Misterne RękopisyBlady Płomień |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Ururam Tururam2003-03-17 18:44 |
Niby ciekawe, choć brak mu tego czegoś co sprawia, że zapominamy iż jest to napisany tekst a nie historia rozgrywająca się właśnie przed naszymi oczami.
Ururam Tururam (2003-03-20): |
Crazy2003-03-17 18:48 |
Ech, ciężko ciężko, podobało mi sie, ale jest kilka niejasności, narazie wystawiam 4+, jak ciąg dalszy będzie chociaż troche lepszy, to będzie zasłużona 5 :-) |
Faramir2003-03-17 19:12 |
Ahhh! Nareszcie to dzieło znalazło się w Osadzie! Miałem taką przyjemność, że czytałem je już wcześniej i pomogłem Jenovie wyeliminować kilka błędów, ale nieważne. Teraz przeczytałem raz jeszcze i to co zauważyłem, zanotowałem.
1)"Matka podbiegła do swego syna ciągnącego za drzwi chaty i szarpnęła go energicznie za rękę."
2)"(...)jednak kiedy tylko pojawiało się zagrożenie matka ryglowała drzwi (...)"
3)"Dzikie wycia bestii ciągle dobiegały do uszu bardzo wystraszonego chłopca"
4) "- Mamo?boje się?- te słowa wyrwały się same ? nie patrz tak na mnie?boje się."
5)"Biegli tak przez kilka minut. Nie mieli pojęcia gdzie są, co robią i dokąd biegną"
6) I taki ogólny moim zdaniem błąd. Jakoś mi nie pasuje to, jak szybko Dokver i Lilian uciekli z miasta, któr zaatakowały Ogry. Poza tą sceną, gdy chłopak spotyka 2 Okgórw potem idzie im coś za łatwo. Można by to poprawić, by czytało się przyjemniej.
7) "(...) że powinnam wyrosnąć na dobrą żonę i być ciepła i dobrze gotować. Nie umiem nic nadto."
8) "Na moment wrócił do tamtych chwil, ale zorientował się, że nie warto wracać do przeszłości."
9) "Jego druga dłoń trzymała małą różdżkę na zwieńczeniu której szczerzyła się złowroga czaszka jakiegoś małego zwierzęcia"
10) Po tym jak Dokver znika z Horbinem Faer?hanem, powinnaś zrobić jakiś większy akapit, czy coś takiego, łatwiej się będzie czytać.
11)"była lekka i, mimo że Dokver pierwszy raz w życiu trzymał broń, to czuł jakby robił to tysiące razy"
12)"Vera niedawno powiedziała mi, że zadałem jej kiedyś pytanie i, że chce na nie odpowiedzieć"
13) "Hrabia Faer?han był z siebie dość dumny ? to uczucie rzadko go opuszczało. Mimo przeżytych stuleci nigdy nie widział tak obiecującego ucznia. Znów rozmarzył się na temat swej przyszłości i ewentualnej władzy jaką mógł przejąć."
14) To z tą opaską na oczy podczas treningu Dokvera, to z Wiedźmina, prawda? :)
15) "Męczyło go dworskie życie, wysłuchiwanie plotek i zabieganie o względy."
16) "Vera wiedziała, że dalsze pytania nie odniosą skutku. Jej towarzysz należał do najbardziej upartych ludzi jakich kiedykolwiek znała"
17) "(...)istotach zachodziły zmiany ? na gorsze rzecz jasna"
Trochę tego jest, ale... Cóż, dzieło to jest naprawdę długie a czytając nie nudzimy się. Poza tym bardzo podobały mi się niektóre rzeczy, któe Jenova bardzo umiejętnie wkomponowała w ten utwór.
I. Świetne przedstawienie niechęci Dokvera do Lilian, to jak się do niej odnosi.. z taką pogardą, naprawdę, bardzo ładnie! Jest to naturalne i... ukazuje realia świata. Jak dla mnie bardzo, ale to bardzo duży plus. Niby to szczegół a jak ciesyzć potrafi i jak długo się potem o tym pamięta...
