Misterne RękopisyMroźno na dworze było... |
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 | |
---|---|
Ghost2004-10-13 22:38 |
Poczytaj mi mamo... :P
Wiesz... Jakoś ten wiersz uderzył mnie - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak go przeczytałem, to WoGle nie zrozumiałem... Może dlatego, że śpiący byłem? Cóż... Nie wiem, w każdym razie, dopiero gdy przeczytałem go jeszcze kilka razy, poczułem się, jakby mnie coś w potylicę trzepło, i zrozumiałem o co chodzi w niewielkim stopniu :P
Piąteczkę stawiam - wiersz głęboki, skłania do posiedzenia chwilę w ciszy po przeczytaniu. No i ładnie napisany :) |
Bearnick Falconhill2006-09-27 23:16 |
Piękny wiersz. Nie jestem krytykiem ani żadnym takim - piszę to, co myśle, nie zwracając uwagi na własciwości rytmu czy asoniczność rymów... Ale fajnie ująłeś i opisałeś uczucia zakochanego, który... no dobra to wszystko jest w Twoim wierszu. Czytałem teź "Pokoik dziecięcy"... Mam nadzieję, że to są obserwacje Twojego otoczenia a nie Twoijego wnętrza... Kiedy występuje sie przeciwko baśniom, które są w Tobie, to tak naprawdę zabijasz swoją najlepszą niewinną cząstkę - tę najszlachetniejszą. Wiem, jak ciężko jest potem namówić dziecko tkwiące w Tobie, żeby wyszło z kącika i ponownie Tobie zaufało. Abyś ponownie sobie zaufał... To również (wstyd utraty niewinności)pojawia w tym wierszu. Pozdrawiam. Pisz tak dalej. |
Infero2006-11-23 18:30 |
Lubię takie kawałki, delikatne i subtelne.
|
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 |