Misterne RękopisyAmulet |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 | |
---|---|
Grenadier2003-04-08 03:12 |
Wiem, ryzykuję:) Ale co mi tam... Oceniajcie:) |
Ururam Tururam2003-04-08 10:44 |
Hmm, jaka szkoda, że w Rękopisach nie ma starej dobrej uczelnianej oceny "cztery i pół". Muszę się zdecydowac na 4 lub 5. Jeszcze nie wiem. Może jak ptrzeczytam jeszcze raz za parę dni?
PS: stwierdzam z ulgą, że kilku literówek (przepuszczanych przez Worda!) nawet Grenadier się nie ustrzegł... |
Faramir2003-04-09 06:04 |
Wstęp:
Oto przed moimi oczyma dumnie stoi napis "opowieść: Amulet autor: Grenadier". Tak, właśnie Grenadier - zwany ponieką Panem Czepialskim, człowiek legenda komentarzy - przekleństwo osób popełniająćych wiele błędów, dio nastolatków... ups, zapędziłem się :). Oto przede mną dzieło Grenadiera, który znalazł w moich opowiadaniach tyle błędów. I bardzo dobrze - to mi pomogło (mam nadzieję!) rozwijać się! Teraz nadszedł czas by zwrócić zaciągnięty dług u pana G. (jakby co to to jeszcze mogę piwko postawić :) ) Krytykę wziąłem sopbie bardzo do serca i chciałem znaleźć jak najwięcej błędów, ale....
Błędy (i nie tylko!):
1) "- Czy jest coś w tym, że to kot a nie kotka... ? pytanie(...)" - jeśli to pytanie t brakuje znaku zaytania.
2)"chociaż to właśnie brzmi tak(...)" a po chwili "Brzmi to tak(...)" - nie za blisko siebie są dwa tak podobne wyrażenie?
3)"Tak podpowiadały oczy niemal wychodzące mu z orbit" - bez 'mu' to wiemy gdyż poprzednie zdanie jest o tym magu, więc jeśli jego zachowanie podpowiadały oczy, to chyba naturalne, że nie kogoś innego :)
4)"Chciał tylko pokazać tę odrobinę władzy, jaką posiadał i upoić się nią, chociaż była tylko złudzeniem" - jedn tylko możemy sobie chyba darować...
5)"(...)traktowanie przez urzędnika było dosyć upokarzające, ale ? to był przecież mało znaczący drobiazg,(...)" - po co myślnik po 'ale'?
6)"Ruchem ręki, odrobiną magii, odrobiną, ale na sekretarza, który był zaledwie mistrzem trzeciego stopnia, taka cząstka w zupełności wystarczyła, by uciszyć protest" a przedtem pisze, że sekretarz nie pierwszy raz poznawał moc Białowłosego. Cóż, jeśli tak, to ta czynność nie była wykonywana pierwszy raz, a raczej było to coś w rodzaju rutyny (to raczej złe słowo) i nie wystrczyła a wystarczała, gdyż był to opis, nie tego jak w danej chwili go uciszył, ale jak robił to zawsze.
6) kilka razy brakuje przecika przed ale.
7)"niepisana umowa" brzmi bardzo słabo! Raczej nienapisana, już trochę lepiej, ale niepisana, to jest napprawdę kiepsko brzmiące...
8)"i dopiero dziś zauważył, jak kapituła się zmieniła" - Kapitułą z małej litery a przedtem bywała z dużej.
9)"Verdan"(a) - jeszcze nam Tahomy i Ariala brakuje :P Nie zapomnijmy oczywiście o Courierze :D
10)"co w słomie, w któej leżał" - wiem, że w słomie można leżeć, ale dużo lepiej brzmi na słomie.
11)Chyba dwa razy zapomniałeś po 'ba' zrobić przecinku.
12)"Musze się skupić" - muszę.
13)Słowo "murawa" strasznie zgrzyta, gdyż kojarzy się ze stadionem ;) Proponowałbym jakiś inny synonim.
14)Zapisz wszystkie liczby słownie - tak się lepiej czyta.
15)"policzyć na palcach jednej ręki, i to należącej do drwala" - hehehhehehehehe :)
16)"dnia rozpłynęli się w mgle, jak znikający koło w południe opar z pobliskich mokradeł" - dlaczego ja tego sformułowania nie rozumiem?
17)", żadne zapiski, które przejrzał wśród ich osobistych rzeczy istari, nie wskazywały, jaki mógł być powód ich zniknięcia" - bez istari, lub bez 'ich'
18)"Zmrożony, twardy śnieg ostro chrzęścił pod butami. Wspinali się trawersując zbocze mając ostry szczyt Mnicha(...)" - tak blisko dwa ostro...
19)"przeszukiwać zaspy w kierując się promieniście od Starszego" - khem? Że jak?
20) Dwa razy znalazłem 'tuz' zamiast 'tuż' - literówy :P
21)"ochoty i siły na zbyt wilu jakichkolwiek ruchów" - wiele.
22)Leżał wpół zagłębiony w śniegu, lecz to wcale nie było takie niezwykłe. Od tygodnia przecież nie padał śnieg i tylko mróz zdawał się bić wszelkie rekordy. Jednak wokół obcego w zmrożonym, ale w sumie dosyć miękkim śniegu, nie było żadnych śladów wędrówki" - TRZY razy tak blisko siebie śnieg... ujujujujujuj :)
23)"któzy chcą wejść w posiadania niedostępnych gdzie indziej rzeczy" - posiadania.
