowicie staro, jakby miała 80-90 lat. Poza - tak się nie da stać. Sylwetka - za duże piersi, za wysoka (wysocy ludzie zwykle są szerzej zbudowani, albo ma bardzo wysokie obcasy).
Za to podoba mi się suknia, niemal widać jak faluje, na wysokości ud można dostrzec głowę gargulca. ;)

Nadnaturalnie wydłużony nos, piersi faktycznie nieproporcjonalnie duże (choć to akurat nie powinna być wada...), talia wygłodzonej osy i spłaszczona twarz... ale to chyba już wiesz - i będziesz w stanie poprawić - sama. Dla mnie "klimat", o którym wspominali przedmówcy, jest niedostrzegalny, ale zauważyłem co innego - Twój progres artystyczny. Twórz dalej, bo zapewne będzie tylko coraz lepiej.