Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Architectus

2021-12-18 07:04

W nawiązaniu do wypowiedzi przy pierwszej karcie Kalendarza, poza przemienionym nabrzeżem, coraz więcej miejsc dematerializuje się, zatapia się w nicości, poddaje się mrocznemu żniwiarzowi.

Rozwijając myśl, obok wcześniej wspomnianych Hotelu Kosmos, Kąpieliska i Hotelu Wodnik, (Aby się nie rozdrabniać, nie wspominam o drzewach, które cieszą krócej od budowli.) nieodwracalnie przepadły i nie utworzą już wspomnień dla innych osób obiekty - jakie pozostały w mej pamięci - takie jak węższe wersje ulicy Grudziądzkiej i Bema, szosy Chełmińskiej (dawnego szlaku handlowego do Chełmna), gdzie już nie chodzi się pod osłoną dzikich roślin z przydomowych placyków, czy ulicy Gałczyńskiego bez klimatycznych garaży. Przy połączeniu pierwszej z nich z ulicą Kościuszki oraz drugiej z nich z ulicą Podgórną część budowli (choćby budynek piekarni Bandrowskich), kamienic i domów zostało usuniętych i nawet w przestrzeni między ulicami postawiono na ich miejscu parking.

Na Chełmińskim Przedmieściu (Chełmionce) ulice Kołłątaja i Małchowskiego także uległy przemianie. Na placu otoczonym ulicami Studzienna, Antczaka, Targowa, Lubicka odbywał się cyklicznie jarmark, dziś stoją tam budynki - między innymi dyskontu spożywczego, i pozostałości ceglanych murów jakie okalały tą przestrzeń. Podobny wygląd miał plac z aleją 700-lecia Torunia, ulicą Gałczyńskiego, Szosą Chełmińską i Czerwona Droga, gdzie nie ma już śladu po murach.

Wyburzono również obiekty zakładu przemysłu mięsnego "Tormięs" z ulicy Żółkiewskiego, gdzie dziś budowane są Lubicka Apartamenty.

Nie ma stadionu żużlowego przy ulicy Broniewskiego, na jego miejscu stoi centrum handlowe Plaza.

Tam samo kamienica Reinharda Uebricka - dom fachwerkowy przy ulicy Bydgoskiej 35, i na jego miejscu powstają apartamenty.

Metalowa instalacja Astrolabium na Placu Armii Krajowej zniknęła z powierzchni ziemi nie zmieniając nawet lokalizacji.

Jak również Zakłady Sprzętu Sportowego i Turystycznego "Polsport", gdzie w ich miejscu powstał Pasaż Zieleniec.

Aby dać trochę oddechu od zniknięć, z pozytywnych zjawisk, ocalono szkielet willi Juliusa Grossera przy ul. Krasińskiego, przeniesiono pod Golub-Dobrzyń i obiekt przywrócono. Zaś w parku Jordanki korty tenisowe Klubu Sportowego "Start - Wisła" przeniesiono na dzielnicę o nazwie Na Skarpie, i zmieniono jego nazwię na Centrum Sportowo-Rekreacyjne.

Wracają do głównego nurtu wypowiedzi, w dawnym miejscu kortów wybudowano Centrum Kulturalno-Kongresowe, a obok niego zlikwidowano stadion Międzyszkolnego Ośrodka Sportu, gdzie aktualnie budowane jest Europejskie Centrum Filmowe Camerimage.

Budynki Toruńskiego Zakładu Przemysłu Nieorganicznego "Polchem" zastąpiono składem materiałów budowlanych Castorama.

Do tego, zamiast dawnego kompleksu koszarowego saperów przy ulicy Broniewskiego dziś jest Osiedle Sztuk Pięknych.

Na Placu Daszyńskiego zburzono kamienicę, zbudowano estakadę i dodatkowy most przez Wisłę.

Tych miejsc już nie ma. Część nowo postawionych obiektów może przysłuży się miastu.

W budynku przy ul. Wola Zamkowa 19 w Toruniu było kiedyś przedszkole. Od kilkunastu lat stoi opustoszały i jestem zatroskany, że podzieli los innych miejsc. Podobie budynek z pruskiego muru przy ul. Bydgoskiej 33, oraz budynek dawnej noclegowni PKP przy ul. Podgórskiej, i domy przy Podgórnej 25 i 27.

Jednakże są akcje i inicjatywy mogące uchronić wiele miejsc przed zniknięciem. Natrafiłem na parę takich inicjatyw. Stowarzyszenie Kulturotwórcze Miastodwa i Fundację Most the Most organizującą konkurs "Nasz zabytek”.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1