Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > Coś słyszałem, ale nie... A zresztą opowiem!
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Nabu

Nabu

27.04.2005
Post ID: 11057

Sprawa, którą poruszyć chcę, jest naprawdę poważna i wymagająca naszego wspólnego wysiłku intelektualnego, aby zniwelować jej opłakane skutki.
Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale ponoć na Fristrona rzucono w latach jego młodości potężne zaklęcie. Słuchy mnie doszły, iż przyjaciel nasz miał w tamtych odległych czasach wątpliwą przyjemność bliższego zaznajomienia się z czarownikiem Molierem, którego księga Skąpcem zwana zasiała w błyskotliwym umyśle naszego drogiego kompana ziarno zła. Wtajemniczeni, których o to pytałem, twierdzili iż objawy uwidaczniają się dopiero podczas jego urodzin i są doprawdy trudne do zniesienia.
Znając Fristrona z oberży " Pod Rozbrykanym Ogrem ", nie chciałem wierzyć w te plotki. Niestety. Wczorajszy dzień potwierdził pogłoski, którym uprzednio dać wiary nie chciałem. Mój towarzysz bowiem przez cały dzień nie odezwał się słowem i, co gorsza, nie urządził najmniejszej chociażby uczty urodzinowej, wprawiając mnie w prawdziwą rozpacz. Cały dzień przesiedziałem o suchym pysku w nadziei na suto zastawiony stół, a przede wszystkim na jakiś mocny trunek, którym mógłbym wreszcie wyleczyć niektóre moje przypadłości wiekowe. Nadzieje okazały się jednak płonne - wieczorem kładłem się spać zupełnie trzeźwy, a doskonale wiecie, jak bardzo stan takowy jest groźny dla zdrowia mojego. Chciałbym również zaznaczyć, iż Fristron zniknął na czas jakowyś, a gdy się potem niespodzianie pojawił, wyglądał na lekko ubzdryngolonego. Podejrzewam, że teleportował się po prostu gdzieś z zaplecza na jakąś darmową balangę, a potem wrócił, aby nie wzbudzać podejrzeń. Miałem wprawdzie podejść do niego bliżej i sprawdzić empirycznie trzeźwość jego umysłu, ale siły opuszczały mnie coraz bardziej i musiałem dać sobie spokój.
Tak dalej być nie może. Przyzwyczaiłem się wprawdzie już do tego, iż młodzi tradycji nie szanują, a starszych za nic mają, lecz tego zdzierżyć nie mogę ! Jeśli to rzeczywiście czar, trza coś uradzić, biec, ratować... Od plotek trzymam się z daleka - dobrze o tym wiecie - ale sprawy tej przemilczeć nie mogłem, bowiem zdrowie moje mocno podupadło od dnia wczorajszego i obawiam się, aby kiedyś do nieszczęścia nie doszło.

Coyote

Coyote

28.04.2005
Post ID: 11058

Nabu

Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale ponoć na Fristrona[...] wczorajszego i obawiam się, aby kiedyś do nieszczęścia nie doszło.

To, był Mieczysław. Mrówkojad Mieczysław. Tak, to napewno on. Moc, przez mrówkojada wywiera negatywne fale energiczne. Fala zła. Istny koszmar - zło się rozpowszechnia. Dopadło Fristrona, za poręczeniem mrówkojada. Bracia i Siostry!, chrońcie się się nawzajem i wspierajcie! To zaiste istotny apel!
Zło doprowadza do śmierci...
Memento Mori

Fristron

Fristron

29.04.2005
Post ID: 11059

Pragnę zdementować plotki o moich rzekomych stosunkach z czarownikami. To fałsz!
W dniu moich urodzin zniknąłem, gdyż porwały mnie krwiożercze koty ze straszliwym Mruczusiem na czele. Na dodatek rzuciły iluzję, by nawet najlepsi przyjaciele nie zauważyli zmiany. Po strasznej walce z hordami kotów (w której wspomogły mnie szczury. Pozdrowienia dla Wąsika. Zaczynam walczyć o zdelegalizowanie deratyzacji!) udało mi się wyswobodzić. Niestety zbyt późno wróciłem, by uczcić swoje, pięćdziesiąte trzecie urodziny (chechie :P ). Przykro mi z powodu twojego stanu zdrowia, Nabu i zapewniam Cię, że Ci to wynagrodzę.

Ghost

Ghost

15.05.2005
Post ID: 11060

Blah. Jesteście ohydni. W dwóch kobietach się zamiziać? Bigamiści, zwyrodnialce! BŁE! Brzydzę się wami, mamusiu! Oni mnie biją! ;(

Ja nie mam zamiaru się do żadnego związku jaskiniowego pchać, bo mnie moja Klaudia zabije. W Imperium się nie zarejestruje, bo się boi was wszystkich. No widzicie, jacy jesteście? Błe! ;(

Nagash

Nagash

16.05.2005
Post ID: 11061

Ghost

W dwóch kobietach się zamiziać? Bigamiści, zwyrodnialce!

Tylko w dwóch ?? Jak już WoGle to z rozpędem tak hurtowo.... [albo jak kto woli tak jak Friston] :P

Bubeusz

Bubeusz

16.05.2005
Post ID: 11062

Jak szła ta piosenka Elektrycznych Gitar?

"Powtórzysz po innych, dołożysz od siebie,
Opowiesz o ludziach, o których nic nie wiesz!
Ty działasz za dużo.."

:)

Luudzie, to tylko plotki!

Nie rozpędzajcie się za bardzo bo ukrócę temat "małżeński" - Sul

Sulia

Sulia

14.05.2007
Post ID: 15697

Wyżej :)