Misterne RękopisyDroga duszy |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Saruman2003-03-26 11:38 |
Ilnesie! Nareszcie !Brawo!
Udało ci się napisać bardzo ciekawe opowiadanie.To jest naprawdę dobre.Lepiej ci idzie niż wiersze.Daję 4. Znalazłem takie dziwnie brzmiące zdanie.
Chodziło ci o ludzi ,a nie o wioskę.
Opisy żywotów bardzo realistyczne ,ciekawe.Czytało mi się to bardzo dobrze.Spróbuj jeszcze coś napisać z opowiadań. |
Farmerus2003-03-27 14:45 |
Biorę się za kolejny debiut. Mam andzieję, ze będzie on wysokiej jakości, choć w ostatnich czasach nie jest to takie pewne. Ale pożczytam i zobaczę...
Zapowiada sie bardzo ciekawie. Szybko się wciągnąłem i na prawdę jestem zaintrygowany. Z każdym rozdziałkiem ten stan sie pogłębia. Jedno od razu rzuca sie w oczy. Autor umie pisać.
A teraz wracam do czytania.
Idę dalej.
A tymczasem przede mną żywoty kolejne. Wydzwięk podobny, wiec już nie komentuję.
Tak więc...
W każdym razie mi się podobało.
Ocenka to: 3
Pozdrawiam
P.S. (dodane później)
Ilness (2003-08-31): |
Grenadier2003-04-01 03:30 |
3.27, autobus odjeżdża za godzinę, więc jeszcze czytnę to. Nie będzie wyliczanki potknięć. Jest ich dosyć sporo, ale jakoś nie mam ochoty ich spisywać. Powiem raczej, że to dobre opowiadanie, chociaż nazwa mi tu nie pasuje. Nie powiem, zaskoczyłeś mnie ciekawym pomysłem. Wprawdzie przydał by mu się jeszcze szlif, końcowe wygłądzenie, ale to może byc jedno z ciekawszych dzieł w Misternych, gdzie niebawem to przerzucę. Moja opinię pozytywną już masz - dla przyzwoitości poczekam jeszcze na głosy innych. Gratulacje. Ilness (2003-04-02): |
hadżdżi Dawud az Gossarah2003-04-04 11:12 |
Żył. Umarł. Żył. Umarł. Żył. Umarł. Żył. Umarł. Niemal nic więcej.
Ilness (2003-04-04): |
hadżdżi Dawud az Gossarah2003-04-09 16:44 |
Nie oceniam swojego nastroju, lecz Twoje opowiadanie.
|
marred2003-05-09 12:56 |
W sumei czytanie tego to dobra zabawa. Czytam pierwsze zdanie, aby dowiedziec sie, kim jest i obstawiam co mu sie wydarzy. I bardzo czesto trafiam. A dlaczego trafiam? Bo jest np. rusalka i robi to co rusalka, nic sopecjalnego. Ktorystam zywot to krasnolud i wszystko tak jak krasnolud. Nic nowego, zadnego urozmaicenia... Tak wiec wszystkie zywoty oceniam na jedynke, bo wszystkie napisane sa tak samo (jakby wedlug jakies regulki), a ich tresc jest nudna i prosta do przewidzenia. Po osmym zywocie zakonczylem czytanie, bo przeczytalem pogrubiony napis 'Koniec', tak wiec juz koniec i dalej nie ma co czytac. |
Tullusion2008-08-26 20:40 |
W żywocie trzecim znajduje się błąd logiczny - rusałka, której "zagrozić była w stanie tylko śmierć z ręki innego życia" zginęła bez tejże ręki - od zanieczyszczeń. Albo to zdanie, albo śmierć są niekonsekwentne.
Miejscami infantylne zwroty i dziwacznie budowane wątki. "Ból zła" czy "tysiące wroga" to tylko przykład. Liczne błędy interpunkcyjne.
Zaskakująco liryczny, choć zagmatwany i dość pomieszany koniec. Z aspiracją do przemyśleń, jednak... Tak naprawdę odpychający od nich. |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |