HEROSÓW OPOWIEŚCI
(na melogię Morskich Opowieści)

I
Gdy postawisz minstrelowi
Nie żałując przy tym grosza
To przy kuflu wnet popłyną
Pieśni o herosach.

Ref.
Hej, ha! Karczmarzu nalej.
Hej, ha! Kufelki wznieśmy.
Niechaj całe Krewlod słucha
Naszych opowieści.

II
Siądź rycerzu, woju, magu,
Barbarzyńco i ty mnichu
Teraz wspólnie pośpiewajmy
Razem przy kielichu.

III
Raz widziałem w locie smoka
Jego łuska lśniła złotem
Mutant jakiś - dwa ogony
Albo miał "ochotę"

IV
Dzielny Ugluk barbarzyńca
Lubił mieczem kręcić młyńca
Teraz nie ma już ochoty -
Obciął swe "klejnoty"

V
Sandro - młody nekromanta
Chciał utworzyć armię nową
W pierwszej krypcie już miał pecha
Bo wskrzesił teściową!

VI
Gdy jechałem przez Brakadę
Mróz przycisnął bardzo srogi
Wiatr nawiewał śniegu kupę
Odmroziłem... nogi

VII
Raz po moście przejeżdżałem
Wielki troll chciał pobrać myto
Jego lot zahamowało
Hej! rzeczne koryto

VIII
Grałem z minotaurem w kości
Pula była bardzo duża
Na oszustwie chciał mnie dorwać
Lecz ja miałem korbacz!

IX
Miałem raz omszałą butlę
Chciałem z niej wywołać dżina
Tarłem, tarłem, aż potłukłem
Uciekła gadzina

X
Minstrel Giater ubił smoka
Jak to zrobił tego nie wiem
Ale ludzie powiadają
Że go zabił śpiewem.

XI
jOjO wódz to krasnoludów
Jego broda w świecie znana
W biegu bardzo mu się buja,
Sięga za... kolana

XII
Wszyscy znacie Grenadiera.
Ten to pije jak cholera!
W swoją "mocną głowę" wierzy...
Znów pod stołem leży

XIII
Gdy do ciała wraca dusza,
To sz sz sz - co się rusza.
Chociaż czasem TO ucieka.
Chociaż czasem szczeka.