Misterne RękopisySowa |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 | |
---|---|
Samuel2004-06-29 19:22 |
Nie powiem za dużo...
|
Hexe2004-06-29 21:34 |
Witam,
szczerze mówiąc, nie wiem. Za co ocenić. Jak określić. Ot, miła historyjka o Świerszczu i sowie.
Hm. Taka neutralna.
Pozdrawiam,
Valturman (2004-06-29): |
hadżdżi Dawud az Gossarah2004-06-30 15:05 |
Epizod zajmujący, jednak na opowiadanie to mało.
Ocena mierna. |
Aiwelosse2004-07-01 13:23 |
Wpierw uwaga: skoro puchacz taki imponujący był - to czy nie powinien tej kępy trawy wyrwać jednak? Ciskanie się o ziemię z jej powodu mało jest imponujące.
Za całość nie będzie zbyt wysokiej oceny. Owszem, opowiedziałeś tu coś - ale za mało to, by mnie, osobiście, tym opowiadaniem zachwycić. I nei chodzi o długość - po prostu to jest epizod, epizod może i zajmujący, ale nei na tyle, by na dłużej zostać w pamięci. Przeczytałem, oceniłem, zapomnę.
Czyli nic specjalnego. Zgodnie z definicją - trzy. Valturman (2004-07-02): |
DruidKot2004-07-07 19:18 |
Całkiem miło :) Podobało mi się, mam jednak jedną małą uwagę... :> Proponuję "sowa" pisać wielką literą jako imię, ponieważ trochę dziwnie wygląda "... sowa podleciał ..." etc.
Ocena dobra.
Valturman (2004-07-08): |
Ghost2004-07-07 21:14 |
Miło się czyta, ale nieco zawiodło mnie to, że świerszcz mówi. Nawet jeśli chodzi o mowę zwierzęcą. Wolałbym, żeby korzystał z jakiegosjęzyka ruchów, lub coś w tym stylu.
Czwóreczka. Przyjemnie się czyta, ale brak tej opowieści tego czegoś.
Pozdrawiam Valturman (2004-07-25): |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 |