Cała Ona

Przewala się przez serca niczym letnia burza.
Umysły nasze, myśli, oblicza zachmurza.

Przyprawia nas o dreszcze, o łzy, o cierpienie...
Czemu zatem świat bez niej zdaje się złudzeniem?

Jakaż siła sprawiła, że kiedy się zjawia,
Wskrzeszać potrafi radość i dusze odnawiać,
A bez niej, jak i bez jej siostrzycy, przyjaźni,
Życie staje się szare i wszystko w nim drażni...?

Pytania to odwieczne - na nie odpowiedzi
Żadna z istot śmiertelnych nie zdoła wyśledzić.

Miast więc zużywać rozum na czcze "Skąd?", "Dlaczego?",
Winniśmy zacząć czynić coś pożytecznego.

I walczyć marzeń siłą o przyjaźń, o dobroć
I o Nią - wynagrodzi nam to los po stokroć!