Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2
Rion

2003-06-24 22:29

Niegramatycznie, nudna fabula, brak jakichkolwiek opisow i do tego jeszcze te przedziwne nazwy...Poza tym wystepuje tu jakas elfka, a elfy zle mi sie kojarza po lekturze "mglistych elfow"...Zadnej przyjemnosci z czytania...

ocena: niedostateczna

P.S.Probuj dalej, moze nastepna czesc bedzie lepsza...

Aiwelosse

2003-08-27 00:33

Nudno, banalnie, chaotycznie. Słaby styl, nedzna fabuła, naciągane dialogi. Jedyny plus: brak rażących błędów gamatycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych.

Więc nie będzie pały. Bedzie dwa.

Aaa... i jutro przyjdź z rodzicami! ;)))

Samuel

2003-09-11 19:32

No cóż.. dużo mówic nie będę...

Dwa za całe to dzieło..

Następnym razem zastanów się podwakroć czy chcesz coś opublikować.. Na tytuł jakikolwiek trzeba zaasłużyć mądrością i cierpliwością. To jeszcze nie twój dzień.

Morgraf

2004-04-26 14:31

No o tym opowiadaniu można bez wątpliwości powiedzieć, że na swoje miejsce w rankingu zasłużyło. :P
Styl miejscami woła o pomstę do nieba. Co by nie wyjść na gołosłownego :

"(...)Drzewiec wyciągnął swe "ręce" w dół ziemi i pociągnął się na nich.(...)" pomijając "pociągnął" to zdanie jest okropne.

Przykładów można by mnożyć ino mnie się nie chce.

Kiepsko jeśli idzie o logikę i spójność. Elfka sobie strzela do smoka i strzela, i naglę jej się odmieniło smok już jest jej przyjacielem. Bez sensu.

Proponuje gruntownie przebudować cały ten rozdział. A i pozbądź się tych gwiazdek, przeca można tego typu definicje jakoś delikatnie wpleść w opowiadanie.

Tullusion

2008-07-07 18:43

Gdyby doceniać tylko walory humorystyczne, historyjka miałaby u mnie mocną piątkę z plusem... Ale jako że, niestety, na tym ocena się nie zasadza... Dwa. Bo mimo wszystko lepsze od mojego absolutnego faworyta w kategorii "kawał dekady". :)

Crux

2008-10-30 16:58

"- Cieszę się, że ją lubisz. Ja też ją lubię. Przez cały czas świeci słońce i możemy się dzięki temu rozwijać. - Odpowiedział Drzewiec, z którym rozmawiał Smok."

Ta linijka to kwintesencja nie tylko tego dzieła, nie tylko języka polskiego, całej cywilizacji proszę państwa! Postawię dwa, bo prawie oplułem monitor ze śmiechu, co mi się nierzadko zdarza- a śmiech to zdrowie. Autorze, dbaj o nas, wyręcz urzędników z MinZdrowia i lekarzy ;)

Dziobobrody

2016-09-20 22:24

Co prawda, opowiadanie, a właściwie ten wstępny jego fragment, którym zostaliśmy przed laty tu uraczeni, faktycznie jest mocno kiepski, jednak nawet po tych wskazówkach, dotyczących specyfiki kalendarza opisywanej krainy, widać, według mnie, że autor "Drużyny Mocy", pisał to opowiadanie z godnym podziwu zapałem i fantazją. Trochę szkoda, że zostały one przyćmione przez ogrom różnorakich błędów, a utwór nie został prawdopodobnie kontynuowany ani wznowiony.

Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2