Cztery pory roku
1 2 3 4 | ||
Poprzednia | Jesteś na stronie 4. |
Sonet zimowy
Na zewnątrz przenikliwy mróz,
Przyroda długo, mocno śpi,
Z chmur sypie się białawy gruz,
I jeszcze w ręce zimno mi.
Słońce już szybko zachodzi,
Długie się stają wieczory,
Pogoda ciepłem nas głodzi,
I wiatr także wieje spory.
Lecz w zimę cieplej się staje,
W cichutkim zaciszu chaty,
Gdy kominek nas ogrzewa.
Nasze domy są jak gaje,
Gdzie ciepło bywa przez laty,
A my to zielone drzewa.
Poprzednia | Jesteś na stronie 4. | |
1 2 3 4 |