Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2
Tarband

2004-01-13 16:11

Cieszę się że tak szanowany twórca temat Morski wziął na warsztat. Ja bym na bunt nie pozwolił ale jeśli taka wola autora tego dzieła to niech i tak będzie. Mam nadzieję że rozwinię się nieco a wykorzystanie postaci Jaskiniowców niezmiernie mi się podoba.

Ururam Tururam (2004-01-13):
Heh, w przypadku TEGO okretu nie zdziwiłbym się, gdybyś skrycie zachęcał go do buntu. ;-)

DruidKot

2004-01-13 16:40

Bardzo dobre. Świetnie przedstawiłeś postacie i nasz jeszcze nie zbudowany do końca Thomeheb. Widać było nie wielką ilość humoru. Pisany bez błędów i dobrym językiem. Szustka byłaby narazie mocno naciągana, więc będzie mocna piątka. Wierzę, że wkrótce ona się zmieni... na lepsze, oczywiście ;)

Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam

Misza

2004-01-13 16:52

Hmmm...
Jestem oburzony!! Co to ma znaczyć! Za takie poniżenie mnie sprawę skieruję do Trybunału! Gdybym miał pod ręką tego dziada to sam bym go nastukał! Kategorycznie proszę, a właściwie RZÄ„DAM wydanie w moje ręce owego Herolda! Jakim prawem pominął mnie przy anonsowaniu w Sali Tronowej! Owszem jestem niewysokiego wzrostu, ale mimo wszystko mieszczę się między Hetmanem a Admirałem. :))

A poza tym to czekam na ciąg dalszy. Ciekawe czy jeszcze się ujrzę? - Dzięki Ururamie!

Ururam Tururam (2004-01-14):
Zestrachany herold tłumaczy mi właśnie płaczliwie, że Ciebie anonsował juz wcześniej tego dnia, a zatem to wyłączna wina autora, że tego nie stwierdził w swoim opisie. Niech ja dorwę autora!...

A Jaskiniowcy w następnych odcinkach bedą pojawiać się jedynie epizodycznie. Czy i Ty tam będziesz - nie wiem.

Faramir

2004-01-13 19:56

Haha, całkiem przyjemne. Powoli zaczynam się domyślać co to takiego - ten "Grzmot" :). Pewno cała śmietanka Imperium się tam znalazła. Ciekawe czy i miejsce dla melancholijo-nihilistycznego poety tam jest ;) Czekam (niecierpliwie) na ciągl dalszy. A na razie, bo tekst jest poprawny, ale mnie też nie zachwycił - cztery.

Ururam Tururam (2004-01-14):
Domysł błędny! ;-)

Farmerus

2004-01-14 15:01

Przednia opowieść się nam zapowiada.
Wielce ciekaw ciągu dalszego, czekam na więcej :).

Jak dotąd, 5!

Ingham

2004-01-14 16:55

Smiać mi się! Chcę śmiać!

Dwa błędy UT:
- na forum doszliśmy chyba do tego, że przez Thomeheb nie płynie żadna rzeka, a co dopiero o morzu mowa!

- jak to jest z tą datą... dni miesiące mają tyle co nasze, a i nazwa jakaś taka obco brzmiąca. IVego miesiąca to już bardziej. A tak w ogóle, to musimy to ustalić, tak jak to Hetman na forum przypomniał i podał linki do tych topiców na starym forum.

5, za to, żę ja się pojawiłem :D Mam nadzieję, że nie długo będę kaca leczył ;)

Ururam Tururam (2004-01-15):
Ależ ja nie twierdzę, że przez Thomeheb cokolwiek płynie, lub, że leży ono nad morzem. Admirał Tarband przybył do stolicy z któregoś z portów przynosząc ważką wieść o buncie.

A co do miesięcy, to "40-go kwietnia" jest z dawna uświęcona nazwą nie mającą nic wspólnego z żadną datą! ;-)

Sandro

2004-01-14 20:54

Warszatatowo bez zarzutu, uścmiechnąć się chwilami można a nawet ciho zaśmiać. Fabuła zapowiada sę bardzo interesująco, nie ukrywam, że z napięciem czekam na kolejne rozdziały.

Pomimo to - cztery. Dlatego że mnie tam nie ma :-P.

Rion

2004-01-14 21:33

Zapowiada się niezwykle interesująco, ale jak na razie za dużo to tu sie nie dzieje. Wystawiłem 4+. Następne rozdziały, mam nadzieje, dadza mi powody do rychłego podwyższenia oceny. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Ururam Tururam (2004-01-15):
Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi.

jOjO

2004-01-16 22:35

1. ocenę traktuj jako opłatę prenumeraty :)
mam nadzieję, że jak zwykle, utrzymasz poziom i nie będę miał odczucia, że przepłaciłem...

2. jak zawsze zachwycają mię perełki, czyli małe drobiażdżki świadczące zarówno o radości z tworzenia tekstu, jak i wysokiej qltury awtora, tudzież szacunq dla wytrawnego czytelnika
- opis d i b ;)
- "sam [...] zaczął wkładać"

- Arcymisz Lisza :D

- nowe znaczenie "zmartwienia!

- "prosty krasnal"

- grenaturat

i wiele innych

3. mam jednak parę uwag
lewa - litery b i d są łacińskie, a nie sądzę, by ludy Imperium (z pewnego pktu widzenia :P) znały aqrat ten alfabet...
prawa - admirał na wzmiankę że: ?Grzmot? zatopiłby wszystkie nasze okręty, jakie wysłalibyśmy w pościg
powinien chyba się unieść honorem... wszak to szef floty

no i miała być jesio jedna uwaga o 40. kwietnia..., aleś się wysmyknął! :P

resume:
prolog/epilog mię się podoba
liczę na humor w PECowym stylu
i niespodzianki w Leżowym...

Ururam Tururam (2004-01-19):
Hmmm, pisze o takich literach jakie sam znam i jakimi piszę. Ale z pewnością znalazłoby sie jakieś podobne litery i w innych alfabetach.
Admirał honorowy oczywiście był, ale wiedział też, ze do okretu przynoszacego pecha zbliżac się nie należy. Stąd z pewnością z ulgą powitał nie dość, ze bunt, to jeszcze decyzję o nie ścuiganiu go.

A humor rodem z Leża i niezpodzianki w PECowym stylu pewnikiem będą.

Laurana

2004-01-21 22:37

A niech mnie!!!!!;)))) Zapowiada się istne cudeńko...Daję 5 i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2