24)"Wprawdzie spędził a Axallah wiele lat" spędził w
25)"Ale zdjął go równie szybo jak wywołał" - szybko.
26)"nie usiłował sobie uprzytomnić" - przypomnieć! tak będzie dużo prościej!
27)"Karzeł ruszył w tamta stronę" - tamtą.
28)"wstąpiła na te drogę" - a nie "tę"?
29)"Ale lepiej by inni o tym na razie nie wiedzieli" - kropka po zakończeniu zdania :D
30)"- Wiem, że jesteś, ale ja nie wiem, czy ja jestem na to wszystko gotowy. Córko..." - dwa razy "ja" - jedno niepotrzedne.
31)Kilka przecinków Gren umknęło uwadze!
32)"przez chwilę przybrał swa postać" - literówa ;) swą
33)"Posłuchaj uważnie, bo nie będę powtarza" - przopomniało mi się "Alo, alo" czy jak to się tam pisało ;)) - kiedyś taki srial w dwójce leciał ;)
34)"Zajęli się telekomunikacją" - najwyższa pora! Jeśli dzięki ich zajęciu się telekomuną, będę płącił mniejsze rachunki, to wiedz, że będę bardzo wdzieczny bohaterom twej opowieści :P Na serio to ja bym to zmienił, bo wiadomo z czym się to kojarzy...
35)"ale nie zamierzali przepuścić okazji. Dostarczenia mistrzowi uczennicy Białowłosego" - dlaczego kropka rozdziela to zdanie?
36)Aerelii przetarła odruchowo oczy" - Aerelia
37)"Pokiwał z uznaniem i podszedł to ciał swoich przeciwników" podszedł do ciał
38)"A tarcza rozjarzyła się oślepiając ich na chwile i znikła. Po chwili podobny sposób rozpłynęła kula służąca magom do komunikacji" - dwie chwile - powtórka.
39)Po "ot" robi się chyba przecinek...
Podsumowanie:
...ale błędów sporo nie było :P. Jak na tak długie opowiadanie, które w dodatku było debiutem (!!! - dlaczego dopiero teraz Gren?) to jest bardzo dobrze. W miarę dobrze użyte słownictwo, kilka literówek - fakt, ciekawa akcja, ładne opisy, które dość rozciągały opowieść i wreszcze ciekawe zakończenie, po przeczytaniu którego miałem wrażenie że to jeszcze nie jest koniec, a zaledwie prolog jakowyś do całości dużo większej i równie ciekawej. Bo jak tak można w takiej chwili akcję przerywać? Toż to samo się o kontynuację prosi! (amulet bezgłośnie otwiera swe niematerlane wargi i zaczyna szlochać: "proszę, proszę" ;) ) Trochę tylko mi się nie podoba, to, że jest tutaj tyle nowyh rzeczy (różnych nazw) i nie wszystkie są wyjaśnione, choć chyba się czepiam - to nie przeszkadza w rozwrywce któa jest przednia. Ale tylko to - nie doskonała, dlatego daję pięć, i to też nie takie mocne.
Ale jest pięć i mam nadzieję, że udało mi się być choć w jednym z powyższych punktó tak czepialski ja Pan Czepialski....:)
PS. Słuchałem ... suondtracku z TTT - czyli niezbyt zeleciłem się do twoich zaleceń :D
PS2. Zaczynam kochać pisać takie długie komentarze... ahhh... Grenadier (2003-04-11): |
hadżdżi Dawud az Gossarah2003-04-09 16:49 |
Styl iście wyrafinowany.
|
Farmerus2003-04-13 22:06 |
Ufff...
...przeczytałem.
Przyznam, że było cięzko. A to z czysto technicznego powodu.
No a sama treść...
Fabuła interesuąca i prawdziwie wciągająca. Pomysł ciekawy. Wykonanie dobre.
Zarzuty mam tylko trzy:
Ogólnie opowiadanko jest... bardzo dobre, i taką też...
Pozdrawiam
P.S.
|
Grenadier2003-04-14 14:37 |
Liczyć na innych można, ale nie w tej opowieści, bo ta jest skończona... A inni już są, jeno opowieść nie gotowa.
PS. A kto powiedział, że fantazy to lektura łatwa? ;) Ururam Tururam (2003-04-14): |
Mirabell2003-04-20 18:12 |
Opowiadanie nie jest złe, tylko trochę ciężko się je czyta, powinno być więcej przerw między akapitami. Jest też kilka błędów:
1. "spojrzała w twarz pytającego, krępego..."- tu zamiast przecinka powinien być dwukropek.
Ale to jest oczywiście tylko takie czepianie się. Ogólnie opowiadanie mi się podoba, stawiam 5. Faramir (2003-04-20): |
Grenadier2003-04-22 12:46 |
Serdeczne dzięki Tobie, i tym co przeczytali opowiadanie. |
Sir Tomi2003-04-24 17:47 |
Ciekawe. Dobrze byłoby gdybyś je jednak podzielił na mniejsze fragmenty, wyraźniej zaznaczał i oddzielał akapity. Dużo łatwiej i przyjemniej by się wtedy czytało. Grenadier (2003-04-25): |
Sir Wookash2003-09-27 16:30 |
To opowiadanie doskonale się sprawdza jako prolog do większej całości. Wydaje mi się, że taki był Twój cel, Grenadierze. I jako właśnie takiemu wstępowi, wystawiam 5. Jest dobre przedstawienie bohaterów, świata, fabuły, stylu autora. A co najważniejsze, każe się zastanowić co będzie dalej. Czekam na (mam nadzieję, że będzie) kontynuację. Grenadier (2004-03-22): |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 |