Gorące Dysputy

Ja czytałem gdzieś, że Blizzard ma zrobić film pt."Warcraft". Nie wiem czy to możliwe, ale jestem za.
Jednak prawie zawsze filmy oparte na wydarzeniach z ksążki lub gry nie są dobre. Myśle że to będzie pierwszy taki film, który odniesię większy sukces niż Władca Pierścieni.

Zrobić film to raczej nie... na to nie ma szans, w końcu nie w tym się specjalizują. Jeżeli już by tak było to najlepiej niech za film WarCraft wezmą się ludzie z Cinematic'u (czyt. Ci co robili filmiki dla Blizzarda). W końcu fajnie by było zobaczyć dłuższy filmik komputerowy robiony w takiej jakości... jeżeli zaś chodzi o film kręcony, to nie wiem. Tak czy inaczej ja też coś o tym słyszałem, ale wątpię coś w to. Z tego co mi wiadomo Blizzard jest teraz podzielony na 2 oddzielne grupy, jedna zajmuje się WoW'em a druga (pogłoski) pracuje nad Diablo 3. Ale wracając do tematu, ja również jestem za, film WarCraft przyniósł by niesamowite zyski Blizzowi, oczywiście jeżeli był by dobrze zrobiony... cóż mogę powiedzieć, pożyjemy zobaczymy.

Blizz zasadniczo dzieli się na dwie grupy, to prawda, Blizzard North i South. Z tego co wiem to WoW team jest obecnie w całosci we Francji i ta ekipa zajmuje sie tylko tą grą.

Co do filmu to owszem, już w zeszłym roku chodziły słuchy że ma powstać. Najprawdopodobniej miała to być ekranizacja jednej z powieści i z tego co pamiętam to na 95% nie miałą to być animacja. Plotki te krążyły gdzieś po oficjalnym forum WoWa i ekipa pytana o te rewelacje nie zaprzeczała że są tego typu plany.

Z drugiej strony, jeśli rozpoczęto by produkcję, to gracze pierwsi by się o tym dowiedzieli i tak najpewniej własnie będzie.

Zobaczcie to http://www.filmweb.pl/Film?id=327037 To chyba data premiery Warcrafta.

Ja wprost nie mogę się doczekac filmu o Warcrafcie :-)
Jest multum historii, które można by w tym filmie przedstawic.
Ahhhh.....2008 rok :-) Jeszcze 2 lata:-D

Wybaczcie, ale fantasy wolę czytać niż oglądać, może dlatego, że mam spore wymagania co do tego rodzaju filmów. Niestety w większości filmów fantasy są kiepskie efekty i za moło (jak dla mnie) fantazji. Gdy coś czytam i jest to naprawde dobre wole jak mi pracuje główka:). Choć znalazło by się kilka fajnych filmów.

Ps Ostatniego Smoka bardzo lubię, może ze względu na zabójczy głos Conery'ego.
Ps2.Legenda też jest fajna.

Masz rację, przeczytałem prawie wszystkie książki z Warcraft'a i też tak uważam, ale to jest Blizzard i myślę że to bedzie najlepszy film/animacja fantasy.
A co do Ostatniego Smoka, to jest zwykła bajka.

Wszyscy (parę osób, ale wszyscy na plus) zachwycacie się przyszłym filmem o Warcrafcie. Moim zdaniem będzie to, jesli nie kicz jakich mało, to przynajmniej słaby, film. Blizzard robi dobre gry(grałem w W3 - b. dobra gra), ale film to jednak coś zupełnie innego. Zresztą wybór autorów książek był raczej kiepski, tak i wybór scenarzysty moga zawalić, chyba że wezmą jednego z lepszych(Jackson, Spilberg itp. -nie interesuje sie reżyserami, więc nie wiem, czy są jeszcze jacyś sławni, dobrzy i kręcący fantasy/sf) i dadzą mu wolna rękę, nadając jedynie ogólny cel czy zarys fabuły.

Temat jak widzę należałoby podzielić na osobne wątki np; bajki, baśnie i filmy fantasy.

Jeśli chodzi o adaptacje to jestem przeciwnikiem dalszych ekranizacji powieści fantasy.
Wolałbym obejrzeć film do którego napisano całkiem orginalny scenariusz, nie nawiązujący do żadnej książki.
Władcę Pierścieni można już w tej chwili uznać za wyjątek. Jeżeli nawet powstaną filmy oparte na podstawie literatury fantasy, to zapewne będą to produkcje stawiające głównie na efekty specjalne.
Mam też wielką nadzieję, że już nigdy żaden filmowiec nie dotknie tematu Wiedźmina.

Co do Warcrafta, to wątpię by jakikolwiek liczący się reżyser lub aktor, zechciał pracować przy filmie na podstawie gry.

