Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3
Faramir

2003-10-03 17:33

Do "Rycerz i marzenie" (dop. Far.)

Mała uwaga, to jedna z moich pierwszych piosenek, jakie napisałem i prosiłbym o jak najbardziej wnikliwe uwagi co jest źle, co nalezy poprawić i jak powinienem w przyszłosci piosnki pisać. I - proszę - trochę wyrozumiałości. Każdy musi zaczynać ;).

Dnia 15 XI 2003 dopisałem:
DO CAżOŚCI TOMIKU!:

Oto przed wami zaczątek mojego nowego tomiku. Wiem, że zapewne jest w nim jeszcze wiele błędów i wiele rzeczy, które możnaby napisać lepiej. Ale oceniajcie już. Jedna uwaga. Powklejałem tutaj komentarze, które już co niektórzy napisali do dwóch pierwszych utworów, które zamieszczone były już rpzedtem w Osadzie, a zdecydowałem się je włączyć do tego tomiku. To tyle, wieszajcie psy :).

Sir Wookash

2003-10-03 21:52

Do "Rycerz i marzenie" (dop. Far.)

Prosiłeś o uwagi nt. pieśni. Hmmm... ja mam tylko jedną. Dla mnie jest to bardziej wiersz niż pieśń. Takie po prostu odniosłem wrażenie. Zaważyła na tym głównie tematyka. Podobają mi się rymy, choć wcześniej właściwie nie zwracałem na nie uwagi. Ogólnie ta pieśń podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich twoich utworów. Mogłaby być ciut dłuższa. Zastanawiam się między 5+ a 6-. Pomyślę i wystawię ocenę prawdopodobnie jutro.

Dodane jutro:
Stawiam jednak piatkę (oczywiście z plusem w domyśle). Jak dla mnie jest to troszeczkę zbyt wtórne, choć muszę przyznać, utwór potrafi poruszyć.

Faramir (2003-11-15):
dzięki!

A piosenkę trochę doszlifowałem... może będzie się lepiej czytać/śpiewać :).

Ururam Tururam

2003-10-05 10:59

Do "Rycerz i marzenie" (dop. Far.)

Na początek uwaga edytorska:

Dlaczego zaniechałeś kontynuacji tomików?
Dwa poprzednie Twoje wiersze znacznie lepiej pasowałyby jako część "Przemysleń" niż jako osobne kawałki. Za dużo pozycji w Poematach nie najlepiej wpływa na czytelność. Jednak ten kawałek jest wyraźnie inny. I z całą pewnością powinien by ć - jak jest - opublikowany osobno.

Zaś jest - ciekawy. Spodobał mi sie od razu, mimo warsztatowych (drobnych!) zadr. Moze jest tak, że jak piszesz spontanicznie, to co prawda rzemiosło masz trochę chropawe (wyrobi sie po kilkuset wierszach!), ale za to wrażenie ogólne pozostaje pozytuwne, warte piątki, którą za ten wiersz ode mnie masz... Za to jeśli starasz się efekty swojej pracy szlifować, to podpadasz pod czynnik [GR], co moze jest do przyjecia w poezji, ale nie w prozie. Tak więc niniejszym radzę: 1) pisac bardziej spontanicznie, 2) trzymac się form wierszowanych. Przynajmniej na razie.

Faramir (2003-11-15):
Jeśli chodzi o tomiki, to sprawa wygląda tak, że zamierzam je troche przebudować. Znaczy się, sądzę, że przysiądę mocno nad całymi "Przemyśleniami" poczytam dokładnie i poprawię, albo nawet napisze od nowa niektóre wiersze. Potem zapewne trafą tutaj te utworki. Nie wszystkie, oczywista!

Ururamie, uwielbiam Twoje komentarze!!! Kiedy przecyztałem o tych kilkuset wierszach, to najsampierw przetarłem oczy, potem zakręciło mi się w głowie, a potem zaśmiałem się serdecznym śmiechem! Wspaniałe! Gdyby napisał to ktoś inny - załamałbym się zapewne!
I teraz tak, odpowiedzi na uwagi:
1) Cóż, przyznaję, ostatnimi czasy rzeczywiści pisze coraz bardziej spontanicznie.
2) Nie mam weny do prozy. Sama liryka. Twe porady widać jakoś podświadomie do mnie dotarły.

Dziękuję.

Aiwelosse

2003-10-06 17:10

Do "Przy świetle księżyca..." (dop. Far.)

jak już Ci zdązyłem powiedzieć - wiersz mi się bardzo podobał. Bo napisany jest z werwą, z pasją, spontanicznie. Bo ładnie ma złożone rymy, bo rytm się nie łamie. Będzie więc pięć, będą dwie uwagi. Jedna in plus, druga in minus.

Po pierwsze: in plus. Świetne, podnoszące na duchu, zakończenie. Zakońćzenie bardzo nispodziewanie i przyjemnie zaskakujące. I takie, jesli dobrze odczytuję, nawet trochę romantyczne :)

Po drugie: in minus. W zwrotce przedostatniej "zerżnął" aż w oczy kłuje, aż razi, nie tyle brutalnością, co wulgarnością. Sugeruję "zgwałcił.". Innych rzeczy, których przedtem sugerowałem, już nie sugeruję :)

Znaczy, summa sumarum, swietnie. Naprawdę, widzę Far, że drugą piątkę monopolizujesz :) Cieszy to, cieszy :)
Gratulacje! :)

Faramir (2003-11-15):
Po pierwsze - dziękuję Tak miało być! I przyznaje, że rzeczywiście wiersz jest pisany spontanicznie, bo siadająć do niego chciałem napisać zupełnie co innego. A wyszło - co widać.

