Mistyczne Obrazy

Szkoda, że nie przyjrzałaś się lepiej anatomii... Bo co jak co, ale skoro diablica jest na pierwszym planie, to właśnie ona przyciąga największą uwagę. Ale od razu mówię: Źle nie jest. Kontynuując. Anioł jest całkiem niezły, przyznaję. Szkoda że nie starczyło ci cierpliwości, by bardziej przyłożyć się do tła.
W sumie: Nie jest źle...

Hmm... Diablica ma strasznie szerokie bary i szyja jakoś nie pasuje do głowy. Anioł z kolei wygląda nieźle ale ma dość malutką głowę. Tak jak rzekła Leryn "nie jest źle"

Swoją drogą ta praca jest jakby przeciwieństwem "Armagedonu" mojego wykonania ;D

Anatomia, anatomia i jeszcze raz anatomia. To nie łatwe.
Klimat jak najbardziej na tak.

Te szerokie bary to może od podkładania pod kotłami lub od noszenia MiBów na rękach :)

Mimo niedociągnięć technicznych, bardzo mi się rysunek podoba. Szczególnie strój i tatuaże diablicy.

Anioł bez głowy podobałby mi się bardziej. Ogólnie jest nieźle, widzę chyba pewniejsze prowadzenie ołówka. Czekam na więcej :).

BTW, cieszę się, że diablice w Jaskini są jednak bardziej kobiece, niż ta tutaj ;)

O, miło inspirować innych ;)

Dwa słowa: wspomniana już anatomia i dopracowanie (chmury, skrzydeł... gdybyś posiedziała nad tym dłużej, byłoby lepiej. Tak mi się zdaje, że dobre rysunki rzadko powstają w krótkim czasie...). Ale temat rzeczywiście zyskał oryginalności :)

Diablica ma malutką głowę :).

Nie podoba mi się. Szczególnie anatomia postaci, a najbardziej diablicy. Wygląda trochę, jak mężczyzna...

To zamrożona w czasie scena z "Tańca z Gwiazdami".