Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2
Melkior

2003-03-05 13:08

Na razie cienko. Trzeba poprawić początek - może dodać trocę akcji(np. jakiś epizod wprowadzający). Poza tym początkowa rozmowa wydaje się zbyt rzeczowa. Zdecydowanie trzeba ją poprawić. Mimo wszystko myślę, że pop porządnym przerobieniu może wyjść z tego opowiadania coś dobrego.

Farmerus

2003-03-27 13:54

Mam trochę czasu wolnego (nareszcie !!!) wiec postanowięłm sobie poczytać :-). Wieć biorę się do roboty, a przy okazji troche sie poczepiam, jak to czasami bywa. A wiec do roboty, kolejny rozdiał czeka...

Pierwsza faza eliksiru zaczęła działać. --> niepoprawne sformułowanie
to było powodem ruszenia tyłków w wojsku --> jak wyżej

...chyba nie ma sensu wymieciać takich drobnych wpadek. Napiszę poprostu tak: opowiadanie (a konkretnie jego 4-ty rozdział) jest pełne błędów gramatycznych, skłądniowych technicznych i róznych innych. Wiele nietrafionych sformułowań i opisów, przy czym dosć częste są powtórzenia. Styl jak wcześniej, znośny, wiedzmiński...

Za to fabuła...
...echhh...

...wszystko juz było. To lekarstwo w jaskini (juz to pisałem) to tak ograny i bajkowy pomysł, że aż głowa boli. A tor przeszkód chyba w każdym filmie przygodoeym klasy B się znajduje. Szkoda, ze i tu mamy okazję go zobaczyć(przeczytać o nim :-). Swoją drogą, ciekaw jestem, komu chciao się kuć litą skałę, konstruować skomplikowane mechanizmy, zatrudniać ludzi lub rzucać czary aby to wszystko działało tylko po to, żeby jakiś bohater i tak to ominął. Nie łatwiej zatrudnić firmę ochroniarską (:-D)?

Ale idę (w czytaniu) dalej...
...czemu wamipry się udusiły, a nasz Super-Man nie?

Owce mnie poprostu znokautowały. Dobrze chociaż, ze sam Neo wiedział, iż to "sposób przestażały".
Prawie przegapiłem punkt kulminacyjny. Mam rozumieć, ze w owej beczce było to poszukiwane lekarstwo? A i nie pamiętam czy już pytałem... Po co właściwie ktoś je schował, i zadał sobie tyle trudu aby go pilnować? A moze łatwiej byłoby je zniszczyć?
A wiedzmin w końcu pokonał ów tor przeszkód czy nie, bo jakos nie mogę z tym dojść do ładu.

Ogólnie...
...wtórność, banalność i niedbałość.

Wiem, ze jestem okrutny, ale niestety ja właśnie tak to widzę. Ocenkę mimo wszystko jednak utrzymam. Mam nadzieję jednak, iż w następnych częsciach będzie sie działo coś bardziej "ambitnego".

Pozdrawiam

Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2