Jeśli chodzi o zakończenie, to cieszy mnie, że się podoba. To dla mnie ważne, że zakończenienie sie podoba, jako iż uważam je za jedną z najważniejszych częsci wiersza ;).

A co do "zerżnął" nie zmienię, bo bez tego wiele wiersz straci. Takie ma być - dosadne, kontrastujące z resztą wiersza.

A za całość - fenkju weri mać, będę się starał pisać jeszcze lepiej :D.

Sir Wookash

2003-10-06 17:10

Do "Przy świetle księżyca..." (dop. Far.)

Naprawdę coraz lepsze wiersze piszesz. Jedną uwagę mam. To zerżnięcie mi nie pasuje. Jest zbyt dosadne. Gdyby nie to byłoby 6 (znowu :)).

Faramir (2003-11-15):
Alez to zerżnięcie jest bardzo ważne! Bez tego ten wiersz wiele by stracił! Musi być!

I cieszy mnie, że moje wiersze podobaja ci się coraz bardziej, znaczy to chyba, że się rozwijam ;).

Mirabell

2003-10-07 16:21

Do "Przy świetle księżyca..." (dop. Far.)

Cóż, podobało mi się. Bardzo ironiczne, przynajmniej jak dla mnie. Niby tragedia itd, a jednak opisana zwyczajnie, krótko, prostą formą. No i to światło księżyca, takie samo podczas chwil szczęścia i rozpaczy.

Faramir (2003-11-15):
O właśnie! Ot mnie chodziło! To, że księżyc jest i podczas szczęścia i podczas tragedii, jest dla mnie bardzo ważne! W końcu ktoś to zobaczył! :)

Farmerus

2003-10-07 19:30

Do "Przy świetle księżyca..." (dop. Far.)

O!

I jest 5!
Z plusem.
Dużym!

Bardzo ładna (choć tragiczna - z małym zwycięstwem dobra jednak) historia. Opowiedziana prosto, ale dzięki temu szturmem zapadajaca w pamięć. Tak trzymaj!

Gratuluję i Pozdrawiam

Faramir (2003-11-15):
O!

Dziękuję!
Bardzo.
Bardzo bardzo!

Miło, że Ci się spodobało! Bardzo mi miło! Bardzo bardzo! :)

Farmerus

2003-10-07 20:10

Do "Rycerz i marzenie" (dop. Far.)

Pod względem treści i wymowy - jak dla mnie bardzo dobrze. Utworek bowiem prawę mówi. Prawdę, o której się już wielu panów przekonało. Cóz. Niektóe kobiety (i nie tylko - jak się okazuje) takie już są. Tak bywa...
Zdaje mie się też, że dziełko napisane jest w ogóle pod wpływem zawodu miłosnego autora (to tylko speqlacja). To by tłumaczyło taki wysyp wierszy ostatnimi czasy...

Co do warsztatu. Jak dla mnie zgrzyta dość mocno, jak na Ciebie. Ale, jak mówił UT, wolę takie proste i ciekawe spontany, niż wiersze przemyślane ale niezrozumiałe.

No i także zaapeluję o składanie podobnych dzieł w tomiki.

A. Zapomniałbym :).
Jest 5. Z minusem, ale jest :).

Pozdrawiam

Faramir (2003-11-15):
Farmerusie, cóż, nie trafiłeś na odpowiedni trop. Nie jest to pisane pod wpływem zawiedzenia w miłości. Raczej pod wpływem okrutnej konfrontacji własnych marzeń z rzeczywistością, a wszystko podane w dość metaforyczny sposób.
I dziękuję.

Ururam Tururam

2003-10-08 13:30

Do "Przy świetle księżyca..." (dop. Far.)

Nie, całkiem nie to... Nie przemówiło do mnie, nawet lekko zniesmaczyło pod koniec. Podejrzewam, że owa przedoostatnia zwrotka miała rozwiać idylliczny nastrój, ale takowy wcześniej się nie pojawił, wiec nie było czego rozwiewać.
Dałbym 2, gdyby nie fakt, że wtedy skali w dół brkłoby na niektóre wierszydła tu zamieszczane. Zatem 3.

Faramir (2003-11-15):
O!
Czyli, że eksperyment się nie udał do końca! Muszę o tym pomyśleć!

Aiwelosse

2003-10-09 16:58

Do "Rycerz i marzenie" (dop. Far.)

Jako, żem dużo już Ci o tym wierszu pisał, i jako, żem dziś zawikłany w wiadome Ci kompozycyjne zabawy, napiszę krótko i treściwie. Magicznym sposobem Magika. Znaczy, "Plus i minus". :)

+ sponton pełen :) Nareszcie coś, co widać, że prosto z serca jest! :) Żadne tam, majstrowane przez pół roku "Vedyminy" - siadłeś i napisałeś. I tak trzymać.

+ zakończenie. Ironiczne, wesołe - a przy tym całkiem, że tak powiem eufemistycznie, niegłupie. :) Nie chcę Ci za bardzo słodzić, ale swoich przemyśleń wstydzić się nie musisz. Kto wie, może jeszcze od tego myślenia myśliwym zostaniesz? :)

- usterki techniczne. Jakby nie patrzeć, trochę możnaby niektóre rymy odszlifować - "marzenie" się wszak nie ryumuje, a rymować by się mogło :) Ale to tylko tak, na marginesie...

Podsumowując: dobre. Bardzo. Jednym słowem: pięć.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3