Mistyczne Obrazy

Wybrałeś zupełnie inny system skojarzeń niż dotychczasowi uczestnicy FotoBitwy. O ile samo zdjęcie jest dosyć przeciętne (to zielone "coś" na górze ciśnie całą akcję na dole...), o tyle w tym wypadku ratuje je właśnie przekaz. Nie wiem, czy będzie on zauważalny dla wszystkich na tyle, by docenić jego walor interpretacyjny, ale życzę Ci tego z całego serca. :)

Zacznę niestety od nieprzyjemnej części komentarza.
Kiepskie światło. Niestety nie widać to świeżej żółtości piskląt. Warto by było podejść do nich od innej strony.
Teraz natomiast pochwała.
Zdecydowanie pomysł oryginalny nie jest o tyle żaden jaskiniowiec zdjęcia "zwierzęcego" nie wstawił do wiosennego FB.
Również skupienie uwagi na pisklakach przez obojętność, a wręcz ujemny współczynnik zainteresowania pozostałymi elementami zdjęcia jest niemal mistrzowskie choć jak mniemam niezamierzone.

To zielone cuś u góry to woda jaka płynie w dole ;P Pisklęta nie mogą być żółte z racji tego, że Pustułki takowe nie są, inna strona podejścia też odpadała z powodu wysokości i dostępnego miejsca. Gdyby mi nie wcięło zdjęcia dorosłych osobników, zrobiłbym z tego tryptyk bo zdjęcia jaj posiadam :) Pisklęta te z kumplem z pracy osobiście dokarmiałem, więc dla mnie zdjęcie to znaczy więcej niż będzie znaczyło dla odbiorcy.

Pustułki? Masz u mnie plusa, cenię sobie charakter ptaków drapieżnych. :)

Piekne małe.
Pomysł jest świetny...gdyby wykonanie było trochę lepsze. ale zdjęcie jak najbardziej na + :)

Takie ujęcia są cenione w magazynach traktujących o przyrodzie. Niestety brak tutaj mistycyzmu.

Zdjęcie takie dokumentalne. Bez kadrowania, zbyt jasne. Ale jego główny przedmiot nadal wdzięczny.