Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3
Tullusion

2008-05-30 08:09

Kij czy też kostur, w miejscu tuż nad trzymającą go prawą prawą ręką wygina się, jak dla mnie, nieco nienaturalnie - tak, jakby kreska była przedłużeniem kciuka, a nie samego drewna. Z innych niedogodności - spódnica opina się na prawym buciku, jakby nie było na nim obcasu.

Reszta przypadła mi do gustu - zarówno postać jak i przedmioty są narysowane z dbałością o detale, zaś plana krwi, jako jedyna w kolorze, sprawia niesamowite wrażenie.

Co do znaczenia symbolicznego, moje odczucia zgadzają się z zaprezentowanymi już tutaj, nie będę zatem się powtarzać. Podoba mi się ten monolog z czasem na tyle, że wyróżnię go z czystym sercem.

Dirhavana

2009-04-28 15:15

Świetne!

Nie lubię co prawda rysunków nie-czarno-białych, ale ten jest świetny.
Krew zegara jest tak wyrazista, że oczu nie można oderwać.
Tylko więcej takich rysunków.
Mahadevo!

Kastylia

2009-06-05 17:18

To chyba najlepszy Twój rysunek, no może pomijając portret Dinah. ;)
Podobają mi się dobrze narysowane fałdy sukni i włosy dziewczyny. A ta czerwień... Od razu przyciąga uwagę i świetnie kontrastuje z biało-czarną resztą.
No, i jeszcze jedno: ta dziewczyna wyszła Ci naprawdę baaardzo ładnie. :)

Architectus

2012-05-30 13:49

Ta dziewczyna przypomina mi Michelle Pfeiffer w roli Lamii z "Gwiezdnego Pyłu". Zauważyłem, że włosy tej damy magicznie odginają się i oddalają od krwi zegara, która zaatakowała wbijane narzędzie. Niezwykłe!

Silveres

2012-12-04 21:36

Pokolorowanie jedynie hm... krwi, nadaje obrazowi niezwykle ciekawy efekt, a oczy same podążają w miejsce, przynajmniej w moim odczuciu, najważniejsze. Mówię oczywiście o tarczy zegara, rozbitej i całkowicie zniszczonej przez ten kij. Swoją drogą kij wydaje się nieco spłaszczać pod koniec, ale to tylko nieważny szczegół. Wyróżniam.

Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3