Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4
Louri

2003-05-13 09:38

No cóż...
Nie chcę zniechęcać nikogo z piszących do porzucenia owego, bądź co bądź, bardzo szlachetnego zajęcia, jakim jest tworzenie dzieł "literackich", ale-oprócz wytkniętych już przez wiele osób błędów pozostaje dodać tylko jedno dla autora: Ronald - zacznij czytać książki, jeżeli lubisz, to nawet fantasy. Możesz znaleźć kilka wskazówek co do najlepszych pozycji z tego gatunku przy stoliku traktującym o tym w Dysputach. Jeśli teraz zniechęcisz ludzi do czytania - już więcej nikt nie będzie chciał sięgnąć po twoje opowiadania. Nie załamuj się zgryźliwymi komentarzami starych wyjadaczy. Jestem pewien, że wyrobisz sobie lepszy warsztat pisarski. A na razie spróbuj zastosować się do rad komentujących i zmień coś w tym STRESZCZENIU opowiadania o "Mglistych elfach" - szczerze mówiąć(pisząc), to wydawać się może, jakbyś pisał to po kilku(nastu) browarach - mętlik jak na rauszu, taka knajpiana pijacka gadka;))Ale na zachętę stawiam 2.

Samuel

2003-05-17 22:27

Veni, vidi i... pękam ze śmiechu!

Niech, któryś z bogów mnie trzyma bo spadnę z krzesła. Uśmiałem się do łez. Starless masz rację beczka śmiechu ;) Bazyliszek zazsłonił oczy choć mógł ich "zamrozić". Ale widzę jeden prawdziwy wątek.. a dokładniej chłopca o imieniu Sam... Jak nie wiesz o co mi chodzi to przeczytaj mój szkic. Spotkamy się w sądzie! I polecam to porzucić niż kontynuować...

Reya

2003-05-30 22:48

Czy to jest żart??

Mam na takie coś jedną radę: przeczytaj, zjedz i nikomu nie mów co widziałeś. Ocena całkowicie zasłużona: 1

Sandro

2003-06-12 00:04

Komizmowi tego opowiadania można zarzucić tylko jedno - nie wynika on z zamierzenia autora.

Ocena: niedostateczna

tse tse

2003-06-19 20:52

Ojej

Niestety będę musiał wystawić swoją kolejną jedynkę.
Nie jest to ani ciekawe (może jakby dopracować temat - hm..... bardzo dopracować) ani śmieszne przynajmniej mnie nie bawiło, treść jest strasznie zagmatfana kilka razy jest opisane to samo, powtórzenia.

Jednak ta będzie z dużym plusem.
Za co plus za brak ortów.

Niestety jedynka pozostaje jedynką, lecz zachęcam autora do pisania.

Czym więcej ćwiczysz tym lepiej piszesz -mówi stare polskie porzekadło :-)

Eartless

2003-07-06 20:27

Hmm.....
No cóż przyznam, że to co przeczytałem nie za bardzo mi przypadło do gustu. Dlaczego?

Bo całość jest skąpo językowo ubrana! Bo jest to przedstawione zbyt skrutowo i czyta się to jakby było napisane przez 10-cio latka...

Nie przejmuj się jedak...
Osobiście proponuje ci poczytać inne opowiadania najwyżej ocenione przez innych i zobaczyć mniej więcej jak tworzy sie wartościowe opowiadania...

Pisze dalej i szlifuj język...

marred

2003-07-27 15:34

Gdy patrze na ranking Debiutow, to nasuwa mi sie taka lefrexja:

Jest bardzo dobry sposob, aby zdobyc duzo ocen - napisac dzielo, ftore bedzie tak slabe, ze wszyscy beda kcieli przeczytac z ciekawosci...

Aiwelosse

2003-08-27 00:28

Ja wiem, że czynię nieładnie... że leżącego kopię... że nie powinnienem.. ale z drugiej strony... żeby było prawo, a sprawiedliwośc, to ocenę wystawić muszę...

Z przykrością przychylam się do zdania ogółu...

Jedynka.

Erin

2003-12-27 23:39

JEDYNKA

Nic więcej mówić nie muszę - powiedzieli inni.

Lopez

2004-02-05 13:44

Przychylam się do wypowiedzi marreda. Przeczytałem z ciekawości zobaczywszy miejsce w rankingu.
Czytając bawiłem sie dobrze, jeszcze lepiej czytając komentarze, niestety ocena najgorsza.

Ronaldzie: po latach też bedziesz się z tego dzieła śmiał, ale nie ustawaj w doskonaleniu warsztatu :)

Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4