Mistyczne ObrazyCoś... |
Nie wiem co to dokładnie jest...
To jest Coś co wyszło z wody i płacze...
Dedykuję tym, którzy czekają na moje grafiki...
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Kordan2009-03-16 22:15 |
W zasadzie, to nie wiem, co powiedzieć o tej pracy... No niby kolorowa, ale taka troszkę dziecinna (a może miała taka być?). Ale i tak z chęcią zobaczę inne Twoje prace :) |
Dinah2009-03-17 09:31 |
Ja też mam z tym problem.
|
MiB2009-03-17 20:39 |
Ja, podonie jak Dinah, spodziewałem się czegoś... hmm... dojrzalszego? Praca nie jest zła- prosta kreska, trochę surrealistycznych kolorków, ale to nie pasuje do Twoich poprzednich publikacji ani do tego co już mieliśmy okazję oglądać (mam na myśli choćby te 2 sławetne prace na kartkach w kratkę ;) ).
Niemniej jednak nadal czekam na dalsze prace i wierzę, że kolejne będę spełniały oczekiwania pokładane w Twoich grafikach :-)
Pozdrawiam |
Darkena2009-03-18 22:25 |
Sam kształt postaci łapiesz całkiem nieźle, ale zaznaczasz np. w twarzy tylko rzeczy, które są dla człowieka intuicyjne. Znaczy to mniej wiecej tyle, że człowiek po prostu wie, że twarz posiada nos, usta, że powieki zwieńczone są rzęsami, nad oczami znajdują się brwi itp. Ale zauważ że oprócz tego głowa, szyja, ramiona to są przestrzenne bryły. Twoja postać, mimo że posiada swój charakter jest w tym momencie potraktowana płasko i sylwetowo.
Możesz popróbować pobawić się nieco cieniem. Nie bój się zepsuć rysunku, na tym człowiek najwięcej się uczy. Jeśli nie znajdziesz w sobie odwagi, by spróbować uchwycić światło i cień to niestety Twoje prace mimo, że mają pewien potencjał pozostaną tylko zwykłymi rysunkami.
Masz skłonności do tego, by bawić się i eksperymentować, bo widzę to po włosach, ale twarz i reszta ciała w tym momencie stanowi dla Ciebie pewien obszar niepokoju, którego boisz się tknąć.
Lubisz szaleć w przypadku elementów rysunku, które podlegać mogą dużym zmianom (tj. w tym przypadku każdy może mieć włosy jakiego koloru chce). Ale zauważ, że w tym momencie najciekawszym zjawiskiem w tej pracy są właśnie włosy. W nich jest całe bogactwo kolorów i prowadzenia linii, którego brakuje całej reszcie. Postaraj sie traktować rysunek bardziej żywiołowo, to nie kolorowanka, w której nie możesz wyjechać za linię, to ma sprawiać przyjemność :).
Żeby nie było, że tylko smęcę, to te łuski/płetwy czy co to tam jest ujęły mnie za serce, są urocze :). |
Azulita2009-03-18 22:36 |
Dziękuję za cenne rady...to prawda, boję się trochę rysowania twarzy...
Poćwicze trochę i może w niedalekiej przyszłości pokaże Wam cosik jeszcze... |
Felagund2009-03-23 14:08 |
Piękne coś.
|
Hubertus2009-03-30 17:49 |
Faktycznie rysunek dość prosty i dziecinny, ale na swój sposób przyciąga.
Brak świałocieni i odważniejszego pokazania twarzy powoduje straszne uposzczenie przekazu, ale za to włosy i te uchopłetewki są bardzo urokliwe. |
Tullusion2009-04-10 23:18 |
Powiem tak: to nie jest dobry obraz, ale jestem absolutnie świadomy tego, że sam nie namalowałbym nawet w połowie tak dobrze - trudno mi zatem jednoznacznie go potępić. Popieram przedmówców - można było spodziewać się czegoś więcej. Nasuwają mi się dziwne skojarzenia z Fioną ze Shreka w jej "zielonej" formie - prawdopodobnie przez te "płetwy" wyrastające znad uszu... |
Silveres2014-12-20 23:19 |
Nie widać, żeby płakało... Przypomina mi nieco uczłowieczoną Rainbow Dash. |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |