Misterne Rękopisy

dóóóół........bez komentarza :/

a ja dla odmiany dałem 2, bo MOZE w tym jakas fabuła jest, ale błedy, styl...

nie bede ci juz psuł humoru, bo sam nie cierpie jak mi amatorzy wytykaja bledy ;)

Oto esencja złego pisania...
Nie chciał bym nikogo wyszydzać, ale jest bardzo, bardzo źle...
Nike wiem czy sugerować porzucenie pióra raz na zawsze, czy może jakichś wielce intensywny trening...
Jest bardzo, bardzo źle...

Cóż.. ... ....
Ronald?zie - uśmiałem się wielce, ponieważ to komedia jakaś.. Lecz wiem, że nie to miałeś w zamierzeniu..
Wystawiam ?baniaka?, lecz nie znaczy to, że masz to opowiadanie usunąć.. nie.
Trochę pracy i modyfikacji, a może wyjść z tego ciekawa historia..
..albo: po analizie kilku monumentalnych dzieł humoru, pociągnij w tym samym tonie.. i będziesz miał świetną opowiastkę z przymrużeniem oka..

Eh.. po raz pierwszy wystawiłam najgorszą ocenę..
Toż to nawet zabawne nie jest :/..

Śladem poprzedników powinienem postawić jedynkę. Ale z racji wyjątkowych zdolności do poprawiania humoru Mgliste dostaną ode mnie całą trójkę. :P

To było pięć lat temu, czyli teraz pewnie autor sam widzi komizm tej opowieści. Cóż, wspaniała pamiątka. Sam jak miałem bodajże 8 lat napisałem opowieść w podobnym tonie, ale moja się nie zachowała.

Ja tam wystawiam 6 bo to legendarne epickie dzieło pełne humoru. Dziwie się, że nikt nie zauważył wspaniałości tego dzieła. Należy na nie patrzeć jako na komedie a nie opowiadanie fantasy:P.

Tekst Sama mnie rozwalił. "To pewnie kwas" ktoś mógł mu odpowiedzieć "Nie no co ty, a ja myślałem, że woda".
Opowiadanie jako komedia, już wiem dlaczego pojawia się w zajawkach na ognisku. Całość wypełniona bogactwem prześmiesznych gagów i angielskim poczuciem humoru. Tak trzymać ;)

Cudowne!