Mnie zawsze intrygowały wszelkie niedoróbki jak i niezgodności z oryginałem w filmie. Na temat niezgodności we Władcy można by pewnikiem napisać pracę doktorską, ale ciekawe są też różne wpadki typu: Frodo w adidasach :). Ale ostatnio będąc w jakimś sklepie gdzie na okrągło puszczali reklamówkę Władcy zacząłem się zastanawiać która ręczni są Upiory Pierścienia? Ponieważ reklamówka leciała w kółko i na okrągło dokładnie się przyjrzałem i wyszło mi, że są oburęczni! i to wszyscy :), tylko wpatrując się nie dostrzegałem momentu zmiany rąk. Dokładnie chodzi mi o scenę nad Grzmiącą rzeką, gdzie to Elrond z Gandalfem... ops... sorry, to książka :), gdzie Arvena rozwala ich masą wody. Upiory co rusz mają miecze w innej dłoni: raz w prawej, a raz w lewej...

Van Helsing

Film fantasy, w którym tytułowy bohater walczy z Drakulą. Pojawiają się się także inny znani z książek i filmów bohaterowie, jak Frankenstein czy Doktor Jeckyl i Mr. Hyde.

Nie jest to może produkcja wymagająca od widza specjalnego wysiłku intelektualnego, jednak sympatycznie się ją ogląda.
Van Helsing jest kimś w rodzaju łowcy wszelakich dziwnych stworzeń na usługach tajemniczego zakonu. Poluje na potwory, czaroników itp. Pewnego dnia dostaje misję unicestwienia hrabi Draculi, by uratować tym samym kilka pokoleń rodziny Valerius od wiecznego potępienia. W Transylwanii towarzyszy mu pewien brat zakonny, który przypomina kogoś w rodzaju Q z Bonda (zajmuje się konstruowaniem różnych ciekawych wynalazków mogących sięprzydać w walce, w stylu maszynowa kusza, nitrogliceryna).

Film obfituje w efekty specjalne i szybką akcję. Bohaterowie są dużym plusem Van Helsinga. Wspomniany wyżej braciszek zakonny dobrze rozładowuje napięcie swoimi wypowiedziami i zachowaniem. Hrabia Dracula jest pełen wigoru, humoru, zupełnie inny niż w reszcie filmów o nim. A i Van Helsing prezentuje się całkiem przyzwoicie.
"Van Helsing" całokszałtem przypomina nieco Skarb Narodów. Jest czymś w stylu komedii Fantasy. Lekki i przyjemny, do wielokrotnego oglądania.

Nie wiem czy można zaliczyć do czystej fantasy, ale serial (dla mnie zupełny kult) Robin Hood z Michaelem Preadem i nie zapomnianą muzyką no i występuje tam Thorn władca lasu (to przecież Greenman w czystej postaci haha).

Jeśli chcecie troszkę pooglądać filmy/seriale o tematyce fantasy, to zainteresujcie się anime ;) Ja obecnie oglądam serial utrzymany w stylu dark fantasy "Berserk" na podstawie mangi o takim samym tytule. Opowiada on historię Gutsa, człowieka którego życie z pewnością nie było usypane różami. Przygarnięty przez bezwzględnego najemnika od dzieciństwa miał styczność ze śmiercią i polem walki.Ale co tam będę mówić...obejrzyjcie chociaż pierwszy odcinek gdzie klimat jest znakomity.

Jeśli chodzi o Anime, to ciągle próbuje chociaż posmakować troszeczkę tego gatunku, ale niestety nie mogę się zmusić. Być może w przyszłości na tym stoliku powstanie odrębny temat o Anime.
A Van Helsing jest bardzo dobrym, rozrywkowym filmem.
Ja ostatnio widziałem za to kolejny raz D&D, który lubię oglądać, ale nie zachwyca.

To ja może powiem tylko tyle:
Wiedźmikołaj
I wszystko jasne ;)

Chyba warto rozruszać ten wątek :)
Nie wiem czemu umknęła mi całkiem spora wymiana zdań o Warcrafcie i filmie. W sumie - też bym chciał zobaczyć, ale jestem pewien, że będzie to totalna kicha. Powód jest bardzo prosty - producent wyjdzie z założenia: gra komputerowa + dla konkretnej grupy wiekowej + masa odbiorców = lekkie, łatwe i przyjemne. Przecież na takiej zasadzie powstało wiele adaptacji gier... Fajnal fantazy chociażby.

Sądzę, że o wiele lepszym pomysłem, jest rzeczywiście wyprodukowanie scenariusza od zera, albo zabranie się za jakąś pozycję książkową, w końcu trochę tego wyszło.

Hm... może sam napiszę? ;)

Gren...
Zróbmy film o Hirołsach :)

Popieram SAM'a, Hogfather(Wiedźmikołaj) wymiata, doskonała adaptacja książki z czadowym klimatem, fajnie dobranymi aktorami(Pan Herbatka wymiata, tak samo Susan) i chyba jedyne czego brakuje to Rincewind... ekranizacja Koloru Magii plz?