Misterne Rękopisy

Faramir (2003-11-15):
Bo jest w innym tomiku :P

Faramir (2003-11-16):
Z początku dzięki za komentarz - w końcu ktoś zauważył ten tomik!

1) "Tylko. Tylko?"
Cóż, szkoda, że wiersz się nie spodobał. Ale cóż, nie wszystko wszystkim musi podchodzić. Ja na przykład czuję z nim silna więź emocjonalną i "czuję" go po prostu tak, jak autor czuje własny wiersz.

2) "W idyllicznym nastroju poszedłem spać"
Hmmm... możesz mi powiedzieć, gdzie nie ma rymów? Cóz, zanim posypią sie kolejne uwagi i kolejne złorzeczenia na rymy jednosylabowe, uprzedzę tychże krytyków małym wyjaśnieniem.
Te ryrmy absolutnie nie są takie, ze względu na pójście na łatwiznę. Piosenke pisałem, w dzień (a raczej noc) kiedy kupiłem sobie nową płytę Myslovitz (maniactwo z mej strony) i spędziałem praktycznie cały wieczór i pół nocy słuchając jej. Piosenka (bo jest to piosenka) jest efektem moich rozmyślań do jakich doszedłem słuchając chłopaków z Mysłowic. A sam sposób jej zapisania i jej kompozycji, także jest pod wpływem Myslovitz. Więc, jeśli nie znasz tego zespołu dość dobrze, to proszę, nie oceniaj tej piosenki. Bo nie zrozumieją jej w pełni te osoby.

3) "Pijany anioł zszedł na ziemię"
Heh, dzięki! Właśnie na takie coś czekałem :). A i sama interpretacja mi się podoba.


Za samą ocenę, też dziękuję! Będę się starać aby ciąg dalszy był tylko w tendencji zwyżkowej! Choć samą końcówkę juz mam zapisaną. Ale kiedy ją zamieszcze - nie mam pojęcia.
I mały apel do wszystkich oceniających: Jesli mogę was prosić, to przy wystawianiu oceny, kierujcie się też tym, jak postrzegacie dwa pierwsze utwory (to do tych, którzy i tamte czytali i oceniali) które byly zamieszczone już przedtem. Z góry dziękuję.

Faramir (2003-12-02):
Dzięki UT za komentarz!

1) "Tylko. Tylko?" - pamiętam iż pierwsze zwrotki (dwie) były pisane dosyć rozważnie z dokładną wizją i planem tego, jak ma to wyglądać. Natmiast co do tej, do której się przyczepiłeś... Cóż, mimo iż wiedziałem co ma się w niej znaleźć, to już było gorzej z ubraniem tego w słowa. Choć przyznaję że 4.5 (bliskie piątki!) mnie satysfakcjonuje :).

2) "W idyllicznym nastroju poszedłem spać" - hmmm... Przecież to JEST piosenka? Nie traktowałeś tego chyba w kategorii wiersza?

3) "Pijany anioł zszedł na ziemię" - czyli, że jakby był niedopracowany wiersz? Można i tak w sumie powiedzieć, bo pisany był spontanicznie, czego ostatnimi czasy staram się trzymać.

Faramir (2003-12-02):
Aiwe, jesteś niezastąpiony.

To tak na optymistyczny początek ;).

1) "Tylko. Tylko?" - Strofa czwarta, czy strofa trzecia, bo jakieś wątpliwości mną zawładnęły... A jeśli chodzi o nihilizm... chyba powoli mój znak rozpoznawczy się z niego robi ;)

2) "W idyllicznym nastroju poszedłem spać" - nie mnie oceniać, czy rymy Myslovitz są dobre. Ja po prostu tworzyłem piosenkę z myślą Arturze Rojku właśnie, tak jakbym sobie wyobrażał, że to on by to śpiewał. I mimo iż miałem, podczas pisania, kilka bardziej pomysłowych pomysłów na bardziej pomysłowe ;) zapisanie treści, to jednak nie wykorzystywałem tego. Pamiętam, iż nawet UT kiedyś powiedział, że warto czasem pochałturzyć dla mas... Niech więc to będzie traktowane jako taka chałturka.
Co do tytułu... przeca mówiłem, że się prawie do końca na Myslovitz wzorowałem :P

3) "Pijany anioł zszedł na ziemię" - cóż, ocenę do wiadomości przyjąłem, z czym kłócić się nie mam.

4) "Gdzie jesteś?" - No wreeeeeszcie! Na to czekałem, czekałem - i się nie zawiodłem! śliczna, prosta ocenka, niebanalne uzasadnienie, ładny komentarz - do tego interesująca odpowiedź. :)

A na serio. Dzięki Aiwe. Po prostu zwyczajne (tylko?) dzięki. Dziękuję.

Faramir (2003-12-10):
- Plastycznie śpiewanie kołysek? Hm, po Twojej sugestii, czytając ten fragment, także naszło mi to na myśl, choć jednak normalnie wcale takich skojarzeń nie miałem.
- Z początku ta zwrotka brzmiała następująco: "Powiedz dlaczego nie jesteś przy mnie /
Kiedy marzenia przykrywa me śnieg" Jednak zmieniłem po propozycji Aiwe'go. Która brzmi lepiej?
- Niech mnie! Będę musiał jeszcze bardziej liczyć sie ze słowami Aiwe'go, bo i to przewidział! Ale cóż, mnie się akurat te wersy strasznie podobają, i wcale - dla mnie - nie musza być idealne.

A całość dziękuję! Piątka, to ocena mnie satysfakcjonująca.

Ururam Tururam:
Bardziej mi się podoba wersja zamieszczona ostatecznie w wierszu.

Zdies' Radio Erewań! Nas spraszywajut: czy towarzysz Honecker jest tak lubianny w NRD jak towarzysz Breżniew u nas? Odpowiadamy: Jeśli w ten sposób pytacie, towarzyszu, to tak.

Faramir:
Heh, aluzyjkę pojąłem, i - jeslim dobrze to zrobił - to zastanowię się nad tym, co można by zrobic, by te wersy nie były lepsze od innych, ale po prostu dobre.

Sir Wookash (2003-12-07):
Faramir:
A to szkoda :'-( Cóż, potwierdza to, iż wiersz, z którym Autor identyfikuje się głęboko emocjonalnie, Czytelnik wcale nie musi odczuwać w ten sam sposób i rozumieć go. :'-(

Natomiast zdziwiła mnie jedna rzecz: Mówisz, iż w "Tylko. Tylko?" przesłanie do Ciebie nie trafia, natomiast identyfikujesz się z przesłaniem "Gdzie jesteś?", a przecież, w moim zamierzeniu i odczuciu, są to dwa wiersze na ten sam temat, tylko, iż jeden opisany w pierwszej osobie, drugi w trzeciej. Dziwne.

Sir Wookash:
Fakt, źle się wyraziłem. W komentarzu do 'Tylko. Tylko?' chodziło mi o sposób przedstawienia przesłania, przez co ono do mnie nie trafiło. I naprawdę sam nie wiem dlaczego...

Rzeczywiście dziwne :)

Faramir (2003-12-25):
Dziękuję :). Choć jednemu się spodobał! :)

Faramir (2003-12-25):
Hmmm... Jeżeli dobrze rozumiem, to zastrzeżenia masz tylko do przekleństw w tytule. W treści mogą występować. Dlaczego? Czegoś tu nie rozumiem. A ocena, niech i leci.