Gorące DysputySłowo pisane - literatura - "[Frank Herbert] - twórczość" |
---|
Strażnik słów Moandor7.11.2007Post ID: 20782 |
Myślę, że wyrażenia "ludzki komputer" nie należy traktować aż tak dosłownie. Mentat czyli ucieleśnienie logiki, zgoda, ale również, a może przede wszystkim człowiek. W "Mesjaszu Diuny" ghola Hayt często wchodzi w tzw. stan mentackiej świadomości. Natomiast na co dzień zachowuje się normalnie. Komputer to jeszcze głupia maszyna. Może zrobić wiele świetnych rzeczy, doskonale ułatwia człowiekowi życie. Ale to człowiek musiał go zaprogramować, powiedzieć mu, co ma robić. Bez tego jest tylko kupą złomu. Mentaci nie działają w ten sposób. To ludzie z krwi i kości. Zatem jako ludzie posiadają także uczucia. Oczywiście są to ludzie specyficznego rodzaju, specjalnie szkoleni, o niesamowitych umiejętnościach. |
Nadsztygar Melkior10.11.2007Post ID: 20818 |
Moandor dobrze uzupełnił to, czego nie napisałem a o czym myślałem pisząc poprzednią wypowiedź: Hawat, nie był właśnie chodzącym komputerem w sensie dosłownym, a miał taki komputer jakby "wbudowany". We wspomnianym stanie mentackiej świadomości potrafił wydajnie przetwarzać ogromne ilości rożnych wiadomości, dla uzyskania jednego lub więcej rozwiązań dla postawionego zadania. Jednak same zadania stawiał sobie jako normalny człowiek - czy to z polecenia kogoś innego, czy z własnej potrzeby. A emocje (w tym własne) nawet w stanie mentackiej świadomości musiał uwzględniać jako nieodłączny element właściwie każdej rozwiązywanej "układanki". P.S. W każdym razie ja to tak widzę, bo jest w tym logika, niezależnie od moich emocji związanych z tym tematem :P |
Strażnik słów Moandor30.04.2008Post ID: 27286 |
Odkurzyć temat o Diunie by wypadało. Wszak to absolutna klasyka fantastyki. Może ktoś jeszcze zapragnie ocenić postępowanie Thufira Hawata. Może ktoś doda słówko na temat świata wykreowanego przez Herberta. |
Dagon21.02.2011Post ID: 60477 |
Odkurzamy, Odkurzamy :) Bo właśnie wczoraj skończyłem czytać moją "konwentową" Diunę. Jestem jeszcze "na świeżo" więc mogę być nieobiektywny, ale książek chyba nie powinno się oceniać z perspektywy czasu, niejako z wyrachowaniem. Ale do rzeczy. Na pewno sięgnę po kolejne tomy z cyklu. Co prawda zauważyłem, że generalnie większość z was postrzega kolejne części jako nie tak dobre, ale mimo wszystko spróbuję. Nie wiem jeszcze kiedy, ale na pewno kiedyś :) |