Poematy na okazję i bez okazji

1 2 3 4
Poprzednia Jesteś na stronie 3. Następna

Na wstępie ślę podziękowania dla Tarbanda, który pomógł mi nanieść poprawki

Wina z beczki do szklaneczki!!

Dziś nikt trzeźwy nie powróci
swoim śpiewem noc zakłóci.
I podbije serce dziewki
co jest chętna do przyśpiewki.
I do domu wnet zygzakiem
(Krokiem węża on się zowie
jeśli chcesz pokaże tobie)
będziem wracać nowym szlakiem.
Tak sylwester przy kieliszku
chodź zaśpiewaj mości Liszku
On dołączył się do chóru
i wydzierał się do bólu.
*Jeszcze jedną kolejeczkę
trza wyciągnąć nową beczkę*

Każdy w chórze doskonały
śpiewa, tańczy w blasku chwały.


Poprzednia Jesteś na stronie 3. Następna
1 2 3 4