Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5
tse tse

2003-02-23 18:11

Bardzo dobry wiersz Faramirze najlepszy z dotychczas przez Ciebie publikowanych.

Twórz dalej bo dobry z Ciebie poeta.

Wystawiam sześć trochę na wyrost bo postawił bym 5+, lecz niech to będzie dla Ciebie zachętą do dalszej twórczości. Pozdrawiam.

bzzzzzzzzzz

Faramir (2003-03-19):
Dziekuję, dziękuje, dziękuję... :)))

Aerilien

2003-02-23 18:19

Ogólnie wiersz bardzo dobry, chociaż mam parę zastrzeżeń co do rytmu.

Czy w trzecim wersie przed "mgnienia" nie powinno być jakiegoś przymiotnika?

"Nadchodzące jako stwór nieczułości koszmarny" - Sam z wałkami? :)

"Widzę rozpacz smutek i zwątpienie" - tam powinien być przecinek.

"W całunie smolistym nadzieję ofiarowują" - kto ofiarowywuje?

Poza drobnymi błędami wiersz bardzo mi się podobał - piątka.

Faramir (2003-02-23):
AD.1.Postaram się jakiś przymiotnik dać.

AD.2. Co za trafne skojarzenie! :)

AD.3. zaraz dam przecinek!

AD4. Gwiazdy - to się wyjaśnia potem

AD.ocene. dziękuję :)

I wielkie dzieki Ae za komentarz, tak dawno żadnego twojego nie widziałem ;)

Samuel

2003-02-23 18:24

No no załamanie rytmu?
Dla mnnie nie było załamania lecz tylko drobne wyliczenia :)

Tym koszmarem to na 100% nie jestem jA :)

A wierszyk jest na 5 :)

P.S. to nie ja jestem koszmarem :)

Faramir (2003-02-23):
A kto w takim razie? tylko ty pasujesz ;PPP

Ururam Tururam

2003-02-24 08:52

Pięć, bezapelacyjnie.

Byłoby sześć gdyby nie rymy w ponad 90% częstochowskie i kalwaryjskie. Wiem, ze na takich rymach "Pan Tadeusz" jest oparty, ale ja tego utworu jakoś nie lubię, więc nie jest to dla mnie argument.

Faramir (2003-02-24):
Bardzo, bardzo mnie ta ocena cieszy, co do rymów... Dopiero się uczę tworzyć poezję... Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.

I jeszcze raz dziękuję, UT, twoja ocena jest dla mnie bardzo ważna!

Ilness

2003-02-24 17:31

Bardzo ładne, miejscami miałem wydawało mi się, że jest trochę sztywnie, ale tylko miejscami. Nie mam uwag, no, może niektóre opisy są zbyt skomplikowane ( fizyczna rzeczywistoś itd. ) do wiersza, ale stawiam 5.

Faramir (2003-03-02):
Takie określenia mają sprawić, by ktoś się nad nimi właśnie przez chwilę zastanowił. Jeżeli to zrobił, to właśnie o to mi chodziło!

Saruman

2003-02-28 15:00

Hmmmm. No no to jest jeden z najlepszych poematów w osadzie.Skłania do refleksji.Jednak koniec się nie rymuje "kocham żyć" mam na myśli szkoda ,że się nie rymuje.Ale ta powieść i tak zasługuje na moją ocenę.Co tu dużo mówić 6. :))

Faramir (2003-02-28):
To nie miało się rymować, to miało zwracać uwagę.

i dziękuję.

Farmerus

2003-02-28 19:55

Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś Faramirze...

Jak już wcześniej Ci miaęłm okazje wspomnieć, treść jest oczywiście na "6". Jest na prawdę dobra, głęboka (dziwnie to brzmi, ale oddaje to, co chcę powiedzieć), poruszająca i grająca na uczuciach. Bardzo mi się podoba. W wierszu panuje wspaniały nastrój. Zwłaszcza wrazenie zrobił na mnie poczatek, którego się nie spodziewałem po tym wierszu. A tak i zaskoczenie było. Ogólnie, moje wrażenia po przeczytaniu są więcej niż entuzjastyczne. Rośnie nam trzeci osadowy Wieszcz.... :-).

Nieco gorzej jets z wykonaniem (podkreślam: nieco :-) ). Chodzi mi tu głównie o rytm, którego praktycznie nie ma oraz o niskiej jakości (czasami) rymy.
Jednak pierwszy z zarzutów, imo że jest, nie obniża ogólnej oceny. Jakoś, nie wiem dlaczego, tym razem mnie to nie raziło. Moze "tak miało być" jest odpowiedzią na ten fenomen. W każdym razie skoro nie razi, podoba się i spełnia oczekiwania czytelnika (czyli moje:-) ), to wszystko jest w porzadku. Co do rymów... Sam wiesz o co chodzi.
Za to brava nalżą się za dobrze dobrane słownictwo, wiele słów "klimatycznych", które wraz z melancholijno-filozoficzno-radosną (ale mi wyszło określenie. Sprzeczne samo w sobie, ale mi sie podoba) treścią czyni wiersz niepowtarzalnym.

Więcej takich proszę:-))).

Moja ocena to mocne:5+

Pozdrawiam

Faramir (2003-03-02):
Jej, Farmerusie, naprawdę bardzo miło zaspokoiłeś moją skromność tym komentarzem. Bardzo miłe to dla mnie słowa!

Wiesz, co do rymów. Też mam z tym problem i staram się jakoś pisać w wyższej klasie, ale coś nie wychodzi... Przydałoby mi się kilka wskazówek, jako początkującemu wierszoklecie.

Mam nadzieję, że ucieszy cię wieść, że jest możliwe napisanie kolejnych, chyba dość podobnych dzieł. Ale niczego nie obiecuję, nie lubie tego robić.

Tylko jedna sprawa. Słowo "wieszcz" jest chyba zbyt dostojne jak na mnie.

Ururam Tururam

2003-03-03 10:42

Rada dla początkującego wierszoklety co do rymów. ;-)
Napisz 240-wersowy poemat rymowany ABAB. Spal go. Napisz 1000-wersowy poemat rymowany AABB. Też go spal.
Napisz 160-wersowy poemat oktawą (ABABABCC). Zrób to samo.
Warsztat trzeba wyrobić!

Faramir (2003-03-03):
ups...

porywam się z motyką na słońce chyba...!

Wonsky

2003-03-04 18:15

Co tu duzo mowic. Po prostu bardzo fajne, bardzo mi sie spodobalo! Dlatego ni mniej ni wiecej tylko daje za to 6. :)

Faramir (2003-03-04):
A ja nie mniej, nie więcej, a ci podziękuję!

Ururam Tururam

2003-03-17 08:34

Widzę, Faramirze, że rozpocząłeś tomik poezji!
Świetnie.

Drugi wiersz zupełnie w porządku (utrzymuje piątkę za całość!), ale na Twoim miejscu rozważyłbym usunięcie dwu ostatnich wersów. Są strasznie łopatologiczne, a tak naprawdę nic nowego nie wnoszą...

Po przeczytaniu tego drugiego kawałka przypomniała mi się krótka przeypowiaskka Karela Czapka:

GÄ„SIENICA UCZONA: "To ze mnie niby ma być motyl? Babskie gadanie, mój panie. Bajki dla dzieci. Naukowo udowodniono, że we mnie są tylko kiszki, żadnych skrzydeł. Zdechnie się i koniec."

Faramir (2003-03-17):
Dziękuję Ururamie!

A dalszy ciag będzie na pewno mam pomysł na jeszcze z 2-3 części. Jednak będę one ze sobą nie powiązane, dlatego taki tytuł - Przemyślenia :)

A ostatnie dwa wersy usunąłem.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5