Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Aa... Racja :) Mój błąd. :)

Na przyszłość:

Myślę, że sam mógłbyś to zrobić :) Tylko poinformować "Dodałem sobie punkt umiejętności, bo xxx"... Wydaje mi się, że nie powinni się czepiać...

[color=#66ff00:5421a48afc]Eru: + 1 do CZAROZNAWSTWA[/color:5421a48afc]

czy jak tam to napisać :) ... w każdym razie - chyba wiadomo, o co chodzi ;> ...

Pozdrawiam,
DruidKot

* * *
<i>dodane kwilkę później...</i>

Aha. I jeszcze jedno:

Zauważyłem, że większość źle dopasowała umiejętności do cech. Cecha na poziomie piątym nie odpowiada umiejętnościom o łącznej ilości punktów 5.

Działanie wygląda tak:

CECHA/2=UMIEJĘTNOŚĆ, a wynik zaokrąglić. Do góry.

Mam nadzieję, że poprawicie błędy, inaczej będę skłonny wyrzucić nadmiar punktów ;&gt; ;) ...

Ech, jak ja się tu rządzę... Już przestaję, wybaczcie :] ...

Pozdrawiam raz jeszcze.

Miałem dzisiaj kontynuować opowiadanie, ale
niestety a może stety w życiu też przeżywamy przygody. Wrzesień to koszmarny miesiąc. na całe szczęście już się kończy. Na początku Września skręciłem staw skokowy, efekty tego czuje po dziś dzień i po dziś dzień mam problemy z chodzeniem. W tym roku w piłkę na pewno nie pogram, tyle co aby mam nadzieję, że uda mi się całkowicie do konwentu wykurować coby to drużynę weszprzeć w meczu piłki nożnej. Wczorajszej nocy natomiast kolejna nie do końca miła przygoda na dyskotece mnie spotkała. Efekty jej są bardzo widoczne na mojej twarzy a ból rozrywający mój prawy policzek i podbite oko oraz lewą rękę nie pozwala mi za bardzo na rozwinięcie skrzydeł wolności, fantazji... to też bardzo przepraszam graczy, którzy w moim opowiadaniu biorą udział, ale nie jestem w stanie dzisiaj nic skrobnąć. Może jutro w nocy będę się lepiej czuł.

A co na Was będzie czekać. Spotkanie drużyny w stolicy i dołaczenie nowego gracza. Pozatym dowiecie się w końcu o misji, do której zostaliście wybrani.

Mam nadzieję, że to wszystko i jeszcze więcej już niebawem.

Zdravim
Mr. Rabbit

Kłółik no to czekamy cierpliwie aż wydobrzejesz :)

Nami ... napisałem coś niecoś ... poprzednio jakoś nie miałem weny ... ale groźba zamknięcia poskutkowała...

PS. mam nadzieję że dobrze zrozumiesz moją aluzję dotyczącą intelignecji ... i innych CECH mej osoby :D

[quote:b0e5eac0f3="Eru"] ale groźba zamknięcia poskutkowała...[/quote:b0e5eac0f3]

Uważam za bezcelowe ciągnięcie ballady w której nic się nie dzieje... i jeżeli ją zamknę to później już nie otworzę. A następnym razem po prostu zablokuje topic i tyle... :P

[quote:b0e5eac0f3]mam nadzieję że dobrze zrozumiesz moją aluzję dotyczącą intelignecji ... i innych CECH mej osoby :D[/quote:b0e5eac0f3]

Tak zrozumiałam... ale nie wiem czy dobrze :P okaże się to kiedyś w praniu ;)

p.s
Wszystkiego najlepszego panowie grający z okazji dnia chłopaka ;)

Zamykanie ballady całkowicie mija się z celem... trochę cierpliwości... czasem po prostu trzeba czasu... przejżyj sobie balladę DK... czasami i przez miesiąc chyba nikt nie pisał odpowiedzi a mimo to ballada przetrwała... tylko na spokojnie ;).

Ja mam cierpliwość... do pewnego stopnia, a spokojna jestem. Po prostu mam swoje zadnie i tyle.

Nami: nie, nie obraże się, a nawet będę zadowolny że mi się nie dostało, po prostu nie miałem czasu żeby wrzucić do łorda całość...

taa, w baladzie DK czasami i miesiąc nic się nie działo...ale to były wakacje :wink:

zastanawiam sie gdzie jest reszta osób biorących udział w baladzie Nami

U mnie w wakacje też prawie nikt nie pisał... ale już mniejsza o to. Nie wiem gdzie jest reszta uczestników :/

DevilOkO - zanim zaczniesz gdziekolwiek grać proszę stworzyć postać i wpisać ją do Galerii Bohaterów.

Tiak... jak widzę wszyscy już więdzą, że prawdopodobnie zostanę Trubadurem, co ciekawe nawet ja o tym słyszałem.

Ponieważ
a) muszę się sporo nauczyć
b) muszę mieć pomysły
c) muszę mieć czas

to sądzę iż moja ballada ruszy raczej prędzej niż później, może za jakieś dwa, trzy tygodnie. Oczywiście nie omieszkam poinformować o tym.

Ok, odwlekałem jak najdłużej ale powiedzieć w końcu trzeba:

[size=18:55ad13e627][color=red:55ad13e627]Ogłaszam nabór na moją balladę ! Wszystkich chętnych proszę o kontakt (jeżeli ktokolwiek chętny będzie) dowolnymi metodami - komunikacja magiczna i gołębie pocztowe są akceptowane.[/size:55ad13e627][/color:55ad13e627]

Pozdrawiam
Denadareth

Moja postać pojawi się jutro, takiej jeszcze tutaj nie było ale wydaje mi się, że powinna się sprawdzić. I czyżbym był pierwszym chętnym do ballady Dena :wink:

Nie nie jesteś pierwszy :P zgłosiłam się już ja i Mr. Rabbit... tylko, że to jest jeszcze na razie w "Uwagach..."

Ja również się zgłaszam do ballady Dena, zresztą dałem o tym znać na priv, ale chyba zapomniał :P

Czy istnieje ballada, w której ja nie biorę udziału? XD

[size=9:b6b0b254b7][color=red:b6b0b254b7]Jak na razie to nie :P - Nami[/color:b6b0b254b7][/size:b6b0b254b7]
[size=9:b6b0b254b7][color=darkred:b6b0b254b7]nie zapomniałem Ghost o Tobie - Den[/size:b6b0b254b7][/color:b6b0b254b7]

Mógłbym być piąty? Proszę... :)

Pozdrawiam,
DruidKot

Hmmmn... Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe, że otworzyłem nową balladę już teraz, nie czekając na koniec Namisiowej?

Jakoś tak mnie wena złapała...

I mam nadzieję, że wstęp Was nie zrazi... :>

Pozdrawiam,
DruidKot

Muszę ,przyznać, że bardzo dziwny wstęp :|... jakis włąśnie taki zrażający... hehehe :twisted: ... zanim coś napisze muszę to przemyśleć ;).

"Eru, Grumbellgast i Cobalt stali uśmiechnięci i rozmawiali ze sobą bez używania słów. Byli jednością..." - rozumiem. Czyli ja formalnie powinienem się w tej balladzie nazywać "Grumbocobalteru"? :P Fenks men :P

A WoGle... To ten wstęp mnie trochę denerwuje, bo praktycznie w każdej balladzie musimy lądować po uszy w łajnie :/

eee... w każdej balladzie po uszy w łąjnie Kiedyś rozmawialiśmy na priv i powiedziałem Ci, że od tego co zrobisz będą się dalej działy rzeczy. W mojej balladzie sam siebie wprowadziłeś w łąjno, skoro już tak to nazywasz i to dwukrotnie. Najpierw na początku w mieście sam napisałęś o strażnikach i że Cię ścigają. Potem dałem Ci wybór na drzewie z jaszczuroludźmi. Mogłeś nie atakować, a naprzykłąd śledzić ich ;). Sam nie wiesz jak toczy się ballada, a walka nie zawsze jest najciekawsza. Zobacz przygodę Nami jaką przeżyła. Ot, dziecko :twisted: .

Cóż, Gołst...

Wolałbyś trafić na zieloną polankę pełną słodziutkich RUSAŁECZEK? :P

Pozdrawiam,
DruidKot