II. Bardzo dobrze też ukazana jest radosć Dokvera z zabijania. Ta satysfakcja podczas walki z gryfem...
III. Podoba mi się język. Ogólnie użyte słownictwo jest dobre i poza paroma powtórzeniami jest świetnie.
IV. Podoba mi się nastrój. Nie potrafię go tak dobrze określić. Na początku bardzo łądnie się zaczyna, potem trochę tajemniczości, narastają pytania. I Mrok, który dosięgnął serca, wydawałoby się z poczatku pozytywnego bohatera.
V. Pomysł, na przedstawienie losów chłopca, który mimowolnie służy złej (a może i nie?) sprawie.
VI. Bohaterowie. Jak na razie poznaliśmy tylko Dokvera, Verę i Faer'hana (i trochę Lilian oraz tego księcia) i wszyscy mają w sobie to coś.
VII. Zakoczenie. Świetne, wszystko się zmienia, na poczatku uważamy Dovera za zwyczajnego chłopaka, a Verę za morderczynię. Natomiast pod koniec widzimy, że jest zupełnie inaczej.
VIII. Moment zakończenia. Świetny! Właśnie z wyzej wymienionych powodów.
Koniec końców daję bardz, ale to bardzo mocne 5 i czekam na ciag dalszy! Tylko się nie spiesz, bo z tego się zapowiada książka i to bardzo dobra! A jak już napiszesz to bardzo dokłądnie sprawdź błędy, daj komuś do przeczytania (mogą być te same osoby co ostatnio :) ).
I masz wielkie szanse, by dostać ode mnie 6!
Ufff... Ale mi komentarz wyszedł ;) Jenova (2003-03-19): |
marred2003-03-17 22:45 |
Z poczatku zapowiadalo sie bardzo ciekawie. Zwlaszcza prolog byl zywy, pelen akcji, a co najwazniejsze, byl ciekawy. Wraz z pierwszym rozdzialem, zaczely sie nudy, niepotrzebne opisy, monotonia... Oczy zamykaly mi sie same. Jen, dam Ci rade, dalej pisz tak jak to bylo w prologu. Moze daj mniejsze rozdzialy, bo moglas napisac caly ten jeden za jednym zamachem, bo tak to wygladalo, ze na poczatku byl pomysl na opowiadanie, byal energia, a potem tego zabraklo... Na razie jest czworka z plusem Jenova (2003-03-19): |
Mat Pierwszy2003-03-18 12:38 |
Cóż, dałem 5,tajemniczy nastrój opowiadania, mało literówek (nie pamiętam czy jakieś były). Ogólnie bardzo dobrze,czekam na dalszą część i gratuluję. |
Saruman2003-03-19 22:05 |
Jenowo..Bardzo to smutne...
Ta opowieść jest na 5,Naprawdę będzie z ciebie bardzo dobra pisarka.jestem ciekaw jek się to rozwinie.
Napisałaś na początku opowieści "malca" określenie.A wcześniej był chłopiec.Wydaje mi się ,że nie jest to tak podobne.Malec to bardzo małe dziecko.A chłopiec to tak gdzieś powyżej 9 lat.Może warto by to zmienić,nie raziło by tak przy czytaniu.
Ale ogólnie masz bardzo ładny styl opisy są ,akcja toczy sie wartko ,potrafisz robić świetne opisy walk i sytuacji.
I jeszcze jedno czy postać dziewczynki jest epizodyczna co się z nią stało???
Ten Mistrz bardzo przypomina mi postać "gadziego języka" z filmu "2 wieże"
Brawo !! Gratuluję tytułu Gawędziarza i świetnej opowieści. Jenova (2003-03-19): |
Farmerus2003-10-19 15:09 |
(rozdz. 1)
Przed chwilą wcieło mi ladny i długi komentarz i złym jest mocno. A, że pisanie drugi raz tego, c się już raz dobrze napisało, jest jedną z najwięszych tortur...
Będzie krótko ;).
1) Opowiadanie jest świetne
Ocena moja to mocne: 5
Pozdrawiam :) Jenova (2004-03-06): |
Jenova2004-10-21 15:43 |
Dodałam kolejne rozdziały, mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu pojawi się ich kilka. Życzę miłej lektury! :) |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |