Mistyczne Obrazy

Oko biega jak szalone, bardzo ciasno zgrupowane są walczące istoty... Ale z drugiej strony patrząc na ten obrazek przyszedł mi do głowy Matejko... Z dotychczasowych najlepsza Twoja praca.

Khem... na dole te pryncypałki i demony wyglądają nieźle... Jak dla mnie to zostawiłeś zbyt dużo przestrzeni na uskrzydlonych.

Ps. jak na razie to twoje najlepsze dzieło...
Ps2. Kto wygrał?

Taki piekielny Grunwald ;p za dużo w Diablo się grało, co nie? ;p

Ogólnie praca mi się podoba bo jest nieźle rozplanowana, do tego mhrook i zuo, ciekawe są też szczeguły uzbrojenia i to że każda postać jest w sumie inna, na pewno najlepsza z dotychczasowych Twoich prac.

Dół jest niezły - góra już niekoniecznie, chociaż są lepsze i gorsze miejsca.

Chyba zaczynasz załapywać jedną z ważniejszych zasad rysowania, czyli pomijanie linii i upraszczanie kształtów, chociaż wciąż dużo na tym rysunku niepotrzebnych szczegółów. Spróbuj coś narysować upraszczając jeszcze bardziej. Zobaczysz, że zacznie wyglądać dużo lepiej, niż z ostrymi, zamkniętymi obrysami i zaznaczonymi wszystkimi pierdółkami. Ot, rysunek wygląda lepiej, jak się pominie część linii i zostawi je złudzeniom optycznym i podświadomości odbiorcy. Bez tego sprawia wrażenie zawalonego mnóstwem niepotrzebnych elementów, które za bardzo zwracają uwagę, bo są bardziej widoczne niż byłyby w rzeczywistości.

Za to niezbyt wychodzi ci cieniowanie - zamalowujesz obszary zygzakiem, przynajmniej w niektórych miejscach. Nigdy więcej tak nie rób. Cieniuj pojedyńczymi pociągnięciami, w tym samym kierunku. Jak pierwsze zacząłeś od dołu, to kolejne równoległe mają być od dołu, żadnych od góry. Poza tym, rysuj ołówkiem. Długopis (a na długopis to wygląda) wychodzi tragicznie po kilku pociągnięciach tej samej linii, zamiast jednej grubszej jest kilka rozłażących się, z prześwitami na całej długości i wystającymi końcami.

Również nie wyszły "efekty specjalne" - wybuchy, płomienie, smugi imitujące ruch i tak dalej. Po prostu są brzydkie. Tych ostatnich najlepiej w ogóle nie rysuj, postacie powinny wyglądać tak, żeby było widać że się ruszają, a w przypadku bardzo szybkich obiektów wystarczy parę delikatnych pociągnięć. Jeśli naprawdę musisz, idź do Empiku na dział z komiksami, weź z półki pierwszy lepszy komiks o jakimś tam Batmanie czy innym takim i zobacz, jak takie efekty są w nim rozwiązane.

Poza tym, jakość skanu (zdjęcia?) jest tragiczna. Przekontrastowane krawędzie, brudne tło. To właściwie wszystko psuje.

Ogólnie, idziesz w dobrą stronę, ale masz jeszcze sporo do poprawienia.

Zachwyciło mnie to coś drugie od prawej u góry. I tuż nad wojskami po prawej stronie bliżej środka, jakby podłączone do flagi (nie wiem, co to) :D

Tak poważnie: rzeczywiście, mimo że jest jeszcze sporo do poprawienia, to najlepsza z Twoich dotychczasowych prac. Popracuj nad skrzydłami, niektóre wyszły fajnie, inne tak sobie. Nie jest źle :)

Przywodzi na myśl Bitwę Pod Grunwaldem naszego prześwietnego malarza - Jana Matejki...

Najlepsza grafika z Twoich, mógłbyś trochę więcej przestrzeni w górnej części zostawić. Trochę monotonnie to teraz wygląda.

Dobrze wiem jak trudno przedstawić porządnie masę ludzi (yy... humanoidów :P) i jeszcze zrobić tak, żeby było widać jakąś akcję, a nie statyzm. Tobie udało się to całkiem nieźle, choć nie do końca widać co to jest, co też działa na plus, bo w końcu armageddon musi być chaotyczny.

No... eee... nie opraź się, ale dzięsko odrusznić Anioły od Diabłów

"dzięsko" Cie Cyraxsie zrozumieć...

A praca ładna i bogata w szczegóły :)

Ciekawy motyw, muszę przyznać. W kolorze wyglądałby o niebo ładniej, ale i tak jest dobrze. Nie mogę niestety dostrzec kto walczy, ani kto wygrywa...