Mistyczne ObrazyDziewczyna w cierniowej koronie |
"Miła ma, szkoda cię - w lochu zdechniesz albo sznur na kark"
Trochę ilustacja do piosenki, trochę twórczość autonomiczna.
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Hellburn2014-02-19 22:45 |
Podoba mi się pomysł i styl (cieniowanie, rogi z kolców). Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić to to, że hmmm.... owa dziewczyna sprawia wrażenie bardzo "płaskiej" w okolicach klatki piersiowej. Chyba, że tak ma być... |
Dinah2014-02-21 15:27 |
Witaj w Mistycznych Yuber!
Praca podoba mi się i czekam niecierpliwie na kolejne :)
|
Tarnoob2014-02-21 23:36 |
Jestem pod wrażeniem tego, że Dinah po latach nieobecności pisze posta. O_O
Yuberze (Yubermensch :-d), jeśli Twoje prace mają czynić takie cuda, to rób ich więcej.
Rysunek jest udany - bardzo ciekawy, trochę pasyjny pomysł. |
Tullusion2014-02-22 07:10 |
Twarz rodem z kreskówek, cieniowanie sprawia wrażenie przypadkowego. Ten drugi mankament w kontekście drugiego planu, wykonanego z grubsza nieźle, już tak nie razi. |
Hobbicus2014-02-25 14:50 |
Chyba już mówiłem że mi się podoba?
Jedyne do czego mogę się przyczepić to właśnie klatka piersiowa, która wygląda bardzo nienaturalnie. Ale z doświadczenia wiem że piersi kobiece są dosyć trudne do narysowania - trochę treningu potrzeba. |
Infero2014-03-02 18:55 |
Bardzo udany debiut.
|
Mirabell2014-03-13 11:24 |
Ej, to korona nie powinna być na głowie (ale ze mnie troll :P)?
Widzę, że jesteś przywiązany do konkretnej grubości obrysu, przez co obrazek sprawia wrażenie płaskiego. Nawet jeśli nie celujesz w realizm warto różnicować linię: widać chociażby po górnej części twarzy, że jesteś świadom istnienia światłocienia więc warto to podkreślić posługując się różnej grubości linią, a czasem w ogóle z niej rezygnując (plama sama się obroni). Wtedy też może odważniej posłużyłbyś się cieniami na klatce piersiowej i zróżnicowaniem odcieni czerwonego, co wyszłoby rysunkowi na dobre. Na razie jest tam głównie świetlista plama i chyba dlatego jest tak płasko. Włosom też na dobre wyszłaby rezygnacja z obrysu bo są naprawdę fajnie namalowane i warto byłoby ich nie odcinać od tła, tylko w nie wtopić, przez co automatycznie nabrałyby lekkości. Wtedy też ich cień na twarzy bez żadnych poprawek zrobiłby się bardziej wyrazisty. Podobnie cierniowa "szubienica" na szyi - sprawia wrażenie, jakby była z jakiegoś innego obrazka i nie mogła w związku z tym zrobić postaci żadnej krzywdy.
Za to bardzo podoba mi się tło: fajnie dobrana kolorystyka (choć może następnym razem pokusisz się o kilka żywszych albo wręcz kontrastowych akcentów?), wszystko sprawia wrażenie namalowanego lekko i tylko - znowu - brakuje nieco pracy nad światłocieniem. Udany debiut, czekam na następne prace.
|
Yuber2014-06-05 15:52 |
Dziękuję za komentarze. Tak właśnie przypuszczałem, że - między innymi - klatka piersiowa była tu największym mankamentem. |
Architectus2014-08-22 17:49 |
....................................................................................=============............................................................................
....................................................................................|.ODZNACZENIE.|............................................................................
....................................................................................|........ZA.........|............................................................................
....................................................................................|...TWÓRCZĄ....|............................................................................
....................................................................................|....ODWAGĘ.....|............................................................................
....................................................................................=============............................................................................
Podzielam zachwyt przedmów(ców/czyń). Twoja praca, oparta na piosence, zrewolucjonizowała mój pogląd na uwięzienie (gdzie tron przypomina mi nawet nagrobek), dodając alternatywę. Bardzo podoba mi się motyw ze sznurem skierowanym w górę. To sprawiło, że obejrzałem Twój obraz do góry nogami i dostrzegłem jak ciernie przypominają pragnące się uwolnić korzenie, które rosną ze źródła sznura. Jest marność i dekadencja - pominąłeś zachowanie równowagi, co wyszło pracy na dobre. Śmiało wręczam Ci odznaczenie! |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |